Zima w Sztokholmie

Okładka książki Zima w Sztokholmie Agneta Pleijel
Okładka książki Zima w Sztokholmie
Agneta Pleijel Wydawnictwo: Świat Literacki Seria: Biblioteka literatura piękna
163 str. 2 godz. 43 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteka
Tytuł oryginału:
Vinter i Stockholm
Wydawnictwo:
Świat Literacki
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
163
Czas czytania
2 godz. 43 min.
Język:
polski
ISBN:
8388612263
Tłumacz:
Grażyna Wąsowicz-Ludvigsson
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
96
34

Na półkach:

Okazuje się że można jedną historię opowiedzieć - przejmująco choć oszczędnie - na wiele sposobów. Dobrze się to czyta w komplecie z pozostałymi częściami osobistej trylogii, choć nie do końca jestem pewna czy należy je czytać na pewno jedną po drugiej. Dla mnie (jak cała Pleijel) jedno z odkryć roku.

Okazuje się że można jedną historię opowiedzieć - przejmująco choć oszczędnie - na wiele sposobów. Dobrze się to czyta w komplecie z pozostałymi częściami osobistej trylogii, choć nie do końca jestem pewna czy należy je czytać na pewno jedną po drugiej. Dla mnie (jak cała Pleijel) jedno z odkryć roku.

Pokaż mimo to

avatar
353
334

Na półkach: , , , ,

Książeczka, na którą składa się mało słów*; zasługująca na to, by poświęcić ich jej o wiele więcej. Mimo wspomnianego (niewątpliwie zamierzonego) ubóstwa tekstu, i jego fragmentaryczności czy wręcz rozbicia, bardzo to gęsta, bogata w warstwy proza. Agneta Pleijel akcję kreśli delikatnie ołówkiem, następnie ściera, tak by pozostał z niej tylko ślad, odciśnięta linia, na której zawiesza wszystko, co ważniejsze od pojedynczych wydarzeń lub chronologii - pragnienia, tęsknoty, rozczarowania, złudzenia, żal, pasje, czułość. Człowieczeństwo, innymi górnolotnymi słowy. Pozornie będący (w) centrum powieści romans nie jest tu tym, co ma rozpalać serca, stanowić unikalną wartość; służy bardziej do konfrontacji z samym sobą, własną przeszłością i próby uwolnienia się od tych ciężarów. Zresztą, uczuciami, których ukazanie najbardziej udało się autorce, nie są te powszechnie obwołane mianem „romantyczne”, tylko te związane z rodziną, rodzicami, czyli pierwszą (naj)ważniejszą relacją nawiązywaną w życiu. Lektura potrafi wywołać u czytelnika różnorakie objawy fizjologiczne, i muszę się przyznać, że nigdy wcześniej oczy nie zaszkliły mi się tak jak w trakcie czytania „Zimy w Sztokholmie”. Ponadto, nie sądziłam, że możliwe jest jeszcze ciekawe pisanie o Rimbaud. Mądra, co kuriozalnie rzadko wyrywa mi się w odniesieniu do książki.

*Z łatwością da się „obalić” podczas kilkunastogodzinnego rejsu do Sztokholmu. Do ucha dla towarzystwa wprowadzić można przewijające się między stronami Suity na wiolonczelę Bacha w wykonaniu Pablo Casalsa, ponoć śpiewającą na leżąco Stinę Nordenstam i Molly Nilsson. Jonathan Johansson ze swoim „Stockholmem” pewnie okaże się zbyt skoczny.

Książeczka, na którą składa się mało słów*; zasługująca na to, by poświęcić ich jej o wiele więcej. Mimo wspomnianego (niewątpliwie zamierzonego) ubóstwa tekstu, i jego fragmentaryczności czy wręcz rozbicia, bardzo to gęsta, bogata w warstwy proza. Agneta Pleijel akcję kreśli delikatnie ołówkiem, następnie ściera, tak by pozostał z niej tylko ślad, odciśnięta linia, na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
53

Na półkach: ,

Główna bohaterka układa na nowo swoje życie. Na nowo, bo od początku, pierwszy raz opowiada siebie. Bo przecież "jak się właściwie rozstawać? Jak odcinać wciąż żywe części samego siebie?" Jak zrozumieć to, czego doświadcza? Pomóc może ułożona historia, opowieść, bo "PISAĆ, ocalić kilka chwil, ich ślady, nim zapomnienie zgasi światło. Szukać wzorców, choć może ich nie ma. Najtrudniejsze ze wszystkiego: trzymać się z dala od zamiarów".
Agneta Pleijel w spokojnym i poetyckim stylu pokazuje zawiłość ludzkich relacji. Historia namiętności przedstawiona jest w chłodny sposób. W końcu rzecz dzieje się podczas zimy.

więcej: http://zaginamrogi.pl/zima-w-sztokholmie/

Główna bohaterka układa na nowo swoje życie. Na nowo, bo od początku, pierwszy raz opowiada siebie. Bo przecież "jak się właściwie rozstawać? Jak odcinać wciąż żywe części samego siebie?" Jak zrozumieć to, czego doświadcza? Pomóc może ułożona historia, opowieść, bo "PISAĆ, ocalić kilka chwil, ich ślady, nim zapomnienie zgasi światło. Szukać wzorców, choć może ich nie ma....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    93
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    11
  • Z biblioteki
    3
  • Literatura szwedzka
    2
  • Własne
    1
  • 2020
    1
  • 1: Fiction
    1
  • 2021
    1
  • Literatura piękna
    1

Cytaty

Więcej
Agneta Pleijel Zima w Sztokholmie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także