Labirynt Śniących Książek
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Camonia (tom 6)
- Tytuł oryginału:
- Das Labyrinth der Traumenden Bucher
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2014-09-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-09-24
- Data 1. wydania:
- 2013-01-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324591244
- Tłumacz:
- Katarzyna Bena
Zaintrygowany zagadkowym listem Hildegunst powraca do Księgogrodu. Odbudowane z przepychem miasto przeistoczyło się w tętniącą życiem metropolię literacką i mekkę księgarstwa, pełną wszelkiej maści zbzikowanych pasjonatów książek. Podążając tropem tajemniczej przesyłki, Rzeźbiarz Mitów zostaje wciągnięty w wir przygód, ledwo przekroczy granice miasta. Spotyka dawnych znajomych, m.in. kolegę po piórze, Owidiosa, któremu udało się osiągnąć Orma, eydetę Hachmeda Ben Kibicera i przeraźnicę Inaceę Anacaci. Natyka się też na wielu nowych mieszkańców, fenomeny i cuda; tajemniczych librinautów, osławionych lalalistów, a przede wszystkim poznaje najmłodszą i zarazem najpotężniejszą z atrakcji Księgogrodu – Lalacircus Maximus oraz jego Niewidziany Teatr, w którym skonfrontowany zostaje z własną historią.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Król Cieni powraca
Król Cieni wrócił i nie jest to niestety zbyt optymistyczna wiadomość. Wszyscy mieli nadzieję, że został zniszczony na zawsze podczas spektakularnego pożaru Księgogrodu (opisywanego w pierwszej części: „Miasto Śniących Książek”). A to dopiero początek dziwnych zdarzeń… Hildegunst Rzeźbiarz Mitów - smok, którego Moers uczynił głównym bohaterem książki - otrzymuje tajemniczy list. Jego treść jest tak przerażająca, że bez zastanowienia ponownie udaje się do odbudowanego Księgogrodu, by zstąpić do katakumb Miasta Książek, miejsca owianego złą sławą i bardzo niebezpiecznego.
Od czasu jego wizyty w tym zacnym mieście minęło ponad 200 lat, a po pożarze sporo się w nim zmieniło. Rządzi w nim klan Szmejków, a dziwny Lalacircus Maximus okaże się czymś więcej niż tylko zwykłym teatrem lalek. Hildegunst ma niełatwe zadanie, bo przyjdzie mu zmierzyć się z dawnymi przeciwnikami, ale od czego są starzy przyjaciele? Smok zostanie wciągnięty w wir wydarzeń, a my razem z nim. Przekonamy się, że książki faktycznie mogą uszkodzić delikwenta, a nawet go skutecznie uśmiercić. Przepastne lochy są zapełnione rozmaitymi mniej lub bardziej dziwacznymi stworami, które potrafią doskonale się bronić, mając do dyspozycji (tak jak i książki) zatrute strzały, jad, wymyślne akcesoria wojenne, kwas i wiele innych niespodzianek w zanadrzu.
Podobnie jak w pierwszej części, autor serwuje czytelnikom wyborną intelektualną ucztę. Bo „Labirynt…” to nie tylko opowieść o jakimś tam dzielnym smoku, to również gra konwencjami i inteligentna zabawa dla miłośników literatury. Moers w przemyślnie skonstruowanych anagramach ukrył imiona i nazwiska znanych pisarzy czy kompozytorów. Można pobawić się w odszyfrowywanie ich i przy okazji sprawdzić stopień oczytania. Bo autor zdaje się często puszczać do czytelnika oko. Treść książki to prawdziwy labirynt i, by poruszać się w nim, dobrze mieć pewną wiedzę. Ale i bez tego zabawa jest przednia.
Uniwersum stworzone przez Moersa, zapełnione oryginalnymi bohaterami, zachwyca. To niezwykły świat, w którym niepodzielnie rządzą książki. Jestem pełna podziwu dla fantazji pisarza i jego zdumiewających pomysłów. Książki Moersa można ulokować gdzieś na pograniczu baśni, fantastyki i literatury przygodowej. Jest w nich magia, fantastyka, sarkazm i pierwszorzędny dowcip, występują oryginalni bohaterowie i zaskakujące zwroty akcji, jest groza i wstrętne potwory, są barwne opisy. Choć „Labirynt Śniących Książek” ma sporą objętość, nie ma w nim miejsca na nudę. Autor pisze ze swadą i dużym poczuciem humoru, potrafi solidnie przestraszyć i jeszcze pozwoli czytelnikom przeżyć kilka niesamowitych przygód. A zakończenie pozostawia niedosyt, bo wypada dokładnie w momencie, w którym akurat chciałoby się poznać dalsze losy bohaterów książki.
„Labirynt…” jest solidnie i starannie wydany: sztywna, kartonowa okładka z obwolutą i szyte strony są gwarancją, że książka nam się nie rozpadnie i posłuży jeszcze następnym pokoleniom. A przy tym po prostu stanowi ucztę dla oczu i wyobraźni. Wygląda rzeczywiście jak stara księga, opasłe tomiszcze wygrzebane z czeluści biblioteki. Jej zaletą są również bogate w szczegóły ilustracje doskonale wpisujące się w klimat książki i budujące nastrój. Przypominają mi nieco te z książek Macieja Wojtyszki. Zaskoczyła mnie też mile praca tłumaczki, Katarzyny Beny, która ma podobne do autora poczucie humoru.
Walter Moers ma w swoim dorobku książki, komiksy, scenariusze, a nawet obrazy. Skromny twórca świata Camonii jest osobą tajemniczą i wiadomo o nim tyle, że unika publicznych wystąpień i trudno go sfotografować. Nazywany często pisarzem dla dzieci, powinien spodobać się także nieco starszym odbiorcom. Nie tylko przez mroczny klimat opowieści, ale również dzięki intelektualnym wyzwaniom, które stawia czytelnikom. I z wielu powodów może nasuwać całkiem słuszne skojarzenia z innym znanym niemieckim pisarzem – Michaelem Ende.
Autor w drugiej części trzyma poziom, co powinno ucieszyć starych i nowych zwolenników jego talentu. Po przeczytaniu książki wiem jedno: skoro w Mieście Śniących Książek nie zmrużyliście oka, w labiryncie spać nie będziecie na pewno! I nie przejmujcie się ostrzeżeniami autora, że książki mogą Wam zrobić krzywdę, bo są zatrute (tak jak ta, której recenzję właśnie czytacie). Jeszcze większą szkodę może wyrządzić ich nieczytanie…
Magdalena Świtała
Oceny
Książka na półkach
- 648
- 420
- 188
- 33
- 25
- 19
- 18
- 15
- 13
- 5
Opinia
Równie dobra, co pierwsza część! :) Poświęca się innym sztukom, niż pisarstwu (a przynajmniej - nie tylko jemu), szczególnie podoba mi się pomysł z lalalizmem. Polecam wszystkim, którzy czytali poprzedniczkę - jest wspaniała!
Równie dobra, co pierwsza część! :) Poświęca się innym sztukom, niż pisarstwu (a przynajmniej - nie tylko jemu), szczególnie podoba mi się pomysł z lalalizmem. Polecam wszystkim, którzy czytali poprzedniczkę - jest wspaniała!
Pokaż mimo to