Przebudzenie Arkadii

Okładka książki Przebudzenie Arkadii
Kai Meyer Wydawnictwo: Media Rodzina Cykl: Arkadia (tom 1) fantasy, science fiction
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Arkadia (tom 1)
Tytuł oryginału:
Arkadien erwacht
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2013-10-23
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-23
Data 1. wydania:
2012-02-14
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9789372788894
Tłumacz:
Emilia Kledzik
Tagi:
powieść niemiecka mitologia paranormal romance literatura młodzieżowa
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
404 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
566
182

Na półkach: , , , ,

"- Będę, kiedy nadejdzie czas.
- Jaki czas?
- Kiedy przestaniesz patrzeć na ludzi, jakby właśnie wypowiedzieli ci wojnę. I kiedy zauważysz - wskazał ręką za przepaść - że niektóre rzeczy wyglądają na koniec świata, ale po drugiej stronie życie toczy się dalej. Być może potrzeba tylko dostatecznie dużego kroku, żeby się tam dostać."

Jeśli nie zauważyliście dotąd, że wspomnienie o mitologii greckiej i jakimś jej wpływie na akcję historii działa na mnie w sposób "kup mnie już, teraz, zaraz", to musieliście mieszkać w jaskini. Nie znam wielu osób o podobnej szajbie jak moja, ale jest to wariactwo niezwykle pozytywne. Potrafię siedzieć nad taką książką i w nieskończoność odnajdywać wszelkie nawiązania do mitologii, próbując samodzielnie przeprowadzić śledztwo, co mogą te elementy wskazywać i czego mogę się spodziewać w dalszej części historii. Tak było też w "Przebudzeniu Arkadii", chociaż przyznaję, że dzięki nie tak złej znajomości bajek Ezopa historia wydawała mi się bardziej logiczna. Nie wiem, jak by to było w przypadku osób nie znających takiego klasyka.

Rosa, skora do buntu nastolatka, postanawia uciec z Nowego Jorku i wyjechać do ciotki na Sycylię. W podróży poznaje przystojnego Alessandra, nie wiedząc jednak do końca, z kim ma do czynienia. Na miejscu wplątuje się w mocną sieć mafijnych powiązań, korupcji i wieloletniego sporu między dwoma sycylijskimi rodami: Alcantarów i Carnevarów. Nie rozumie, dlaczego rodzina tak nie przepada za Alessandrem, nawet gdy poznaje jego pochodzenie i plany na przyszłość. Wie jednak, że chłopak jest jej niezbędny do rozwikłania zagadki - pewna pradawna legenda głosi o Arkadii, której mieszkańcy potrafili zmieniać się w zwierzęta. Rosa wierzy, że w tej historii jest więcej prawdy, niż wielu by się mogło zdawać. I musi ją zrozumieć, zanim zło zwycięży...

Zacznę może od początku - spodobało mi się zrobienie z Rosy mściwej istotki, mającej niezłe gadane i nie padającej na kolana (bez podtekstów!) przed super przystojnym facetem, jakim rzekomo ma być Alessandro. Ten zaś stanowi dla mnie pewnego rodzaju tajemnicę. Miałam jego własną wersję w głowie, która niestety runęła przez jedno zdanie opisujące jego wygląd. Od tej pory moja wyobraźnia przedstawia go jako czarną lub białą plamę. Zdarza mu się być też kompletnie przezroczystym, jakby Rosa gadała do powietrza, a odpowiadał jej wiatr głosem Alessandra. Ratował go charakter, chociaż wątek miłosny nie do końca przypadł mi do gustu głównie przez jego zachowanie. Rosa była o wiele lepsza. Poza tym wydawała się niezwykle realna i to mnie urzekło. Pod wieloma względami łatwo się z nią utożsamić. Dodatkowo okazała się nie dość, że sprytna, to bardzo inteligentna jak na bohaterki współczesnych powieści w tym gatunku. Dodatkowo niezwykle podobały mi się szczegóły dotyczące jej postaci. Tak jak w "W pierścieniu ognia" radowała mnie wymiana zdań na temat ulubionych kolorów Peety i Katniss, tak tutaj szczególiki takie jak zrażenie się do herbaty etc. czyniły tę postać bardziej ludzką.

