Dangerous Creatures

Okładka książki Dangerous Creatures Kami Garcia, Margaret Stohl
Okładka książki Dangerous Creatures
Kami GarciaMargaret Stohl Wydawnictwo: Penguin Books Cykl: Niebezpieczne istoty (tom 1) fantasy, science fiction
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Niebezpieczne istoty (tom 1)
Wydawnictwo:
Penguin Books
Data wydania:
2014-05-20
Data 1. wydania:
2014-05-20
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
angielski
ISBN:
0141354100
Tagi:
Beautiful Creatures Ridley
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Młodzi Tytani. Robin Kami Garcia, Gabriel Picolo
Ocena 7,4
Młodzi Tytani.... Kami Garcia, Gabrie...
Okładka książki Constantine. Zdradliwe iluzje Kami Garcia, Isaak Goodhart
Ocena 6,7
Constantine. Z... Kami Garcia, Isaak ...
Okładka książki Joker/Harley: Zabójczy umysł Jason Badower, Kami Garcia, Mike Mayhew, Mico Suayan
Ocena 7,7
Joker/Harley: ... Jason Badower, Kami...
Okładka książki Młodzi Tytani. Beast Boy kocha Raven Kami Garcia, Gabriel Picolo
Ocena 7,7
Młodzi Tytani.... Kami Garcia, Gabrie...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1997
841

Na półkach:

Chodź przyznaje szczerze filmu w ogóle nie zrozumiałam tym bardziej kontynuacji głównej serii nie potrafię zrozumieć
. choć bardzo lubiłam tą czarną owce to jednak liczyłam na więcej i niestety się przeliczyłam i na tym się skończyło.pleta kończę tak oto czerwiec

Chodź przyznaje szczerze filmu w ogóle nie zrozumiałam tym bardziej kontynuacji głównej serii nie potrafię zrozumieć
. choć bardzo lubiłam tą czarną owce to jednak liczyłam na więcej i niestety się przeliczyłam i na tym się skończyło.pleta kończę tak oto czerwiec

Pokaż mimo to

avatar
745
409

Na półkach: , ,

Długo się wahałam przed kupnem tej książki. Bardzo podobały mi się kroniki obdarzonych ale cały czas czułam złość, że nie został wydany ostatni tom.

Niebezpieczne istoty to historia dwóch drugoplanowych postaci kronik. W książce wspomniane są wydarzenia z poprzedniej części - niestety dla polskich czytelników niedostępnej. Duży plus - wiemy, co stało się z Ethanem, minus - nie wiemy jak :(

Historia opowiedziana w tej części jest wciągająca, zakończona bardzo niespodziewanie, aż chce się czytać kolejny tom. Główna bohaterka, syrena Ridley, jest osobą egoistyczną, bez empatii i ....zaczyna się zmieniać. Jej chłopak ćwierćinkub Link to taki dobroduszny prostaczek, mnie osobiście denerwuje. Cały czas kibicuję mrocznej postaci w osobie Lennoxa ale... zobaczymy.

Ridley przegrywa w karty swojego chłopaka i siebie. Aby spłacić dług muszą udać się do Nowego Yorku. Przez cały czas Ridley kłamie, więc kiedy prawda wychodzi na jaw zaczyna być przykro. W całą historię zamieszany jest również czarny charakter, głównym bohaterom grozi śmierć lub niewola. Akcja rozwija się szybko, wciąga i mknie do gorącego finału.

Długo się wahałam przed kupnem tej książki. Bardzo podobały mi się kroniki obdarzonych ale cały czas czułam złość, że nie został wydany ostatni tom.

