Ponad wszystko

Okładka książki Ponad wszystko Tanis Rideout
Okładka książki Ponad wszystko
Tanis Rideout Wydawnictwo: Bukowy Las literatura piękna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Above All Things
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2013-10-11
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-11
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363431228
Tłumacz:
Jarosław Włodarczyk
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Ponieważ istnieje



2619 117 64

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
75 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
68
58

Na półkach: ,

Zdecydowanie warta przeczytania, jest to powieść historyczno-psychologiczna, która ze względu na tematykę i wielowątkowość spodoba się również fanom książek przygodowych, obyczajowych, naukowych czy romantycznych. Jest to oparta na faktach historia małżeństwa Ruth i George'a Mallory. Skromnie żyjących i bardzo mocno kochających się młodych ludzi, w Anglii na przełomie lat 10 -20 XX wieku. Cała fabuła opiera się na fascynacji George'a do gór i jego zaangażowaniu w wyprawach na wielotysięczniki, George pragnie spełnić swoje marzenie i jako pierwszy człowiek na świecie zdobyć Mount Everest. Sceptycznie nastawiona do jego poczynań Ruth stara się wspierać go w tych trudnych wyprawach jednocześnie umierając o niego ze strachu i mierząc się przy tym w pojedynkę z obowiązkami i problemami dnia codziennego. Nie brakuje dobrze stworzonych postaci drugoplanowych ani szczegółowych opisów z podróży w Himalaje. Ciekawie czyta się o zdobywaniu wielotysięczników w czasach gdy ani technologia nie była na tyle rozwinięta co teraz ani ludzie nie posiadali takiej wiedzy jak obecnie. Duży podziw możemy też złożyć potędze miłości małżonków których nie pokonała ani odległość, ani utrudniona komunikacja między sobą. Wątkowi Ruth autor poświęcił tyle samo uwagi co wątkowi poświęconemu zmaganiom George'a w górach. Książka jest treściwa i spójna, powoli buduje napięcie by uwolnić je wraz z zakończeniem.

Zdecydowanie warta przeczytania, jest to powieść historyczno-psychologiczna, która ze względu na tematykę i wielowątkowość spodoba się również fanom książek przygodowych, obyczajowych, naukowych czy romantycznych. Jest to oparta na faktach historia małżeństwa Ruth i George'a Mallory. Skromnie żyjących i bardzo mocno kochających się młodych ludzi, w Anglii na przełomie lat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1184
407

Na półkach: , , ,

George Herbert Leigh Mallory był alpinistą ery międzywojennej, jedynym uczestnikiem wszystkich trzech brytyjskich wypraw na Mount Everest w latach 1921–1924. Z zawodu był nauczycielem historii w Charterhouse.

Treść książki traktuje o ostatniej trzeciej wyprawie przypadającej w 1924 roku.

W tamtych czasach techniczna strona wspinaczki wyglądała zupełnie inaczej. Nie było termoizolacyjnej odzieży – uczestnicy wyprawy nosili wełniane podkoszulki, flanelowe koszule, grube swetry i tweedowe marynarki. Największym atutem była wiatroszczelne spodnie i wierzchnie płaszcze. Obuwie tworzyły skórzane, podbite półbuty zakończone kolcami.
Dzisiaj każdy, kto stanąłby w takim rynsztunku gotów atakować jakikolwiek 8- tysięcznik uznany byłby za szaleńca.

Wraz z George Mallorym wspinało się 9 osób. Oprócz niego zginął również Andrew "Sandy" Irvine.

Powieść toczy się dwutorowo. Z jednej perspektywy obserwujemy zmagania wspinaczy od samego początku, czyli startu z Wielkiej Brytanii, z drugiej strony ciągłe życie w strachu żony George Malloryego, Ruth, ich dzieci i znajomych.
Opowieść o tym co przeżywają przeplatana jest wspomnieniami z dzieciństwa i młodości obojga małżonków.

Mallory był prawdziwym łowcą wrażeń, a wejście na Everest stopniowo stawało się obsesją i sprawą honoru. Nie słuchał innych w kwestii bezpieczeństwa w wspinaniu się na szczyt, nie przemawiały do niego prośby żony, żeby skończył z tym ekstremalnym sportem. Mallory dla mnie był ogromnym egoistą.
Nic dziwnego, że Ruth była rozchwiana emocjonalnie, ciągle żyła w strachu i cieniu swego męża.

