Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano5
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant23
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Caroline Leavitt
Źródło: http://carolineleavittville.blogspot.com/
2
6,9/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.carolineleavitt.com/
6,9/10średnia ocena książek autora
347 przeczytało książki autora
711 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
110
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
(...) niektórzy zakochują się od pierwszego wejrzenia, a ich miłość trwa przez całe życie.(...)Zdarza się też, że ludzie zakochują się w sob...
(...) niektórzy zakochują się od pierwszego wejrzenia, a ich miłość trwa przez całe życie.(...)Zdarza się też, że ludzie zakochują się w sobie w niewłaściwym momencie i chociaż bardzo się starają nie potrafią tego zmienić.
9 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Gdzie jesteś, Jimmy? Caroline Leavitt
6,9
To była dobra obyczajówka z nutką dramatu, kryminału. Tak było wszystkiego po trochu, ale bardzo zrównoważone, dlatego ta historia moim zdaniem była prawidłowa. Kiedy trzeba było, to panował spokój i nuda, kiedy sytuacja wymagała poruszenia czytelnika, autorka zaraz przedstawiała dawkę czegoś innego. To była naprawdę taka ułożona przygoda.
Gdzie jesteś, Jimmy? Caroline Leavitt
6,9
Książka, jak wszystkie, przeczytane przeze mnie pozycje z serii "Leniwa niedziela", dała mi kilka dobrych godzin świetnej rozrywki. Z przyjemnością spędziłam kolejne wakacyjne dni przy lekturze.
Akcja dzieje się w Stanach 60 lat wcześniej. Jakie to niesamowite, gry obserwujemy całą tę rewolucję obyczajowości, która się dzieje na naszych oczach ! Czy dzisiaj jest jeszcze ktoś w stanie wyobrazić sobie, że kobieta może być tylko dodatkiem do mężczyzny ? Czy naprawdę tak niedawno źle była postrzegana praca zawodowa żon? Zaryzykuję jeszcze jedno pytanie - a dzisiaj? Co jest źle postrzegane w otoczeniu, w którym żyjesz? Nadal prawdą jest, że etykietowanie pozostaje popularne, tylko przyjęło inne formy. Tam z pogardą mówiono, wydymając wargi -"rozwódka" lub "Żydówka", a teraz i tutaj? Może mówimy: "stara panna", może "protestantka", a może ... - zresztą niech każdy sam sobie dopowie.
Nadal żyjemy w małych enklawach, które rządzą się swoimi prawami, które próbują nas jakoś ograniczać i przyciąć do odpowiednich ramek.
Ale główna bohaterka napawa mnie duchem walki i każe chociaż spróbować iść pod prąd.