rozwińzwiń

Mandy Roth

Mandy Roth
4
6,6/10
6,6/10średnia ocena książek autora
138 przeczytało książki autora
349 chce przeczytać książki autora
9fanów autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas

Książki i czasopisma

  • Wszystkie
  • Książki
  • Czasopisma
The Enchantress
2010
The Enchantress
Mandy Roth
6,2 z 30 ocen
101 czytelników 5 opinii
2010
Bella Mia
2010
Bella Mia
Mandy Roth
7,0 z 26 ocen
94 czytelników 7 opinii
2010
Sąsiedzi miasteczka. Policjantka Pola
2007
Sąsiedzi miasteczka. Policjantka Pola
Mandy Roth, Emma Dodd
7,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2007
Córka Ciemności
2005
Córka Ciemności
Mandy Roth
6,2 z 80 ocen
342 czytelników 9 opinii
2005

Popularne cytaty autora

  • Leżę na polanie pełnej kwiatów, wdychając ich cudowny zapach. Naokoło mnie rosło pełno fiołków, osłaniających mnie jak ciepły koc przed chło...

    Leżę na polanie pełnej kwiatów, wdychając ich cudowny zapach. Naokoło mnie rosło pełno fiołków, osłaniających mnie jak ciepły koc przed chłodem nocy. Przyciągnęło mnie piękno odcieni zieleni i żółci. Urwałam jeden z kwiatów i przyłożyłam go do ust. Wzięłam głęboki oddech. Świeży zapach zrelaksował mnie i poczułam się zjednoczona z ziemią. Widać było ogromny kontrast między małymi, białymi chmurami, a królewskim, niebieskim niebem. Obrysowałam palcami jedną z nich. Chciałam ją chwycić i przyciągnąć do mojego ciała. Obróciłam się na brzuch i oparłam brodę o ramiona. Włosy zaplątały mi się pod łokciem, uwolniłam je żeby zmniejszyć napięcie na głowie. Kątem oka dostrzegłam trzepotanie małych pomarańczowo-czarnych, motylich skrzydeł. Przez chwilę unosił się nade mną, wyciągnęłam do niego rękę. Usiadł w bezruchu nad moim nadgarstkiem. Białe, bawełniane chmury, które tak bardzo chciałam chwycić, stały się szare. Nagle, niebo zaniosło się ciemnością i tajemniczością. Uderzenie pioruna spowodowało, że ziemia pode mną zadrżała. Wiatr krążył wokół mnie ciągnąć za niebieską sukienkę, którą na miałam na sobie. Poczułam ostry ból w nadgarstku. Spojrzałam w dół, w miejscu motyla leżał teraz złoty wąż. Jego kły były precyzyjnie wbite w moją skórę jak dwa małe sztylety. Większość ludzi zrzuciłaby go z siebie, prawda? No cóż. Nie jestem jak większość ludzi. Poza tym, nie pierwszy raz mi się to śniło. Wystarczająco długo mi się śnił, dlatego wiedziałam, co będzie dalej. Przygotowałam się. Ziemia pode mną zapadła się i zaczęłam spadać w niekończącą się dziurę. Otoczyła mnie ciemność, znałam to i dlatego nie krzyczałam. Usłyszałam znajomy kobiecy głos szepczący do mnie: – Jesteś równowagą. Przyniesiesz światło do ciemności.

    1 osoba to lubi
  • Obrazy pospadały ze ścian, naczynia porozbijały się o podłogę w kuchni, a wszystkie dokumenty Kena zaczęły wylatywać przez okno. To był mój ...

    Obrazy pospadały ze ścian, naczynia porozbijały się o podłogę w kuchni, a wszystkie dokumenty Kena zaczęły wylatywać przez okno. To był mój pierwszy wybuch psychokinezy i cholernie przestraszył nas oboje. Właśnie wtedy wyjawiłam mu, że jestem potomkiem magicznej istoty, najprawdopodobniej wróżki. Bałam się, że to go odstraszy. Było wręcz przeciwnie. Poprosił mnie o rękę. Byłam głupią romantyczką i wierzyłam, że naprawdę się zakochałam. Przez prawie rok wszystko było dobrze - to powinno mnie zaniepokoić. Potem jednej nocy powiedział mi, że zostanie w domu następnego dnia, że nie pójdzie do biura. Powiedział, że nie czuje się najlepiej i że musi odpocząć. Podczas przerwy na lunch chciałam podrzucić mu coś do jedzenia. Użyłam swojego klucza i weszłam do jego domu. Kiedy weszłam do jego sypialni, był bardzo zajęty wpychaniem swojego długiego, twardego ciała w jakąś rudą laskę. Chyba nie trzeba mówić, że od razu zerwałam zaręczyny, tak samo jak dwa okna w jego sypialni. Zadrzyj z magiczną lalą, a będziesz miał posprzątane kiedy ją wkurzysz - małe motto, które chyba powinnam zapamiętać. Ken spędził wiele tygodni na próbach wynagrodzenia mi tego. Ciągle powtarzał, że po prostu nie mógł się powstrzymać i nie chciał żeby tak to się skończyło. Zapytałam jak było na imię tej rudej lasce. Powiedział, że nie wie. Dałam mu wybór: przyjaciele albo wrogowie. Wybrał opcję przyjaciół i tak to właśnie między nami jest przez ostatnie sześć miesięcy.

    1 osoba to lubi
Zobacz więcej cytatów

Najnowsze opinie o książkach autora