Niebezpieczne istoty to historia dwóch drugoplanowych postaci kronik. W książce wspomniane są wydarzenia z poprzedniej części - niestety dla polskich czytelników niedostępnej. Duży plus - wiemy, co stało się z Ethanem, minus -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
10

Na półkach:

taaka niska noota może dltego że nie czytałam Pięknych istot, sięgnęłam po tę pozycję [przez przypadek nie wiedząc że jest niejako kontynuacją innej serii i nie mogłam złapać kontaktu z bohaterami, męczyłam się. raczej na razie nie sięgnę po kolejną częśc.

taaka niska noota może dltego że nie czytałam Pięknych istot, sięgnęłam po tę pozycję [przez przypadek nie wiedząc że jest niejako kontynuacją innej serii i nie mogłam złapać kontaktu z bohaterami, męczyłam się. raczej na razie nie sięgnę po kolejną częśc.

Pokaż mimo to

avatar
555
164

Na półkach: , ,

Niektórzy się nie zmieniają, nie należy im ufać. Dlatego jeśli jesteś łatwowierny (albo szaleńczo zakochany),źle się to dla ciebie skończy. Takie właśnie przesłanie niesie ta książka. Poza tym zajdziemy w niej również rozwiązanie dla dwuznacznego zakończenia "Istot chaosu".

Niektórzy się nie zmieniają, nie należy im ufać. Dlatego jeśli jesteś łatwowierny (albo szaleńczo zakochany),źle się to dla ciebie skończy. Takie właśnie przesłanie niesie ta książka. Poza tym zajdziemy w niej również rozwiązanie dla dwuznacznego zakończenia "Istot chaosu".

Pokaż mimo to

avatar
1008
32

Na półkach: , , , , , ,

Generalnie to przeczytać się dało...
Ale co z tego, skoro pobieżnie. Może jestem zbyt "tępa" na styl autorów, ale treść kompletnie do mnie nie docierała. Wydaje mi się, że znaczna jej większość była zupełnie zbędna i służyła jedynie do zapełnienia stron, pogrubienia książki.
Dwa - wydaje mi się, że postaci są kompletnie naciągane. Szczególnie główna bohaterka, która ma (teoretycznie) być chodzącą potęgą, groźną lwicą - ma budzić szacunek i autorytet, być niepokonaną twardzielką, a jakoś tego po niej nie widać, skoro najczęściej trzeba jej pomagać. Nie jest samodzielna, łatwo na nią wpłynąć. Do tego te gadki o jej bezczelności i zadziorności. Może mnie ktoś oświecić, gdzie ona komu się jeszcze postawiła? Gdzie groźby, gdzie bójki, gdzie wulgaryzmy, gdzie agresja? A kij z tym, ma być twarda tylko w teorii.
A może ja czegoś nie zauważyłam? Może na moją ślepotę wpłynął styl, w jaki ubrany została ta książka?
A, i jak każda książka z tej kategorii (Pamiętniki Wampirów, Rudowłosa, Kolacja z wampirem - przerabiałam gówna tego typu),gdzie facet jest "niedoskonałym" (i tak bardzo delikatne określenie) palantem, ma być mrocznie, tajemniczo i w ogóle... A to zwykły chłam-romans, udający thriller.
Boże, skąd się takie bezmózgowce w tej Ameryce biorą, co za bezmózg wydaje, co za bezmózg to pisze...
Przeciętne dla przeciętnych nastolatek, wygrywających konkursy przeciętności. Dla mentalnych gimnazjalistów. Reszta niech trzyma się od tego z daleka.

Generalnie to przeczytać się dało...
Ale co z tego, skoro pobieżnie. Może jestem zbyt "tępa" na styl autorów, ale treść kompletnie do mnie nie docierała. Wydaje mi się, że znaczna jej większość była zupełnie zbędna i służyła jedynie do zapełnienia stron, pogrubienia książki.
Dwa - wydaje mi się, że postaci są kompletnie naciągane. Szczególnie główna bohaterka, która ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
112

Na półkach: , , , , ,

"- Witaj w Nowym Jorku.
- Wiesz, ilekroć to słyszę, odnoszę wrażenie, że życzą mi czegoś przeciwnego."

