Żona enkawudzisty. Spowiedź Agnessy Mironowej
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Agnessa
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2014-06-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-06-02
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324030101
- Tłumacz:
- Dorota Bal
- Tagi:
- NKWD stalinizm
Agnessa stoi przed lustrem. Zapina kolię, którą dostała od męża. Na dłonie wsuwa jedwabne rękawiczki. Wszystko pasuje, wygląda świetnie. Jest gotowa na bal. Jej mąż, oficer NKWD, dał jej to, czego pragnęła ‒ światowe życie.
Żyła jak królowa: luksusy, dwór pochlebców, kochankowie, żadnych ograniczeń w świecie, w którym na podstawie jednego donosu znikały całe rodziny. Agnessa znała reguły gry, umiejętnie odsuwała od męża kolejne konkurentki, a gdy było trzeba, znowu stawała się niewinną i łagodną dziewczyną. Wygrała marzenia, ale potem omal nie przypłaciła tego życiem.
„Żona enkawudzisty” to fascynująca opowieść o miłości w burzliwych czasach, gdy rodziła się stalinowska Rosja. Agnessa zakosztowała raju dostępnego tylko dla czerwonych elit i przeżyła piekło gułagu. Teraz opowiada nam swoją historię.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rozkoszne życie u boku stalinowskiego kata
Przepustką do świata, o którym marzyła, była kobiecość, tupet i spryt. Oraz mężczyźni, którym uroda Agnessy Mironowej tak skutecznie zawracała w głowach, że spełniali jej zachcianki. Wspomnienia Mironowej są jak długi film, melodramatyczny, a czasami wstrząsający. Jej świat to przyjęcia, kosztowne stroje i przede wszystkim miłość, determinanta niemal wszystkich jej działań, bez której nie potrafiła żyć. Mironowa marzyła o miłości, podziwie i życiu w przepychu, a to mogli jej zapewnić tylko mężczyźni silni, dzierżący władzę i cieszący się autorytetem.
Taki właśnie był jeden z jej trzech mężów - Siergiej Mironow – i to on właśnie był miłością jej życia. Przy nim realizowała się jako kobieta i spełniała swoje marzenia. On zapewnił jej światowe życie i byt na wysokim poziomie. Ukochany postawił tylko jeden warunek: Agnessa ma się nie wtrącać w jego zawodowe życie - pracę oficera NKWD, „psa Stalina”, jak sam o sobie mówił. Ale czy skupiona na własnych przyjemnościach Agnessa mogła nie wiedzieć, czym zajmował się jej mąż? Albo czy rzeczywiście nie rozumiała i nie widziała, do czego prowadzi polityka Stalina? Książka raczej nikogo nie pozostawi obojętnym, a w trakcie lektury nasuną się pytania, na które czasami trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź.
Opowieść Agnessy jest bardzo szczegółowa i skupia się głównie wokół jej luksusowego życia. Mironowa z detalami opisuje na przykład wygląd kreacji, którymi zachwycała na rautach, wyposażenie domów czy wykwintne potrawy. I podczas gdy polityczna elita spędzała czas na beztroskiej zabawie i zbytkach, głód i terror zabijały wespół tysiące mieszkańców radzieckiego państwa. Zanim dotrze do niej prawda, musi minąć trochę czasu. Z jej wspomnień wyłania się świat podzielony na dwa kontrastujące obszary: biednych i bogatych, uprzywilejowanych i zaszczutych przez stalinowski terror. O tym, jak bezwzględna jest władza i jak kapryśna bywa Fortuna, Mironowie przekonali się na własnej skórze. Oni i im podobni najpierw znaleźli się na samym szczycie, by za chwilę z niego spaść. System, któremu wiernie służyli, obszedł się z nimi okrutnie.
Mira Jakowienko stworzyła portret kobiety zaradnej, często egoistycznej, która nie tylko potrafiła ustawić się w życiu, ale miała niewiarygodne szczęście. Lubiącej luksus i zbytki, świadomej swojej urody i wrażenia, jakie wywierała na ludziach, ale też potrafiącej sobie poradzić w każdej sytuacji. Nawet w Gułagu umiała tak się urządzić, że wyszła z niego niemal bez szwanku. Bezwzględnie dążyła do celu, a to, co sobie zaplanowała, zazwyczaj osiągała. Można by ją za to znienawidzić, ale po pierwsze - tego zadania nie ułatwia nam autorka, a po drugie - nawet na kartach książki działa na czytelnika niewątpliwy urok starszej już pani.
Mira Jakowienko nie ingeruje we wspomnienia swojej interlokutorki, nie wartościuje jej słów, nie ocenia jej działań. Wspomnienia Mironowej utrzymane są w intymnym tonie i doskonale odzwierciedlają frywolną osobowość Agnessy. Mironowa jest pewna siebie, nie szuka u czytelnika usprawiedliwienia i rozgrzeszenia. To silna osobowość i, trzeba to przyznać, mimo wszystko fascynująca kobieta, nawet po wielu latach nietracąca swego uroku.