Powieść momentami mnie nużyła. Wiadomo nie jest to typowa książka traktująca o alpinizmie napisana przez uczestników wyprawy, ale książka w której jest wiele otoczki niż samego szczegółowego wspinania się. Ot po prostu dobre czytadło.

George Herbert Leigh Mallory był alpinistą ery międzywojennej, jedynym uczestnikiem wszystkich trzech brytyjskich wypraw na Mount Everest w latach 1921–1924. Z zawodu był nauczycielem historii w Charterhouse.

Treść książki traktuje o ostatniej trzeciej wyprawie przypadającej w 1924 roku.

W tamtych czasach techniczna strona wspinaczki wyglądała zupełnie inaczej. Nie było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
302
52

Na półkach:

Świetna historia oparta na faktach. Nie jestem obiektywna bo kocham takie klimaty w powieściach - Himalaje.
Zaczytuję się we wszystkich na ten temat. Tu są nie tylko pierwsze próby zdobycia najwyższego szczytu ziemi, ale i uczucia żon himalaistów. Ich lęki o swoich mężczyzn, po drugiej stronie świata, w czasie, gdy nie było Internetu. Książkę polecam!

Świetna historia oparta na faktach. Nie jestem obiektywna bo kocham takie klimaty w powieściach - Himalaje.
Zaczytuję się we wszystkich na ten temat. Tu są nie tylko pierwsze próby zdobycia najwyższego szczytu ziemi, ale i uczucia żon himalaistów. Ich lęki o swoich mężczyzn, po drugiej stronie świata, w czasie, gdy nie było Internetu. Książkę polecam!