Kto z nas nie chciałby znaleźć się w Nowym Jorku, na pewno mało jest takich osób.
Ridley i Link również należą do osób, które mają właśnie te miasto na swojej liście, każde z nich z różnych powodów.
Link spełnia marzenia, a Ridley... rzeczywiście nikt nie życzy jej w tym mieście nic dobrego. Syrenę prześladują dawne dzieje. Gra w łgarstwo i pewien niesamowity chłopak, bo ciężko nazywać Lennoxa Gatesa inaczej.
Jednak to nie koniec!
Za Ridley i Linkiem podąża ktoś jeszcze, ktoś kto właściwie powinien już nie istnieć.

"Niebezpieczne istoty" to niesamowita książka! Kami Garcia i Margaret Stohl pisząc książki muszą wkładać w nie niezwykle silną syrenią magię, bo nie tylko ten spinoff jest moją miłością, ale i pozostałe książki z serii o świecie obdarzonych.

Autorki potrafią wykreować wspaniałe i interesujące postacie, wobec których nie da się pozostać obojętnym, a to, moim zdaniem, bardzo się ceni.
Wprowadzenie postaci Noxa nieźle namieszało w życiu uczuciowym, i jak do tej pory naprawdę byłam fanką Ridley (która nawiasem mówiąc od samego początku "Pięknych istot" była moją ulubioną postacią) i Linka, tak teraz moje uczucia przeszły w całości na Lennoxa, chociaż nie mówię, że moja sympatia dla Linka zniknęła.
Poza Gatesem, mamy też do czynienia z wieloma nowymi postaciami, a także i tymi starymi!
Lena, Ethan, kto by za nimi nie tęsknił! A Lucille? Zawsze nieodłączny towarzysz podróż.

Akcja bardzo wciąga, tak ciężko jest się oderwać i odłożyć książkę, żeby skupić się na czymś innym.
Stworzony świat jest wręcz dla mnie idealny.
Z całego serca polecam!

"- Witaj w Nowym Jorku.
- Wiesz, ilekroć to słyszę, odnoszę wrażenie, że życzą mi czegoś przeciwnego."

Kto z nas nie chciałby znaleźć się w Nowym Jorku, na pewno mało jest takich osób.
Ridley i Link również należą do osób, które mają właśnie te miasto na swojej liście, każde z nich z różnych powodów.
Link spełnia marzenia, a Ridley... rzeczywiście nikt nie życzy jej w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
298
59

Na półkach: , ,

Dlaczego skusiłam się na tą książkę, bo już miałam styczność z tymi pisarkami. Jakieś cztery lata temu zaczęłam przygodę z pięknymi istotami. Była to seria, która mi się podobała i miała swój klimat. I bardzo szkoda, że nie będzie ona kontynuowana w Polsce.

Główną bohaterką jest Ridley. Dziewczyna ma całkiem ciekawy charakterek. Gdy ją poznałam w poprzedniej serii bardzo ją polubiłam. Dziewczyna jest istotą ciemności, czyli syreną. I na pewno nie warto z nią zadzierać. A najbliżsi nie mogą jej ufać. Link chłopak Ridley jest muzykiem, który marzy mu się kariera. Wraz z Rid wyjeżdżają do Nowego Jorku.

W książce poznajemy kilka nowych postaci. A jednym z nich jest Lenox Gates. I jego też polubiłam od samego początku. Według mnie jest on dobrze zapowiadającym się bohaterem. I mam nadziej, że w drugim tomie będzie jego więcej.

Książka mi się podobała, ale były też pewne małe zastrzeżenia do tej powieści. W tej lekturze brakowało mi klimatu, który był w „Kronikach obdarzonych”. No i jeszcze te tłumaczenie. Mi ono nie przypadło do gustu było beznadziejne. W poprzedniej serii było one lepsze.

Na pewno skuszę się na następną część, ponieważ zakończenie było bardzo zaskakujące. I teraz mam wielką ochotę przeczytać kolejny tom.

