Jeśli pierwszy tom Was nie odstraszyć to warto przeczytać tom drugi, który ma bardziej wciągającą fabułę, ma większą ilość zdrady i zakazanych pragnień. Seksu jest nadal dużo ale nie jest już taki ostry jak w poprzedniej część (uf na szczęście) a na pewno mniej bezwstydny jeśli to dobre określenie. Ilość błędów popełnianych przez tą dziewczynę przyprawa mnie o zawrót głowy ale z drugiej strony jest mi jej żal bo ludzie oceniają ją wg jej czynów w poprzednim życiu i porównują do obecnego wcielenia... Książka mnie wciągnęła chyba najbardziej fabułą i zwrotami akcji.

Jeśli pierwszy tom Was nie odstraszyć to warto przeczytać tom drugi, który ma bardziej wciągającą fabułę, ma większą ilość zdrady i zakazanych pragnień. Seksu jest nadal dużo ale nie jest już taki ostry jak w poprzedniej część (uf na szczęście) a na pewno mniej bezwstydny jeśli to dobre określenie. Ilość błędów popełnianych przez tą dziewczynę przyprawa mnie o zawrót głowy...

Kiedy Syreny śpiewają, mężczyźni do nich podążają. Dyrygowani śpiewem Kusicielki, mężczyźni zrobią wszystko, nawet zabiją to, co kochają.

Kiedy Caleb zostaje wezwany do wytropienia Kusicielki, Gwen zostaje pod opieką swoich nowych najlepszych przyjaciół Cardoca i Jamesa. Chora z samotności Gwen jest męczona dziwacznymi snami o Paollo i zakapturzonymi mnichami. Sny stają się bardziej erotyczne i kiedy Gwen styka się z wampirzą stroną Paollo odkrywa, że nie wszystko jest takie, jakim się wydaje.

Kiedy Syreny śpiewają, mężczyźni do nich podążają. Dyrygowani śpiewem Kusicielki, mężczyźni zrobią wszystko, nawet zabiją to, co kochają.

Kiedy Caleb zostaje wezwany do wytropienia Kusicielki, Gwen zostaje pod opieką swoich nowych najlepszych przyjaciół Cardoca i Jamesa. Chora z samotności Gwen jest męczona dziwacznymi snami o Paollo i zakapturzonymi mnichami. Sny stają...

Sięgnęłam z czystej ciekawości, co też autorka wymyśli tym razem. I choć wiem już, kim jest Pani Roth, miałam wrażenie, że książkę napisała będąc chyba nastolatką. I nieźle napaloną. Książka tak niskich lotów, że z pewnością do niej nie wrócę. I nie, nie żałuję spędzenia trzech dni nad trylogią. Pomysł ciekawy - zawiodło wykonanie.

Sięgnęłam z czystej ciekawości, co też autorka wymyśli tym razem. I choć wiem już, kim jest Pani Roth, miałam wrażenie, że książkę napisała będąc chyba nastolatką. I nieźle napaloną. Książka tak niskich lotów, że z pewnością do niej nie wrócę. I nie, nie żałuję spędzenia trzech dni nad trylogią. Pomysł ciekawy - zawiodło wykonanie.

Ta część zdecydowanie nie podobała mi się. Czasami miałam ochotę wyjść i stanąć obok, to wszystko nie na moje nerwy…

Gwen może uprawiać sex na prawo i lewo, obrażać, wyładowywać złość na swoich chłopakach, i ma nadzieję, że to zrozumieją i żaden z nich nie będzie mieć jej tego za złe. Natomiast gdy jest odwrotnie czuje się zraniona… i nie może uwierzyć, że Paollo czy Caleb nie potrafią jej zrozumieć, czy też zaakceptować jej niezdecydowania z którym chce być, bo przecież obu równie mocno kocha,(nie chcę myśleć o innych którzy byli lub dopiero będą).

Koniec… już wydawało się, ze wszystko pięknie, ładnie, lecz znów się popsuło. Cóż, nie dowiem się jak kończy się to wszystko, o ile w ogóle jest jakiś koniec, po następną część na pewno nie sięgnę.

Ta część zdecydowanie nie podobała mi się. Czasami miałam ochotę wyjść i stanąć obok, to wszystko nie na moje nerwy…

Gwen może uprawiać sex na prawo i lewo, obrażać, wyładowywać złość na swoich chłopakach, i ma nadzieję, że to zrozumieją i żaden z nich nie będzie mieć jej tego za złe. Natomiast gdy jest odwrotnie czuje się zraniona… i nie może uwierzyć, że Paollo czy...

O wiele bardziej wole Pallo, dlatego tak bardzo przypasowała mi sprawa z Balcem :) Ta częśc o wiele lepsza od poprzedniej.

O wiele bardziej wole Pallo, dlatego tak bardzo przypasowała mi sprawa z Balcem :) Ta częśc o wiele lepsza od poprzedniej.