Elementy fantastyczne bezpośrednio nawiązywały do wspomnianych wyżej bajek Ezopa. Oryginalne powiązanie z kulturą starożytnej Grecji, prawda? Mnie oczarowało. Szukam w tego typu książkach czegoś świeżego i to właśnie otrzymałam. Co prawda pomysł nie został w pełni wykorzystany, ale w końcu to dopiero pierwszy tom serii, więc spodziewam się znakomitej kontynuacji. Do tego dołożenie świata mafii... Mieszanka wybuchowa i wydawałoby się, że trudno z nią osiągnąć sukces, a tu jak najbardziej się to udało. Zainteresował mnie spór dwóch klanów, wewnętrzne intrygi i walki o pozycję bossa, jak i relacje między poszczególnymi członkami. Wszystko pod tym względem jest świetnie dopracowane.

Wspomniałam wcześniej o tej młodzieńczej miłości Rosy i Alessandra. Była, owszem. Chłopak zdawał się momentami zbyt miękki w tym związku, ALE obydwoje byli tak niewiarygodnie rozsądni jak na powieści tego typu, że byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona. W końcu para nastolatków nie jest zaślepiona uczuciem do siebie, tylko naprawdę zauważa ważniejsze sprawy i próbuje pogodzić swoje relacje z konfliktem obu rodów. Brawa dla autora!

Język jest plastyczny, niezwykle barwny. Kolejne kartki przerzuca w mgnieniu oka dzięki płynnemu stylowi Kaia Meyera. Dodatkowo sprawiało mi to niezwykłą przyjemność.

Okładka jest po prostu hipnotyzująca i jak nie byłam przekonana do książki w pierwszej chwili, tak w kolejnej zostałam oczarowana wężem owijającym się wokół szyi bohaterki, niewątpliwie Rosy. Nadaje on wyrazistości grafice, a dodatkowo ten odcień zieleni wcale nie nasuwa skojarzenia z nadzieją, tylko z czyhającym za rogiem niebezpieczeństwem.

"Przebudzenie Arkadii" stanowi dla mnie swoiste przebudzenie w tym gatunku zarówno pod względem fabuły, jak i pomysłu. Arkadią pod tymi samymi względami również jest - raj wywołujący relaks i ukojenie, a jednocześnie dostarczający czytelnikowi odpowiednią dawkę adrenaliny. Polecam wszystkim miłośnikom fantastyki, a w szczególni osobom, które mają dość wszechobecnej dystopii i szukają czegoś świeżego, gdyż to właśnie oddał w nasze ręce Kai Meyer.

http://heaven-for-readers.blogspot.com/2014/01/przebudzenie-arkadii-kai-meyer.html

"- Będę, kiedy nadejdzie czas.
- Jaki czas?
- Kiedy przestaniesz patrzeć na ludzi, jakby właśnie wypowiedzieli ci wojnę. I kiedy zauważysz - wskazał ręką za przepaść - że niektóre rzeczy wyglądają na koniec świata, ale po drugiej stronie życie toczy się dalej. Być może potrzeba tylko dostatecznie dużego kroku, żeby się tam dostać."

Jeśli nie zauważyliście dotąd, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    544
  • Przeczytane
    540
  • Posiadam
    176
  • Ulubione
    35
  • 2014
    21
  • Fantasy
    17
  • Fantastyka
    14
  • Teraz czytam
    12
  • Z biblioteki
    7
  • 2018
    5

Cytaty

Więcej
Kai Meyer Przebudzenie Arkadii Zobacz więcej
Kai Meyer Przebudzenie Arkadii Zobacz więcej
Kai Meyer Przebudzenie Arkadii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także