Dlaczego skusiłam się na tą książkę, bo już miałam styczność z tymi pisarkami. Jakieś cztery lata temu zaczęłam przygodę z pięknymi istotami. Była to seria, która mi się podobała i miała swój klimat. I bardzo szkoda, że nie będzie ona kontynuowana w Polsce.

Główną bohaterką jest Ridley. Dziewczyna ma całkiem ciekawy charakterek. Gdy ją poznałam w poprzedniej serii bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
624
320

Na półkach: ,

http://recenzent.com.pl/1/recenzja-ksiazki-niebezpieczne-istoty-kami-garcia-i-margaret-stohl-pierwszego-tomu-spin-offu-kronik-obdarzonych-niebezpieczne-istoty-zagrajcie-to-raz-jeszcze/#more-3228

Wstęp do „Niebezpiecznych istot” rozpalił we mnie nadzieję na nieprzeciętnej jakości kontynuację (to taka niepisana zasada, że wszystkie dodatki zawsze są gorsze od serii, której dotyczą). Ridley wypowiadała się bezpośrednio do czytelników, jakby opowiadała grupie słuchaczy o tym, co się jej przydarzyło. Niestety, tak działo się jedynie przez niecałe cztery strony. Potem wróciła typowa narracja autorek. Charakterek Ridley pozostał jeszcze na chwilę, ale bardzo szybko okazało się, że Garcia i Stohl nie potrafią zapomnieć o wypracowanej manierze. I tak wkrótce przemyślenia kursywą zastąpiły celtowanie pary z „Kronik Obdarzonych”, a wspomnienia zajęły miejsca wizji. Momentami wypadało to bardzo sztucznie.

Podobnie zresztą jak sama fabuła. Byłoby świetnie, gdyby bohaterom przyszło zmierzyć się z nowym zagrożeniem, a nie odświeżonym zestawem z lamusa. Świat Obdarzonych podobno pełen jest zła i występku, ale w spin-offie poza informowanie o źle, w zasadzie go nie widać. To znowu te same koszmary, te same nazwiska i twarze. A przecież można było zrobić z tej historii coś zupełnie nowego. Znając już wyobraźnię autorek wiem, że wrzucając bohaterów w zupełnie nowy świat (z prowincji do wielkiego miasta) i decydując się na poprowadzenie historii charakterystycznych i bardzo nietypowych postaci, poradziłyby sobie ze stworzeniem nowego mikroświata, wpisującego się w ten stary, ale niebędący jego lekko podrasowaną kopią.

Wygląda to tak, jakbym nie dostrzegała żadnych pozytywnych stron spin-offu „Kronik Obdarzonych”, ale to nieprawda! Rzecz czyta się bardzo szybko, zwłaszcza, że objętościowo jest krótsza od „podstawowej” serii. Bohaterowie są wciąż wyraziści i nie zmienili się zanadto, chociaż Rid z każdą stroną książki traci nieco swojego mrocznego, syreniego uroku. Historia, jakkolwiek pozbawiona jest absolutnie nowych rozwiązań, wciąż trzyma w napięciu i zachęca do tego, by kibicować postaciom i rozwojowi akcji. Zabrakło mi jedynie tego powiewu świeżości, jaki towarzyszył każdej przewracanej stronie podczas śledzenia wydarzeń w „Kronikach Obdarzonych”.