Pokaż mimo to

avatar
197
47

Na półkach: , , , ,

"Ponad wszystko" jest książką napisaną przez początkująca kanadyjską pisarkę Tanis Rideout. Pod tym, przynajmniej dla mnie, bardzo mało wyróżniającym się tytułem, kryje się beletryzowana historia człowieka nietuzinkowego - George'a Mallory'ego, brytyjskiego historyka, którego pasją była wspinaczka wysokogórska. Powziął on ambitny cel zdobycia najwyższej góry na Ziemi - Czomolungmy. Na naszym rynku istnieje "konkurencyjna" pozycja napisana przez poczytnego brytyjskiego autora - Jeffrey'a Archera'a. Tanis Rideout spojrzała na osobę George'a Mallory'ego oczami jego żony i wg mnie jest to odświeżające ujęcie tematu.
Możecie się zastanawiać, cóż jest tak interesującego w kolejnej osobie, która chciałaby zdobyć Mount Everest. Otóż Mallory podejmował swe próby w latach 1921-1924, a więc na blisko 30 lat przed pierwszym potwierdzonym wejściem na ten szczyt.
No więc zapowiada się interesująco. A jak jest na prawdę? Chciałbym sobie trochę ponarzekać na "Ponad wszystko", ale jest tylko jeden problem - Tanis Rideout daje bardzo mało powodów do przyczepienia się. Autorka choć sama nigdy się nie wspinała się, pracowała w sklepie ze sprzętem turystycznym i wspinaczkowym – zatem miała jakieś doświadczenie w tych sprawach, choć sama twierdzi że na początku znała jedynie historię mitycznej wyprawy na M. E., w której uczestniczyli Mallory i Irvine. Historia ta ją tak zaciekawiła, że zaczęła co raz bardziej zagłębiać się w temat wspinaczki w góry wysokie i przybliżać sobie postać George’a Mallory’ego i jemu współczesnych pasjonatów wspinaczki wysokogórskiej. Rideout podeszła do problemu wielopoziomowo, skupiła się nie tylko na samej postaci G. M. ale również na jego najbliższych członkach rodziny i znajomych. Zastanawiała się jaka była ich rola w życiu wspinacza i jak wpływały na nich decyzje o jego kolejnych ekspedycjach. Jej zainteresowanie tematem brytyjskich wspinaczy początków XX w. pozwoliło na zdobycie stypendium od Canada Council, dzięki któremu odbyła podróż do Wielkiej Brytanii, gdzie odwiedziła siedzibę Królewskiego Towarzystwa Geograficznego, Klub Alpejski i Bibliotekę Samuela Pepsyna przy Magdalene College w Cambridge. Na miejscu okazało się, że Biblioteka Pepsyna jest oficjalnym depozytariuszem zachowanych pism osobistych George’a Mallory’ego w tym listów które małżonkowie Mallory pisali do siebie w trakcie rozłąki. Jak zatem widzicie, wydaje się że Tanis Rideout gruntownie przygotowała się do napisania tej książki. Dzięki możliwości zapoznania się z listami małżeństwa M. udało jej się dogłębnie poznać charakter obydwojga małżonków i na pewno doskonale wczuć się w rolę Ruth Mallory, która przecież stała się główną bohaterką tej powieści. To w zasadzie wokół jej osoby powoli rozwija się akcja, która nieuchronnie prowadzi do dramatycznego końca. Kreacja bohaterów jest wg mnie po prostu świetna. Zarówno Ruth jak i George są bardzo plastycznymi postaciami. W charakterze wspinacza widać dokładnie zmiany zachodzące pod wpływem świadomości o tym że czas płynie nieubłaganie i każda z organizowanych ekspedycji może być dla niego tą ostatnią możliwością zdobycia najwyższego szczytu na Ziemi. Z czasem pasja przeradza się w pewne przeświadczenie o obowiązku, o obowiązku który staje się obsesją. Obsesją tak silną, że zmusza George’a do wyjazdu na kolejną trzecią ekspedycję. To magnetyczne oddziaływanie góry jest tak silne, że mężczyzna przestaje zastanawiać się nad tym jak kolejną rozłąkę zniosą jego żona i dzieci. Żyje w przeświadczeniu, że tylko on jest w stanie wspiąć się na szczyt Czomolungmy. W tym czasie jego żona, pozostawiona sama sobie, próbuje poukładać ich życie. Widać tragizm tej postaci, która niejednokrotnie krąży po domu bez celu, próbując znaleźć sobie jakiekolwiek zajęcie. Punktem przełomowym każdego dnia jest dla niej wizyta listonosza. Z jednej strony to czas piekielnego przerażenia i strachu przed tym co znajdzie się w poczcie, a z drugiej strony wielka nadzieja że może, już jest po wszystkim i cała grupa zwycięsko wraca do Wielkiej Brytanii. Według mnie co najmniej dobrze zostały odtworzone sceny wspinaczki wysokogórskiej z wszystkimi jej aspektami (zarówno pozytywnymi jak i negatywnymi),a etapy zdobywania najwyższych partii masywu Everestu są napisane wręcz po mistrzowsku. Przy skrajnym wyczerpaniu organizmu bohaterowie zaczynają mieć przywidzenia i niejednokrotnie prowadzą rozmowy z wyimaginowanymi postaciami z ich najbliższego otoczenia. Nie jest to wymysł autorki, bo o podobnych sytuacjach wspomina w swojej książce Ewa Matuszewska, jak również opowiada o nich bezpośrednio Wanda Rutkiewicz w wywiadzie udzielonym Barbarze Rusowicz. Rideout bardzo zręcznie wplata te przywidzenia w główny wątek wspinaczki, nie jest ich ani za dużo ani za mało. Widać wyraźnie, że Autorka doskonale przygotowała się do pisania tej powieści, a układ treści zawartych w książce jest niezwykle przemyślany. I przez długi czas myślałem, że będe mógł się do pewnych niekonsekwencji historycznych „przyczepić”, ale w „posłowiu” Autorka, chyba spodziewając się że mogą pojawić się pewne zarzuty z tym związane, wyjaśnia celowość zastosowanych zabiegów tego typu. Widać wyraźnie, że ma wszystko pod kontrolą, a coś co wydaje nam się jakimś niedociągnięciem jest jej celowym zabiegiem.

Podsumowując.
Jeśli szukacie dobrej literatury, osadzonej w realiach pierwszych brytyjskich ekspedycji mających na celu zdobycie Czomolungmy, a dodatkowo chcecie obcować z bohaterami z krwi i kości, faktycznie przeżywającymi rozstanie i mającymi co raz więcej rozterek, to mogę jedynie zachęcić i polecić książkę Tanis Rigeout „Ponad wszystko”. Z pewnością nie będziecie zawiedzeni.

"Ponad wszystko" jest książką napisaną przez początkująca kanadyjską pisarkę Tanis Rideout. Pod tym, przynajmniej dla mnie, bardzo mało wyróżniającym się tytułem, kryje się beletryzowana historia człowieka nietuzinkowego - George'a Mallory'ego, brytyjskiego historyka, którego pasją była wspinaczka wysokogórska. Powziął on ambitny cel zdobycia najwyższej góry na Ziemi -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
991
337

Na półkach: , , , ,

Ile człowiek jest gotów poświęcić, żeby spełnić swe wielkie marzenie? W normalnych warunkach pewnie sporo, choć w granicach rozsądku. A co, jeśli wie, że jest to jego ostatnia szansa, a on pragnie tego bardziej niż czegokolwiek innego na świecie? Jeśli wie, że albo teraz, albo nigdy?

