BYCIE DOROSŁYM TO STAN UMYSŁU

Czujecie się czasami jakbyście się dusili, pomiędzy otaczającymi was ludźmi? Piętnastoletnia Sheridan, mieszkająca na prowincji wraz z adopcyjnymi rodzicami, czuje się od lat i o niczym innym nie marzy tak bardzo jak o wyjechaniu ze wsi i ucieczki przed zaściankowością tamtejszych mieszkańców. Przed nią jednak miesiące zmian, miesiące niespodzianek, pasji, namiętności, złości, urazów, tajemnic i tragedii. Jeśli chcecie jej w tym wszystkim potowarzyszyć, Nele Neuhaus daje wam na to szansę.

W swojej książce dla młodych dorosłych, autorka zabiera nas na amerykańską prowincję lat 90. i daje odczuć jej klimat bardzo wyraźnie. Wraz z bohaterką wkraczającą w okres dorastania, zmagającą się z poczuciem niedopasowania do tamtejszej społeczności, w dodatku nieufną wobec własnej rodziny, dostajemy powieść poruszającą wiele wątków i dotykającą mnóstwa problemów młodych ludzi.

Kiedy poznajemy główną bohaterkę, ma piętnaście lat i wyraźne problemy z dopasowaniem się do wymagań rodziców. Wraz z iskrą buntowniczości, przeradzającą się powoli w płomień, możecie się spodziewać mnóstwa kłopotów, w które się wpakuje, dając się ponieść młodzieńczemu popędowi ku przygodzie. Przez większą część czasu, Sheridan jest niezdecydowana, nieco naiwna, ma różne humorki i popełnia wiele, wiele błędów, jednak z wszystkimi tymi wadami oraz pasją i urokiem oddziałującym na ludzi, wydaje się bardzo realna. Generalnie kreacja bohaterów jest wykonana solidnie, na tyle by każdy wydawał się pełnokrwisty i wzbudzał w czytelniku gamę różnych emocji. Narratorce snującej swą opowieść na przestrzeni dwóch lat, towarzyszymy podczas wzlotów i upadków, a z każdym kolejnym niepowodzeniem dociera do nas, jak bardzo się z nią zżyliśmy.

Powieść ma dość wolne tempo, lektura zajmuje więc trochę czasu, jednak wiejski klimat historii i kolejne wątki oraz dorastanie bohaterki, wynagradzają poświęcenie. To co jednak stanowi sedno tej pozycji, to dorastanie. Na przykładzie próbującej się odnaleźć Sheridan, jak również ludzi ją otaczających, autorka poświęca mnóstwo czasu na ukazanie zarówno blasków jak i cieni towarzyszących ludziom w wieku młodzieńczym. Równie ważnym elementem jest motyw odrzucenia, prymitywnej głupoty, obłudy, dewocji i konserwatywności przekonań. Wszystkiemu towarzyszy też temat seksualności, a że autorka nie ucieka przed różnego rodzaju trudnościami, stawianymi przed Sheridan, możecie się spodziewać skandalu przez wielkie S. Wraz z wiejskim podejściem do życia i prowokacyjnymi mieszkańcami prowincji oraz czyhającą nad rodziną Sheirdan tajemnicą związaną z biologicznymi rodzicami dziewczyny, "Ostatnie lato w Nebrasce" stanowi interesującą pozycję, która w jakiś sposób oddziałuje na czytelnika, kiedy ten w końcu się jej do końca poświęci i przywyknie do leniwego tempa.

Nele Neuhaus w swojej książce dosłownie - SNUJE historię, która będąc połączeniem obyczajówki, romansu i powieści młodzieżowej z nutką pikanterii, tragedii, dramatów, tajemnic i skandali, w pewien sposób potrafi zapaść głęboko w pamięć czytelnika. Jeśli lubicie klimatyczne powieści z wsią w tle, które być może nie szokują zawrotnością akcji, za to poruszają wiele tematów i ukazują jak ciężkie może być życie dziewczyny próbującej rozwinąć skrzydła na przekór innym - wierzę, że "Ostatnie lato w Nebrasce" jest pozycją dla was.

6/10

http://sherry-stories.blogspot.com/2017/09/ostatnie-lato-w-nebrasce-nele-neuhaus.html

BYCIE DOROSŁYM TO STAN UMYSŁU

Czujecie się czasami jakbyście się dusili, pomiędzy otaczającymi was ludźmi? Piętnastoletnia Sheridan, mieszkająca na prowincji wraz z adopcyjnymi rodzicami, czuje się od lat i o niczym innym nie marzy tak bardzo jak o wyjechaniu ze wsi i ucieczki przed zaściankowością tamtejszych mieszkańców. Przed nią jednak miesiące zmian, miesiące...