Jalo

Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Literatura na Świecie nr 11–12/2016 (544-545) Salim Barakat, Iljas Churi, Abd al-Aziz Dżadir, Nawal El Saadawi, Jerzy Jarniewicz, Andrzej Sosnowski, Muhammad Szukri, Marcin Szuster, Gamal al-Ghitani
Ocena 8,0
Literatura na ... Salim Barakat, Ilja...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wszystkie myśli są kradzione



196 0 10

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1145
47

Na półkach: , , , , , , , ,

Życie jest tylko jedno, ale opowiedzieć je można na wiele sposobów. Jalo, wysoki, chudy, o dziewczęcej urodzie, z pochodzenia Asyryjczyk albo Kurd (nie jest pewny, kto jest jego ojcem), przypadkowy podglądacz i przypadkowy (?) bojownik walczący w libańskiej wojnie domowej, zaczyna cokolwiek rozumieć z tego, kim jest i co właściwie zdarzyło się w jego życiu, i co właściwie znaczyło jego życie dla innych, gdy jest już właściwie za późno. W powieści Iljasa Churiego przeczytamy wiele różnych wersji jednego młodego życia spisanych przez Jalo na rozkaz śledczego w więzieniu, do którego trafił zadenuncjowany przez dziewczynę, którą zgwałcił i kochał jednocześnie. Czy da radę wydostać się (choćby psychicznie) z beznadziei libańskiego więzienia, gdy zawiedli go wszyscy ludzie, gdy przekroczył już ostatnie granice upokorzenia, nie ma już za kim tęsknić, gdy jest już na dnie? „Jalo odkrył, że człowiek może istnieć tylko wtedy, gdy znajdzie się na samym dnie. Tam, na dole, już nie jest niczyim narzędziem. Tam człowiek staje się barankiem zarżniętym za ludzkość, a jego duch unosi się nad światem, bo jest już wolny.” Jalo nie jest już tym, kim był i nie rozumie tego kogoś kim był .. tego obcego Jalo. „Wyobrażenie, że istnieje ktoś bardzo podobny do mnie, dawniej traktowałem jako coś, co dotyczy tylko okresu dzieciństwa; to znaczy wspominając dzieciństwo, miałem wrażenie, że dziecko, którym byłem, to nie ja. Teraz jednak, doświadczywszy więzienia i tortur, całe życie Jalo widzę jako życie kogoś innego. (…) Patrzę na siebie w lustrze samego siebie i widzę innego człowieka. Boję się go, boję się jego myśli i czynów. Nie, nie mówię tego po to, żeby uciec od odpowiedzialności. Wiem, że płacę za swoje błędy, i proszę o wybaczenie Boga Najwyższego.”

Mam słabość do książek, w których prawda jednych nie jest prawdą dla drugich. I do książek, w których rozgryzana jest sama materia słów, pisania, opowiadania. Co dla Jalo znaczą słowa, kiedy w długie więzienne noce zastanawia się nad tym, jak opisać swoje życie?

„Ze słowami Jalo pojedna się dopiero w areszcie, kiedy śledczy nakaże mu napisać historię całego swojego życia, od początku do końca, i to nie jeden raz. Wtedy odkryje, że dziadek miał rację; że słowa kiedy się je pisze, patrzą na piszącego, rozmawiają z nim i same mu narzucają, co ma pisać.”

„Kiedy tam, w celi, pisał w samotności historię swojego życia, czując, jak pustka wrzyna się w otaczającą go przestrzeń, patrząc na białe kartki i pióra, zatęsknił do zapachu atramentu w pokoju dziadka. Utożsamił się z tajemnicą kalmara – przez Arabów zwanego habbar, atramentnikiem – i uzmysłowił sobie, że to niewielkie morskie zwierzę było wynalazcą pisania, gdyż odkryło, że wypływającym z siebie atramentem może pisać swą obronę przed śmiercią i sprzeciw wobec niej, że może zwodzić wroga, strzykając mu w twarz czarną mazią i kryć się przed jego wzrokiem w ciemnym gąszczu wymalowanym w morskiej toni. Siedząc samotnie w celi, Jalo musi strzyknąć atramentem na papier, jak kalmar nie ma broni innej niż atrament, którym może zwieść tych, co na niego polują i wymknąć się śmierci. Jalo pomyślał, że ugotują go w atramencie, którym pisze, że czarny atrament spływający na papier zabije go. (…) Jalo pisał jak atramentnik idący na śmierć.”

„Największym zaskoczeniem był dla mnie atrament. Bo atrament płynie bez wahania, atrament się, proszę Pana, nie jąka. Atrament wypływa mi z palców, jakbym upodobnił się do kalmara (..). Pisanie to jedyny sposób, żeby pamiętać. Bez pisania życie człowieka ograniczałoby się do chwili teraźniejszej i żyłoby się bez pamięci, jak zwierzę”.

„Teraz, proszę Pana (Jalo pisze do śledczego), rozumiem, dlaczego tak trudno mi pisać: mam wyrazić moją historię słowami, a ja nie bardzo się do tego nadaję. Bo kto chce pisać, musi mieć treści w dwójnasób, i opowiadać dwakroć więcej, niż milczeć. Ale kiedy opowieścią jest życie człowieka, to człowiek mówi, milcząc.”

Jalo dostał wyrok; jego historie, których pisanie wydawało się największą torturą, nie pomogły, nie zdały się na nic, śledczy je podeptał. Jalo zapragnął najbardziej na świecie kilku kartek papieru, żeby zacząć pisać na nowo ... i kolejny raz doznać oczyszczającej mocy słów. Piękna literatura, czasem kojarząca mi się z "Księgą szeptów" Vosganiana, a trochę z "Tym oślepiającym, nieobecnym światłem" Jellouna. Język, słowa, pisanie, literatura nadają sens życiu nawet wtedy, gdy nie ma już nadziei.

Życie jest tylko jedno, ale opowiedzieć je można na wiele sposobów. Jalo, wysoki, chudy, o dziewczęcej urodzie, z pochodzenia Asyryjczyk albo Kurd (nie jest pewny, kto jest jego ojcem), przypadkowy podglądacz i przypadkowy (?) bojownik walczący w libańskiej wojnie domowej, zaczyna cokolwiek rozumieć z tego, kim jest i co właściwie zdarzyło się w jego życiu, i co właściwie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    253
  • Przeczytane
    81
  • Posiadam
    37
  • Literatura arabska
    8
  • Teraz czytam
    6
  • 2018
    4
  • 2014
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ulubione
    2
  • Literatura libańska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jalo


Podobne książki

Przeczytaj także