Tanis Rideout portretuje George'a Mallory'ego jako człowieka wewnętrznie rozdartego: do głębi zakochanego w żonie, uwielbiającego swe dzieci - stąd pełne miłości listy do nich z kolejnych etapów wyprawy na Mount Everest; a jednocześnie nie potrafiącego oprzeć się kolejnej pokusie, wyzwaniu, które w danym momencie przesłania mu wszystko, łącznie z rodziną. Czy chodzi mu o sławę? O pragnienie zdobycia tytułu zdobywcy? Może o pieniądze, możliwość zapewnienia sobie i rodzinie życia w komforcie? Czy to ambicja, poczucie misji, tłumione irracjonalne poczucie winy, że w przeciwieństwie do tylu swych kolegów przeżył Wielką Wojnę, czy też chorobliwa skłonność do ryzykanctwa - a może wszystko na raz pchało go na ten szczyt?

Obok George'a i jego żony bohaterem powieści jest również 21-letni student Andrew 'Sandy' Irvine. Dla tego wysportowanego chłopca wyprawa na Everest ma początkowo urok czegoś w rodzaju pełnej niebezpieczeństw przygody, ale brutalna rzeczywistość szybko sprowadza go na ziemię. Dzięki Irvine'owi mamy szansę spojrzeć na tę wyprawę z nieco innej perspektywy, bo jest w tym towarzystwie nowicjuszem, a więc po trosze i obserwatorem. Przepełniony młodzieńczym zapałem Sandy wierzy w możliwości Mallory'ego i w wielkie znaczenie samej ekspedycji. Nawet gdy reszta uczestników rozsądnie rezygnuje z dalszych prób, w Sandy'm wciąż jeszcze jest sporo naiwnej chłopięcej brawury. Decydując się na ostatni atak na szczyt, Mallory zabiera ze sobą właśnie młodego Irvine'a i jego butle tlenowe...

Dziś, w dobie internetu, wszyscy wiedzą, jak się to skończyło, choć wiele kluczowych pytań nadal pozostaje bez odpowiedzi.

Ridout znakomicie poradziła sobie z trudną, raczej męską, bo zdominowaną przez mężczyzn, tematyką, nadając jej przy tym psychologicznej głębi, dzięki czemu "Ponad wszystko" to potężna dawka wzruszeń i fascynująca, dramatyczna historia zmagania się człowieka z nieokiełznaną groźną naturą, ale również z samym sobą. Niezwykła postać Mallory'ego jest swoistym symbolem wielkiej pasji, pokonywania własnych słabości, ale i przekraczania granic, których przekraczać się być może nie powinno.

Piorunująco dobre połączenie powieści akcji z chwytającą za serce jedną z najpiękniejszych, ale i najtragiczniejszych love story XX wieku.

Ile człowiek jest gotów poświęcić, żeby spełnić swe wielkie marzenie? W normalnych warunkach pewnie sporo, choć w granicach rozsądku. A co, jeśli wie, że jest to jego ostatnia szansa, a on pragnie tego bardziej niż czegokolwiek innego na świecie? Jeśli wie, że albo teraz, albo nigdy?

Tanis Rideout portretuje George'a Mallory'ego jako człowieka wewnętrznie rozdartego: do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1933
390

Na półkach: , ,

Przeczytać może tę książkę prawie każdy, napisać ją musiał ktoś zafascynowany ludźmi. Pójść w ślady wspinaczy może zaś mało kto.
Na szczęście.

Rzecz mówi o cenie. Za własne marzenia, rozdacie między dwiema miłościami. O odpowiedzialności, ryzyku, intymnym świecie kobiet i mężczyzn. I o niemożności zrozumienia.

Elegancko opowiedziana historia, z herbatą i konwenansami dziś już może irytującymi jest po prostu wiarygodna.

Lektura w sam raz na ferie.

Przeczytać może tę książkę prawie każdy, napisać ją musiał ktoś zafascynowany ludźmi. Pójść w ślady wspinaczy może zaś mało kto.
Na szczęście.

