Heather jest trzydziestolatką. Rozstała się z narzeczonym, przystojny sąsiad nie zwraca na nią uwagi, nie dostała wymarzonej pracy, a w dodatku, obcierają ją nowe buty. Żyć nie umierać, prawda? Idąc zakorkowanymi ulicami Londynu układa sobie listę rzeczy, które chciałaby zmienić w swoim życiu i otaczającym ją świecie. Zamyślona wpada na starą cygankę. Ta sprzedaje jej gałązkę wrzosu. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko się „naprawia”. Dzień w dzień świeci piękne słońce, na ulicach nie ma korków, maszynka do golenia się nie tępi, znajduje współlokatora, a sąsiad, zaprasza ją na randkę. Ale marzenia się zmieniają. Zwłaszcza, kiedy się spełniają. Idealny facet, jest zbyt ułożony jak dla roztrzepanej Heather. Seksowna piżamka jest niewygodna. Zawsze idealnie ułożone włosy nie chcą zmienić uczesania. Cudowny współlokator się wyprowadza. Może pora zgubić wrzos i pobiec walczyć o wymarzoną pracę i miłość?


Po książkę, tej angielskiej autorki sięgnęłam przez całkowity przypadek. Wpadłam do kolegi z zeszytami, gdy jego siostra właśnie kończyła ją czytać. Zapytałam o wrażenia po lekturze. Zaczęła się śmiać, wcisnęła mi książkę do ręki i kazała samej się dowiedzieć. Książka przeleżała swoje, aż wreszcie po nią sięgnęłam.


Nie mam wątpliwości co do geniuszu autorki. Zabawna, pełna wdzięku książka. Napisana bardzo lekkim i przyjemnym językiem. Czyta się błyskawicznie. Nie ma zanudzających opisów i nienaturalnych dialogów. Wszystko jest konkretne, ale z humorem. Muszę przyznać, że pierwszy raz spotkałam tak przyjemną lekturę.


Książka posiada morał, co jest coraz rzadziej spotykane. Nie jest to bezsensowny romans, nie posiadający żadnego sensu, a tym bardziej nauki. Jeżeli umiemy to robić, czytając, możemy wyciągnąć bardzo dużo przydatnych prawd. Nie tylko o marzeniach.


Bardzo podoba mi się humor zawarty w „Ostrożnie z marzeniami”. Nie jest wymuszony, mało zabawny lub tym bardziej obrzydliwie zbereźny. Zapewne jak siedziałam z tą książką ludzie brali mnie za wariatkę. Śmiałam się, aż do łez.


Podsumowując. Potter napisała zabawną, błyskotliwą powieść. Opisała historię romantyczną tak naturalną, że mogłaby się wydarzyć naprawdę. Idealna dla każdego, kto lubi dobrą literaturę. Nie mam innej możliwości, jak tylko powiedzieć: PRZECZYTAJCIE KONIECZNIE.

Heather jest trzydziestolatką. Rozstała się z narzeczonym, przystojny sąsiad nie zwraca na nią uwagi, nie dostała wymarzonej pracy, a w dodatku, obcierają ją nowe buty. Żyć nie umierać, prawda? Idąc zakorkowanymi ulicami Londynu układa sobie listę rzeczy, które chciałaby zmienić w swoim życiu i otaczającym ją świecie. Zamyślona wpada na starą cygankę. Ta sprzedaje jej...