Jeżeli zachwyciła Was debiutancka seria, której autorkami są Kami Garcia i Margaret Stohl, to śmiało możecie sięgać po „Niebezpieczne istoty”. Spotkacie się ze starymi i dobrze znanymi (chociaż jak pokaże lektura nie do końca na wskroś poznanymi) postaciami, które wcześniej obsadzały drugoplanowe role, a teraz grają pierwsze skrzypce. Jeżeli coś Was rozczaruje to jedynie zbyt mało zmian i rozwojowych zaskoczeń (poza finałem, który jest naprawdę elektryzujący),ale kto nie lubi od czasu do czasu po prostu zanurzyć się w znane i lubiane? To jak spełnienie marzeń o tym, by ukochana historia nigdy się nie skończyła.

http://recenzent.com.pl/1/recenzja-ksiazki-niebezpieczne-istoty-kami-garcia-i-margaret-stohl-pierwszego-tomu-spin-offu-kronik-obdarzonych-niebezpieczne-istoty-zagrajcie-to-raz-jeszcze/#more-3228

Wstęp do „Niebezpiecznych istot” rozpalił we mnie nadzieję na nieprzeciętnej jakości kontynuację (to taka niepisana zasada, że wszystkie dodatki zawsze są gorsze od serii, której...

więcej Pokaż mimo to

avatar
300
191

Na półkach: ,

Stoisz na recepcji pewnego luksusowego hotelu. Powoli zaczyna się ściemniać. Nagle drzwi się otwierają, a ty zrywasz się z miejsca. Przywołujesz na twarz sztuczny uśmiech. Kobieta powoli podchodzi do lady. Mówi, że ma zarezerwowany pokój. Unosisz brew. Nie wydaje ci się to prawdą, zwłaszcza, że przybyła wygląda na lekko zdenerwowaną. Nachylasz się nad komputerem i wpisujesz nazwisko. Niestety nic ci nie wyskakuje. Tak jak myślałeś. Mówisz o tym kobiecie. Ona otwiera torebkę i wyciąga czerwonego lizaka. Zaczyna się przekonywać, że jednak ma tu pokój, wyczuwasz, że jest syreną i stara się użyć na tobie swoich mocy. Ty jednak jesteś odporny. Jesteś Obdarzonym.

Ridley to istota, z którą lepiej się nie zadawać. Nie można jej ufać, a co gorsza, nie można zaufać też sobie, gdy jest się obok niej, bo wtedy zrobisz wszystko, czego ona chce. O zakochiwaniu się lepiej nawet nie myśleć… Link jest muzykiem i na szczęście nikogo nie słucha. Nie obchodzi go, czy Ridley jest dla niego odpowiednia, czy nie. Razem wyjeżdżają do Nowego Jorku, gdzie Link ma nadzieję rozpocząć karierę. Dołącza do zespołu i wygląda na to, że jego marzenie się spełnia. Wkrótce okazuje się jednak, że Nowy Jork jest niebezpieczny zarówno dla Obdarzonych, jaki i śmiertelników, a kumple Linka skrywają groźne tajemnice .Za jego głowę wyznaczono bardzo wysoką cenę. Cała nadzieja leży w Ridley.

Przeżyliście kiedyś taką sytuację, że po przeczytaniu opisu nie mogliście uwolnić się od książki? To jest okropne! Kiedy zobaczyłam zapowiedź Niebezpiecznych istot, to stwierdziłam, że z chęcią zapoznam się z tą książką. Później zorientowałam się, że jest to spin-off Pięknych istot których nie czytałam, nawet nie mam ich na półce. Więc zrezygnowałam. Przez następne trzy dni nie myślałam o niczym innym. Po prostu ta książka mnie prześladowała, a jakiś głos w mojej głowie bezustannie powtarzał „przeczytaj ją”. No i w końcu się zdecydowałam. Niebezpiecznie istoty przeleżały jakiś czas na mojej półce, ale gdy powstała akcja nosząca nazwę Noc Książkoholików zdecydowałam się wtedy za nią zabrać i okropnie się cieszę, że to zrobiłam!

