Na książkę składa się kilka opowiadań. Ich bohaterem jest pewien kupiec, który przez przypadek wchodzi w posiadanie opuszczonego statku kosmicznego, będącego bazą ziemskiego Inżynierskiego Korpusu Ekologicznego, mieszczącego w sobie materiały genetyczne milionów organizmów i roślin występujących w całym wszechświecie oraz aparaturę pozwalającą na ich odtwarzanie, klonowanie, a także na różne działania mogące mieć wpływ na zmianę zjawisk panujących w przyrodzie. Haviland Tuf - tytułowy kupiec, którego praca nie przynosi mu wielkich zysków, postanawia przekwalifikować się na inżyniera ekologa, a narzędzia zastałe na "Arce" wykorzystywać w celu pomagania potrzebującym i tym samym zarabiania dużych pieniędzy.

Opowiadania te niby podejmują ważne tematy natury etycznej, jednak nie robią tego w sposób zajmujący, ani taki, który otworzyłby czytelnikowi oczy na pewne problemy. W efekcie, bardzo szybko po ich przeczytaniu można nie pamiętać, o czym były. Autor niewątpliwie ma talent do wymyślania przedziwnych nazw roślin i zwierząt, a opisywane miejsca i zdarzenia mogą momentami dobrze zadziałać na wyobraźnię czytelnika, jednakże postacie występujące w utworach są dość płaskie i nie dające się polubić. Najbardziej denerwującą z nich jest sam główny bohater, próżny i przemądrzały typek, zawsze mający rozwiązanie na każdą sytuację i dzięki temu za każdym razem wychodzący cało nawet z najgorszych opresji. Tuf, choć co chwilę powtarza, że jest skromnym kupcem i altruistą, jest wyniosły i traktuje wszystkich z wyższością, a pod pozorem pomagania innym ukrywa chęć wzbogacenia się samemu. Jego elokwentne tyrady bardzo szybko stają się męczące, zaś ulubione powiedzonko "zaiste" pojawiające się po kilka razy na każdej stronie potrafi doprowadzić czytelnika do białej gorączki. Nie wiem, jak można było tak irytującą postać uczynić głównym bohaterem. A jeszcze bardziej dziwi mnie, że tak wielu czytelnikom przypadła ona do gustu.

Na książkę składa się kilka opowiadań. Ich bohaterem jest pewien kupiec, który przez przypadek wchodzi w posiadanie opuszczonego statku kosmicznego, będącego bazą ziemskiego Inżynierskiego Korpusu Ekologicznego, mieszczącego w sobie materiały genetyczne milionów organizmów i roślin występujących w całym wszechświecie oraz aparaturę pozwalającą na ich odtwarzanie,...