Pomimo zakończenia które mnie zasmuciło, uwielbiam tą książkę i wiem, że na długo pozostanie w mojej pamięci. Ciągle będą się zastanawiać czy Scarlett udało się odzyskać Rhetta, a mam nadzieję, że to się stało. Z jednej strony rozumiem dlaczego postanowił on ją zastawić, a jednocześnie z drugiej uważam, że są oni idealni dla siebie i powinni być razem. Jedyną postacią w tej książce której szczerze nie lubię jest Ashley, gdyby nie on wszystko było by prostsze. Przez całą powieść denerwowało mnie to głupie zauroczenie jakim Scarlett go darzyła, a na dodatek myślała, że to miłość. Moimi zdaniem nie zasługiwał on nawet na Melanie (co do której podchodziłam na początku dość sceptycznie, ale na końcu ją polubiłam).
Tyle było sytuacji, podczas których Scarlett i Rhett mogli sobie wszystko wyjaśnić i być ze sobą, tak na prawdę. Ale oni nie wiedzieli jak ze sobą rozmawiać. Pomimo tego, że gdy już dochodziło do jakiejś rozmowy, Rhett potrafił z niej czytać jak z otwartej księgi. Przykrym jest natomiast fakt, że choć mieli ku temu wiele okazji nie mogli się w sobie zebrać i szczerze wszytko wyjaśnić. A wyjaśniłoby to wiele i mogliby wtedy być z sobą szczęśliwi. Bardzo zasmuciła mnie scena w której Scarlett spadła ze schodów i poroniła, ponieważ uważam, że to dziecko mogło by wiele naprawić i na nowo zbliżyć ich do siebie.
Pomimo tego, iż uważam, że nie wszystkie książki mogą się kończyć "happy endem" ponieważ w życiu tak się nie dziej, przykro mi, że książka kończy się w momencie gdy Rhett odchodzi od Scarlett. Aczkolwiek mam nadzieję, że wyjazd do Tary doda Scarlett sił i zawalczy o tą miłość, a co najważniejsze wygra tą bitwę, ponieważ wiem, że coś na pewno się w niej zmieniło i nigdy nie będzie już ta samą dziecinną, samolubną, zimną Scarlett.

Pomimo zakończenia które mnie zasmuciło, uwielbiam tą książkę i wiem, że na długo pozostanie w mojej pamięci. Ciągle będą się zastanawiać czy Scarlett udało się odzyskać Rhetta, a mam nadzieję, że to się stało. Z jednej strony rozumiem dlaczego postanowił on ją zastawić, a jednocześnie z drugiej uważam, że są oni idealni dla siebie i powinni być razem. Jedyną postacią w tej...