Na rajskiej wyspie o nazwie Dominium żyją najbogatsi i najbardziej wpływowi ludzie na świecie. Oczywiście wyspa jest tak zrobiona, że nikomu nic się nie chce robić, więc... I o to właśnie w tym miejscu zaczyna się rola klonów. Właśnie oni wykonują całą robotę za nas, a ci wybrani służą jako... MASKOTKI.
Elizja jest klonem typu beta, czyli jest nastolatką. Nie odczuwa emocji, jest po prostu po to, żeby służyć. Pewnego dnia zostaje kupiona przez żonę gubernatora i od tej chwili jest ich własnością. Jest dla nich osobą do towarzystwa, czyli inaczej maskotką. W tym domu zaczynają ją nękać wizję swojej Pierwszej, a dokładnie wizja jej ukochanego, który zawsze woła ją pod wodą... oczywiście to nie jest normalne. Potem pojawia się Tahir i nasza beta się zakochuje, co wróży, że jest defektem... Przy nim odczuwa i pragnie tego, czego nie może dostać. W tym wszystkim jest najgorsze to, że jeżeli ktoś się dowie, że jest defektem to zostanie pozbawiona i tak już krótkiego życia... W każdym razie później wszystko się komplikuje, a na jej drodze stanie pewien ktoś...
Książka jest wspaniała! Czasem ma coś zabawnego w sobie, kiedy indziej wyskakuje nam jakiś romantyczny wątek, a znowu trochę później... W każdym razie książka jest fajna i gorąco ją wam polecam!

Na rajskiej wyspie o nazwie Dominium żyją najbogatsi i najbardziej wpływowi ludzie na świecie. Oczywiście wyspa jest tak zrobiona, że nikomu nic się nie chce robić, więc... I o to właśnie w tym miejscu zaczyna się rola klonów. Właśnie oni wykonują całą robotę za nas, a ci wybrani służą jako... MASKOTKI.
Elizja jest klonem typu beta, czyli jest nastolatką. Nie odczuwa...