Hoover trafiła prosto w moje serce. Wielbię, wielbię po stokroć! I autorkę, i „Maybe Someday”. Jestem zachwycona. Tak zachwycona, że 10/10 gwiazdek to dla mnie za mało.

W ciągu jednego dnia Sydney traci wiele – chłopaka, przyjaciółkę i dach nad głową. Jednak sytuacja się zmienia, kiedy na horyzoncie pojawia się tajemniczy Ridge.
Właśnie, Ridge. Uroczy Ridge, z poczuciem humoru, inteligencją, uczciwością, dojrzałością i tą grą na gitarze.. nie dziwię się Sydney, że straciła dla niego głowę. Sama to zrobiłam. Uwielbiam takie postacie. Męski, a jednocześnie wrażliwy. I dlaczego mam wrażenie, że też niesamowicie przystojny i mogłabym na niego patrzeć godzinami, skoro to postać z książki?.. właśnie tak działa na mnie proza Hoover. "Zakochuję się" w osobach, które nie istnieją. Kocham Holdera, Daniela, teraz też Ridge'a i jestem dość pewna, że kiedy po przeczytaniu "Ugly Love" będę też kochać Milesa.
A Sydney?... Ją też uwielbiam. Ktoś może powiedzieć, że jest beksą i strzela fochy - ileż razy trzaskała drzwiami i wybuchała płaczem! Ale rozumiem to. Rozumiem, bo za każdym razem, kiedy ona płakała, robiłam to razem z nią.

I właśnie tak to jest z książkami Colleen. Wyzwalają we mnie mnóstwo emocji. Raz siedzę z wielkim uśmiechem na twarzy, za chwilę zalewam się łzami, albo też uśmiecham się przez łzy. I chociaż mam krótką pamięć, to tej książki na pewno nie zapomnę. Choć i tak nie miałabym jak, bo przeczuwam, że jeszcze nie raz ją przeczytam.
No i jeszcze bonus w postaci pana Griffina Petersona, którego głos śpiewał mi do ucha piosenki Ridge'a. Tak tak, jeśli ktoś się domyśla, to Griffina też kocham.
Piszę tą opinię świeżo po skończeniu książki, i pewnie brzmię jak napalona fanka... ale, niech stracę. Chyba nią jestem.
Polecam całym sercem!

Hoover trafiła prosto w moje serce. Wielbię, wielbię po stokroć! I autorkę, i „Maybe Someday”. Jestem zachwycona. Tak zachwycona, że 10/10 gwiazdek to dla mnie za mało.

W ciągu jednego dnia Sydney traci wiele – chłopaka, przyjaciółkę i dach nad głową. Jednak sytuacja się zmienia, kiedy na horyzoncie pojawia się tajemniczy Ridge.
Właśnie, Ridge. Uroczy Ridge, z poczuciem...