Mimo tego, że tak jak wcześniej wspominałam, Niebezpiecznie istoty są spin-offem Pięknych istot, czyli prezentują przygody drugoplanowych bohaterów serii pierwotnej, rozwijając wątki poboczne (wikipedia),nie odczuwa się tego tak bardzo. Na początku miałam małe problemy ze zrozumieniem bohaterów i wydarzeń, ale przez to, że oglądałam ekranizację, znałam już Lenę i Ethana, co znacznie ułatwiło mi sprawę, ponieważ są wielokrotnie wspominani. Prawdę mówiąc, nie znalazłam tu dużych spoilerów. A przynajmniej nie na tyle ważnych, że je zapamiętałam. Kami i Margaret piszą językiem nie tylko plastycznym, lekkim i przyjemnym, lecz także skrywającym pewną tajemnicę. Naprawdę trudno się oderwać od lektury Niebezpiecznych istot. Ta powieść jest przedstawiona nie tylko z punktu widzenia Ridley ale także Linka, co jest ciekawym rozwiązaniem, bo czytelnik poznaje historię z perspektywy obu postaci. Myślicie, że narracja jest pierwszoosobowa? Nic bardziej mylnego. Mamy tu styczność z narracją trzecioosobową, co tylko dodaje smaczku książce!

Bardzo polubiłam postać Ridley Duchannes. Może nawet po części się z nią utożsamiałam, ponieważ jest tak samo wredna i arogancka. Jednak niekiedy zachowuje się jak głupi dzieciak i staje się za bardzo ufna, co odrobinę mnie denerwowało. Link, a w zasadzie Wesley, zdecydowanie przypadł mi do gustu. Chociaż zdarzało mi się nie rozumieć jego rozumowania, stał się bliską mi postacią. Jeśli chodzi zaś o tajemniczego właściciela klubu, to zdecydowanie go nie lubię i lubić nie będę, przykro mi. W Niebezpiecznych istotach jest naprawdę garstka postaci, ale każdy z nich ma swoją osobowość i czymś się wyróżnia.

Niebezpieczne istoty to naprawdę dobra książka, która pochłonęła mnie całą. Jest to powieść, która łączy różne gatunki – fantastykę, romans i może trochę kryminał. Nie wspominając o tym, że oprawa graficzna również jest niesamowita. Nie żałuję, że sięgnęłam po dzieło pań Kamili Garci oraz Margaret Stohl. Przeczytana w jeden wieczór, pokochana i z niecierpliwością czekam, aż znajdzie się możliwość poznania następnej części.

7/10

„Nie da się walczyć z przeznaczeniem. Nie, kiedy przeznaczenie to tylko kolejne drzwi, które zatrzaskują ci się przed nosem, czy na to zasługujesz, czy nie.”


http://boook-reviews.blogspot.com/2015/07/niebezpieczne-istoty.html

Stoisz na recepcji pewnego luksusowego hotelu. Powoli zaczyna się ściemniać. Nagle drzwi się otwierają, a ty zrywasz się z miejsca. Przywołujesz na twarz sztuczny uśmiech. Kobieta powoli podchodzi do lady. Mówi, że ma zarezerwowany pokój. Unosisz brew. Nie wydaje ci się to prawdą, zwłaszcza, że przybyła wygląda na lekko zdenerwowaną. Nachylasz się nad komputerem i wpisujesz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
173

Na półkach: ,

Syreni Śpiew.

„Niebezpieczne Istoty” rozpoczynaj nową sagę, znanych już niektórym czytelnikom, autorek – Kami Garcia oraz Margaret Stohl. Ci, którzy poznali „Piękne Istoty” mieli już do czynienia z Ridley i Linkiem. Tym razem są to główni bohaterowie „Niebezpiecznych Istot”. Ja niestety nie czytałam poprzedniej sagi, ale już teraz wiem, że koniecznie muszę to nadrobić w najbliższym czasie, bowiem jeśli styl i forma są takie same to naprawdę trzeba zwrócić na te książki uwagę.

„Nie da się walczyć z przeznaczeniem. Nie, kiedy przeznaczenie to tylko kolejne drzwi, które zatrzaskują ci się przed nosem, czy na to zasługujesz, czy nie.”

