Polskie Imperium. Wszystkie kraje podbite przez Rzeczpospolitą
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Ciekawostki historyczne.pl
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2016-01-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-01-13
- Liczba stron:
- 347
- Czas czytania
- 5 godz. 47 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324030781
Tak wyglądała Europa w czasach polskiego imperium.
Połowa Europy pod naszymi rządami. Polski językiem światowej dyplomacji. Biało-czerwone sztandary, przed którymi drżą obce wojska.
Był czas, gdy Polska stanowiła największe państwo Europy. Polaka, jadącego nad morze pytano: nad które? Byliśmy pierwszymi władcami Berlina, zasiadaliśmy na moskiewskim tronie, posiadaliśmy Krym i forty na Karaibach. Przez długi czas nasz kraj rozpychał się na cztery strony świata. Dlaczego o tym nie pamiętamy?
Kaffa, Kurlandia, Gambia, Tobago… nie kojarzą się z Polską. A jednak wszystkie wchodziły w skład polskiego mocarstwa. Od średniowiecza po XVIII wiek Polacy wojowali o Inflanty, Spisz, Krym, Mołdawię, Szwecję, Ukrainę, Czechy. Mimo to pojęcie „polskie imperium” jest nieobecne w naszej historii. Aż do teraz.
Michael Morys – Twarowski udowadnia, że nie powinniśmy skupiać się na wizji naszej historii pełnej klęsk i niepowodzeń. Teksty o zgubnym położeniu geopolitycznym i groźnych sąsiadach powinny nareszcie pójść w odstawkę. Autor brawurowo i ze swadą opisuje czasy, gdy Polska naprawdę była supermocarstwem. Najwyższa pora to przyznać.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 494
- 434
- 173
- 38
- 18
- 11
- 9
- 6
- 6
- 5
Cytaty
Niemieccy najemnicy jako pierwsi zaczęli pożerać ludzi. Najpierw wymordowali i zjedli więźniów, potem wykopywali trupy, na końcu polowali ju...
RozwińPolska wpadła do kociołka z magicznym napojem Panoramiksa.
Opinia
W natłoku popularno-naukowych książek historycznych ta wyróżnia się wyjątkowo oryginalnym pomysłem.
Wydawałoby się, że o historii Polski napisano już wszystko. Okazuje się, że można do tego tematu podejść w zupełnie inny sposůb, z którym ja dotąd się nie zetknąłem. Autor buntuje się przeciw konsekwentnemu prezentowaniu naszych dziejów jako pasma porażek i nieszczęść wynikających z fatalnego położenia oraz wyjątkowo niesprzyjających splotów okoliczności. W kontrze do tych stereotypów opisuje długie okresy, kiedy Polska była potężnym państwem wzbudzającym podziw i respekt sąsiadów.
Książka zawiera mnóstwo faktów i ciekawostek, przy czym o niektórych nie miałem dotąd bladego pojęcia.
Poza dużą dawką ciekawych informacji lektura zmusza do różnego rodzaju refleksji. Ot choćby, czy ci, którzy na jednym oddechu krzyczą o „Wielkiej Polsce” i „Polsce dla Polaków” mają świadomość, że bezmyślnie klepią klasyczny oksymoron. Te hasła przecież wzajemnie się wykluczają. Najlepsze okresy w naszych dziejach (choćby za panowania naszej najwybitniejszej dynastii - Jagiellonów) to przecież właśnie Polska niejednorodna etnicznie, językowo, kulturowo i religijnie.
Zachęcam, warto przeczytać.
W natłoku popularno-naukowych książek historycznych ta wyróżnia się wyjątkowo oryginalnym pomysłem.
więcej Pokaż mimo toWydawałoby się, że o historii Polski napisano już wszystko. Okazuje się, że można do tego tematu podejść w zupełnie inny sposůb, z którym ja dotąd się nie zetknąłem. Autor buntuje się przeciw konsekwentnemu prezentowaniu naszych dziejów jako pasma porażek i nieszczęść...