Książka napisana przez ewidentnego wielbiciela Piłsudskiego, ale to jest zaleta książki, a nie wada.
Wydaje się w wysokim stopniu wiarygodna.
Wyjaśnia wiele rzeczy zakłamywanych przez komunę i postkomunę, także w kwestii tak zwanego „przewrotu majowego”.
Niesłychanie przypomina mi Piłsudski postać de Gaulle'a, także narzekającego na partyjniactwo i sejmokrację niszczące i paraliżujące funkcjonowanie państwa - dążył do zmian konstytucji ograniczających szalejącą partiokrację i udało mu się.
Piłsudski ukształtował się moralnie w tradycji lewicowej, ale nie dał się wciągnąć w komunizm (był na to za mądry), natomiast reprezentował wszystkie najlepsze rzeczy wynikające z tradycji lewicowej, mianowicie jednym z pierwszych dekretów wprowadził ośmiogodzinny dzień pracy (co nie było w Europie tak oczywiste wszędzie) oraz prawa wyborcze dla każdego bez względu na płeć, narodowość i wyznanie, w czym nadał kobietom równouprawnienie, którego próżno szukać było w tym czasie w Anglii czy Francji, nie mówiąc o choćby Szwajcarii.
Jeśli informacje podane w książce są prawdziwe, to rozumiem uwielbienie dla postaci Piłsudskiego, możliwe, że bez niego Polska nie odzyskałaby niepodległości. Najbardziej szkodliwa dla Europy I wojna światowa, której skutkiem była potem także ta druga - okazała się czynnikiem tworzącym sprzyjające warunki do odzyskania przez Polskę niepodległości, w czym udział miał także m.in prezydent USA Wilson (14 punktów Wilsona).
Warto się zapoznać z książką obejmującą część naszej nie tak dawnej historii. Co prawda odnoszę wrażenie, że jedno, co historia uczy, to tego, że z historii nie potrafimy się nauczyć niczego, jednak może część z nas będzie potrafiła i może ta część będzie języczkiem u wagi, na przykład podczas wyborów. Wszystko się wciąż powtarza, kto nie wierzy, niech przeczyta...
Z książką zapoznałem się w postaci audiobooka.
Czyta doprawdy znakomicie Pan Maciej Gąsiorek.

Książka napisana przez ewidentnego wielbiciela Piłsudskiego, ale to jest zaleta książki, a nie wada.
Wydaje się w wysokim stopniu wiarygodna.
Wyjaśnia wiele rzeczy zakłamywanych przez komunę i postkomunę, także w kwestii tak zwanego „przewrotu majowego”.
Niesłychanie przypomina mi Piłsudski postać de Gaulle'a, także narzekającego na partyjniactwo i sejmokrację niszczące i...