Ridley to magnes na kłopoty. Dosłownie je przyciąga jak nikt inny. Piękna syrena jest świadoma swojej mocy, jednak po pewnej niefortunnej grze w Udręce popada w poważne tarapaty. Ma spłacić dług za przegraną grę. Dwa żetony. Przegrała tylko dwa żetony, a jednak to tak wiele. Trzyma w tajemnicy to co przegrała przed najbliższą jej osobą – Linkiem. Ćwierćinkub zamierza wyjechać do Nowego Jorku zrobić karierę rockmana. Razem z Ridley wyrusza w podróż. Nie wie jednak, że syrena ma wobec niego nieco inne zamiary. Nieco bardziej mroczne zamiary.

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Miałam pewne obawy, że nie znając serii „Pięknych Istot” nie będę wiedziała o co chodzi i nie odnajdę się w powieści. To były jednak błędne przypuszczenia i już po kilku stronach pokochałam bohaterów, a wraz z nimi całą fabułę. Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Jako wielki fan fantasy byłam w swoim „książkowym raju” czytając powieść poświęconą istotom nadnaturalnym. Nie natrafiłam tu jednak na te popularne istoty typu wampiry, wilkołaki czy zmiennokształtni. Tutaj pojawiają się syreny, inkuby, iluzjoniści, nekromanci czy ciemnorodzeni. Fajne oderwanie od popularnych w ostatnich czasach krwiopijców.

Bardzo podobał mi się styl powieści. Prosty, bez zbędnych zawijasów i połamańców językowych. Taki przyjemny i lekki na odstresowanie się po codziennej bieganinie. Uważam, że powieści fantasy są najlepszym lekarstwem na trud codziennego życia, na kłopoty i monotonność. Dlatego tak bardzo lubię powieści fantastyczne, a „Niebezpieczne Istoty” będą miały znaczące miejsce w przegródce mojego serca, która nosi nazwę „fantasy, które kocham”.

Autorki zadbały o bohaterów. Są to postacie wykreowane w sposób bardzo dokładny i precyzyjny. Każdy ma swoje określone cechy charakteru, każdy ma swoją tajemnicę, przez co powieść wciąga do upadłego. Nie brakuje czarnych charakterów, którzy nadają powieści dreszczyk grozy. Ale również nie brakuje potężnej dawki humoru. Wątek miłosny jest tutaj nieco skomplikowany, a ujawnianie jego szczegółów byłoby wbrew zasadom dobrej recenzji. Bo w recenzji nie powinno ujawniać się zbyt wielu istotnych faktów.

A więc, jeśli macie chęć oderwania się od rzeczywistości i przeżycia miłych chwil polecam Wam „Niebezpieczne Istoty”. Jeśli nie przepadacie za powieściami fantastycznymi, nie przekreślajcie od razu tej książki. Jest w niej potencjał i pasja, z którą każdy powinien się zapoznać.

Syreni Śpiew.

„Niebezpieczne Istoty” rozpoczynaj nową sagę, znanych już niektórym czytelnikom, autorek – Kami Garcia oraz Margaret Stohl. Ci, którzy poznali „Piękne Istoty” mieli już do czynienia z Ridley i Linkiem. Tym razem są to główni bohaterowie „Niebezpiecznych Istot”. Ja niestety nie czytałam poprzedniej sagi, ale już teraz wiem, że koniecznie muszę to nadrobić w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    597
  • Przeczytane
    250
  • Posiadam
    163
  • Chcę w prezencie
    19
  • Teraz czytam
    19
  • Fantasy
    8
  • Ulubione
    5
  • Z biblioteki
    4
  • Chcę mieć
    4
  • Ebook
    4

Cytaty

Więcej
Kami Garcia Niebezpieczne istoty Zobacz więcej
Kami Garcia Niebezpieczne istoty Zobacz więcej
Kami Garcia Niebezpieczne istoty Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także