Trawa bardziej zielona

Okładka książki Trawa bardziej zielona
Magdalena Kołosowska Wydawnictwo: Feeria literatura obyczajowa, romans
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Feeria
Data wydania:
2016-01-14
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-14
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372295354
Tagi:
literatura polska literatura kobieca pasja bliskość miłość
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wakacje



907 21 25

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
164 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
590
489

Na półkach: , , ,

Moje półki z książkami uginają się pod stosem literatury młodzieżowej. Bardzo rzadko sięgam po powieści typowo kobiece, chyba że mają naprawdę interesującą tematykę. Romansidła stanowczo mnie odstraszają już samymi opisami. A mimo to, sięgnęłam po „Trawę bardziej zieloną”, coś mi mówiło, że ta książka może być inna, w dodatku jedna ze znajomych mi blogerek, bardzo ją zachwalała. W tych okolicznościach nie miałam większego wyboru, poszłam na żywioł i wzięłam się za czytanie. Czy był to dobry wybór?

Kiedy Maja podejmowała decyzję o ślubie, nie wiedziała, że będzie tego żałować. Mając trzydzieści lat, żałuje jej każdego dnia. Kiedy jej mąż postanawia wyjechać do pracy za granicę, jej świat zaczyna się powoli rozpadać. Monika widząc przyjaciółkę w takim stanie, zabiera ją na krótki urlop, na Mazury. To tam wszystko zaczyna nabierać sensu. Jedno przypadkowe spotkanie to impuls do życiowych zmian dla Maji i Moni… Sielanka jednak nie trwa długo, jeden dzień to stanowczo za krótko…
Jak potoczą się losy przyjaciółek? Czy zdołają w końcu odnaleźć siebie i swoją drogę?


„Trawa u sąsiada jest zawsze bardziej zielona…
U mnie nie ma trawy! U mnie jest pustynia! Greckie słońce wypaliło ziemię!”


Powieści obyczajowe i romanse, traktuje, jak odskocznie od codzienności. Nie inaczej było z „Trawą bardziej zieloną”. I był to strzał w dziesiątkę. Od pierwszej strony pokochałam autorkę i jej styl pisania. Ma bardzo lekkie pióro, a przede wszystkim dobre poczucie humoru. Nie raz ani dwa, śmiałam się podczas czytania. A gdy zbliżałam się do końca powieści, nie wiele mi brakowało, aby najpierw przeczytać ostatnią stronę. Zakończenie pozostawiło mnie z wieloma rozterkami, przede wszystkim zastanawiałam się, dlaczego to już koniec i w dodatku, w takim momencie. Chciałam więcej! Może kiedyś autorka zdecyduje się napisać dalsze losy obu przyjaciółek.

Maja i jej małżeństwo to jedna wielka porażka. Nie ma w nim nic, co byłoby choćby satysfakcjonujące. Nie spełnia się zawodowo, nie realizuje swoich marzeń ani pasji, jest cieniem własnego ja i ma ogromnie poczucia wypalenia. Samotność mimo obecności drugiej osoby – przecież nie tego chciała, nie tak to sobie wyobrażała. Całe życie była ograniczana, robiła wszystko tak, jak chcieli tego inni albo, bo tak wypadało. Urlop na Mazurach otworzył jej oczy, pchnął w stronę zmian, które wystarczyło tylko sukcesywnie realizować. A jednak czasami taki impuls to za mało. Potrzeba czegoś więcej, co pozwalałoby stawiać kolejne kroki na nowej trudnej drodze.

„Trawa bardziej zielona” to książka, którą czyta się jednym tchem. Pokazuje jak jedna błędna decyzja, może zaważyć na naszym losie. Oprócz tego widzimy ogromną potrzebę poczucia bliskości i miłości. Dawne marzenia, choć już zapomniane, nadal mogą być zrealizowane. Czasami plany na przyszłość mogą okazać się naszym wrogiem, a spontaniczność przyjacielem. Reszta już zależy tylko od nas. To jedna z tych lektur, która niesie za sobą dobre przesłanie, a wiele czytelniczek może się z nią utożsamiać. Bardzo ciekawym rozwiązaniem, było jej podzielenie na czterech bohaterów. Dzięki temu wiadomo, co kłębi się w głowach całej czwórki (a jest tego wiele) i pokazuje, jakie zmiany zachodzą w ich życiu. Pisarka wykreowała bardzo ciekawe i nietuzinkowe osobowości. Każda z nich jest szczegółowo przedstawiona, a różnią się od siebie diametralnie.

Mimo pozytywnych odczuć po przeczytaniu powieści i wielu plusach, których w niej znalazłam, muszę do czegoś się przyczepić. Według mnie książka jest zbyt idealna, przez co mało prawdziwa. Rozumiem, że różne są zbiegi okoliczności w naszym życiu, ale mimo wszystko dla mnie to było zbyt bajkowe. Wiem także, że większość czytelniczek wręcz oczekuje takiego idealizmu w książkach przez nie czytanych, ale nie można żyć, tylko marzeniami. No cóż, ja wolę więcej realizmu. Dobrze, że to dotyczy tylko jednego z wątków powieści. Reszta jest już bardziej zagmatwana tak, jak nasze codzienne życie.
Magdalena Kołosowska jest zodiakalnym wodnikiem. Żywy dowód na to, że połączenie wszystkich cech tego znaku jest jednak możliwe. Niepoprawna gaduła, optymistka godząca pracę zawodową ze swoimi pasjami. Nałogowo czyta książki, fotografuje, gotuje. Na co dzień mieszka w malowniczej wsi, słynnej z pięknego pałacu Radziwiłłów. Uwielbia muzykę, słucha Hansa Zimmera i wszelkich odmian metalu. Matka dwóch absolutnie wyjątkowych córek.



Moja ocena: 7/10

Moje półki z książkami uginają się pod stosem literatury młodzieżowej. Bardzo rzadko sięgam po powieści typowo kobiece, chyba że mają naprawdę interesującą tematykę. Romansidła stanowczo mnie odstraszają już samymi opisami. A mimo to, sięgnęłam po „Trawę bardziej zieloną”, coś mi mówiło, że ta książka może być inna, w dodatku jedna ze znajomych mi blogerek, bardzo ją...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    197
  • Chcę przeczytać
    168
  • Posiadam
    47
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    4
  • Ebook
    4
  • 2020
    3
  • 2016
    3
  • 2017
    3
  • Recenzenckie
    3

Cytaty

Więcej
Magdalena Kołosowska Trawa bardziej zielona Zobacz więcej
Magdalena Kołosowska Trawa bardziej zielona Zobacz więcej
Magdalena Kołosowska Trawa bardziej zielona Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także