Wspomnienia Mironowej, momentami nieprawdopodobne, można by potraktować jak fantazje starszej pani, nieco odbiegające od rzeczywistości. Jednak wiarygodności dodaje im w posłowiu Irina Szerbakowa. Bogate i szczegółowe przypisy budują tło historyczne i osadzają opowieść Agnessy na tle stalinowskiego państwa. Podobną rolę gra rozdział poświęcony stowarzyszeniu Memoriał, którego członkinią jest Szerbakowa.
Mirze Jakowienko, autorce i przyjaciółce Mironowej, udało się stworzyć opowieść, w której jest wszystkiego po trochu: powieści obyczajowej, dramatu, historii, dziennikarskiego wywiadu. Przy czym czytelnik odnosi wrażenie, że bohaterka książki siedzi tuż obok i snuje swoją opowieść. Zażyłość dwóch kobiet zniwelowała dystans między nimi, a umiejętność słuchania i wyłapywania detali pozornie bez znaczenia złożyły się na książkę, która jest czymś więcej niż tylko pamiętnikiem. I choć Agnessa wzbudza skrajne emocje, trudno pokusić się o jednoznaczną ocenę bohaterki.
Magdalena Świtała
Oceny
Książka na półkach
- 344
- 210
- 81
- 8
- 5
- 5
- 5
- 4
- 3
- 3
Opinia
Mam po lekturze tej książki mieszane uczucia.
Technicznie nie można jej niczego zarzucić - jest bardzo dobrze napisana i zredagowana, łączy elementy literatury faktu i beletrystycznej opowieści, dzięki czemu czyta się ją szybko i - mimo poważnej tematyki - lekko.
Moje zastrzeżenia budzą dwie kwestie.
Przede wszystkim tytułowa bohaterka często podkreśla, że nie wierzy w to, iż jej drugi mąż, enkawudzista, był katem i aparatczykiem. Raziło mnie to, bo jakoś nie pasowało do konwencji spowiedzi. Szukanie usprawiedliwień i tłumaczeń dla wysoko postawionego oprawcy w ogóle mnie nie przekonało.
Trudno mi uwierzyć, że Agnessa była tak naiwna czy głupia, że nie zdawała sobie sprawy, czym naprawdę zajmował się jej małżonek.
Druga kwestia związana jest z obiektywizmem spisanej relacji - autorka przez wiele lat przyjaźniła się ze swoją bohaterką i w odautorskich fragmentach wydała mi się zbyt stronnicza.
Książka ma jednak i niewątpliwe zalety.
Dzięki wspomnieniom Agnessy poznajemy kulisy towarzyskiego życia czerwonych elit w dwudziestoleciu międzywojennym oraz po wojnie. Mimo iż bohaterka często skupia się na swoich strojach, wrażeniu, jakie robiła na mężczyznach i ich żonach, zaznaczając, że polityka nigdy jej nie interesowała, sporo miejsca poświęca różnym powiązaniom i zależnościom.
Pełne emocji są opisy lęku, jaki towarzyszył ludziom podczas czystek stalinowskich. Ich ofiarą padła także tytułowa bohaterka. Przejmujące są fakty dotyczące represji wobec rodzin aresztowanych dygnitarzy, zwłaszcza żon i dzieci.
Osobnym tematem są wspomnienia z pobytu w łagrze. Czasem miałam wrażenie, że Agnessa wiele rzeczy przemilcza, jednak są tu i przykłady bardzo wstrząsających sytuacji (np. opis aborcji).
Trudno polubić panią Mironową, jednak nie można odmówić jej charyzmy, woli życia i walki o przetrwanie, zdecydowania, siły woli. Jest to kobieta pełna sprzeczności - wyrachowana, ale i wrażliwa, skłonna do litości i empatii materialistka, która umie bez oporów wykorzystywać swoje kobiece wdzięki.
Z powodu tej złożonej osobowości to na pewno postać ciekawa, intrygująca.
Pytaniem jednak dla mnie wciąż pozostaje, na ile portret bohaterki jest prawdziwy, a na ile jest przez nią samą wykreowany...
Mam po lekturze tej książki mieszane uczucia.
więcej Pokaż mimo toTechnicznie nie można jej niczego zarzucić - jest bardzo dobrze napisana i zredagowana, łączy elementy literatury faktu i beletrystycznej opowieści, dzięki czemu czyta się ją szybko i - mimo poważnej tematyki - lekko.
Moje zastrzeżenia budzą dwie kwestie.
Przede wszystkim tytułowa bohaterka często podkreśla, że nie wierzy w...