Rzecz mówi o cenie. Za własne marzenia, rozdacie między dwiema miłościami. O odpowiedzialności, ryzyku, intymnym świecie kobiet i mężczyzn. I o niemożności zrozumienia.

Elegancko opowiedziana historia, z herbatą i konwenansami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
558
558

Na półkach:

Dość ciekawie ukazane trudy wysokogórskiej wspinaczki oraz ogromnej pasji do gór. Jednak styl pisania jakiś taki... nudnawy, ciężko mi się czytało.

Dość ciekawie ukazane trudy wysokogórskiej wspinaczki oraz ogromnej pasji do gór. Jednak styl pisania jakiś taki... nudnawy, ciężko mi się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
163
60

Na półkach: ,

,Ponad wszystko" to nieprzeciętna i poruszająca opowieść o miłości, pasji i dokonywaniu trudnych wyborów. O obsesyjnych pragnieniach, które zagłuszają głos rozsądku. Wzruszająca i pozwalająca zrozumieć, że niektóre marzenia są tak wielkie, że stawiamy je ponad wszystko inne, gotowi zapłacić każdą cenę za ich realizację. Pokazująca piękno i niebezpieczeństwo Himalajów i ich wpływ na alpinistów- Polecam.

,Ponad wszystko" to nieprzeciętna i poruszająca opowieść o miłości, pasji i dokonywaniu trudnych wyborów. O obsesyjnych pragnieniach, które zagłuszają głos rozsądku. Wzruszająca i pozwalająca zrozumieć, że niektóre marzenia są tak wielkie, że stawiamy je ponad wszystko inne, gotowi zapłacić każdą cenę za ich realizację. Pokazująca piękno i niebezpieczeństwo Himalajów i ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15448
2030

Na półkach: ,

Zdobywanie niedostępnych szczytów górskich to dla niektórych ludzi pasja trudna do zrozumienia.
Przecież wspinacze narażają swoje życie i zdrowie goniąc za mirażem. Ileż to alpinistów zginęło przy próbach wspinaczki na koronę Ziemi. George Mallory jest pśród tych, których zabrały góry. Kulisy jego ostatniego, trzeciego podejścia do zdobycia Mount Everest wraz z tragicznym finałem tej wyprawy stanowią większą część fabuły powieści. Książżka rozpada się na dwie częśći. Z jednej strony mamy drobiazgowy opis przygotowań do wyprawy, historięposzczególnych obozów, sprawy organizacyjne, wybór Szerpów na tragarzy, z drugiej zaś historię opuszczonej przez mallory'ego rodziny, portret dzielnej Ruth, która stara się prowadzić gospodarstwo i podtrzymywać więź z małżónkiem. Prototyp kobiety, której mąż w XXI wieku wyemigruje z Polski „za chlebem”.
Oczywiscie rozpad takiego małżeństwa wydaje się nieunikniony, skoro najmłodsze dzieci ojca nie pamiiętają, nie mają związanych z nim wspomnień, jest on dla nich nieoczywistym członkiem rodziny. Trudno nazywać normalną rodziną taki układ, gdy ojciec wpada na miesiąc , apotem ponad pół roku go nie ma. Na podziw zasługuje faktograficzne zacięcie autorki, która drobiazgowo przestudiowała wszystkie dostępne dokumenty i archiwa na temat wypraw Mallory'ego. Wernie odtwarza sytuację geoplityczną, pęd do odkryć i kapryśnąnaturę wspinacza. Pokazuje wszystkie szczegółuy, które mogą zaważyć na losach wyprawy- dobór odpowiednich ludzi, trudności aklimatyzacyjne, niedobory żywnośći i awarie pomp, brak komunikacji z towarzyszami wędrówki. Pokazuje jak obsesja wygrywa z rozsądkiem, jak postępują ludzi za wszelką cenę chcący osiągnąć swój cel. swoisty hołd oddany ludziom gór. Czytelnik poznaje życie wewnętrzne bohaterów, którzy urastaja do rangi protagonistów z antycznej tragedii. Racje tak żony jak i Mallory'ego są bezsprzeczne. Ona chroni ognisko domowe, on bierze udział w do końca nie przemyślanym przedsięwzięciu. Widać i gorycz samotności pani domu, i tęsknotę za ukochanym. Kiązka wzruszająca, stawiająca pytania o sens postępu i realizacji swoich obsesyjnych marzeń kosztem szczęścia i spokoju ducha najbliższych osób.

Zdobywanie niedostępnych szczytów górskich to dla niektórych ludzi pasja trudna do zrozumienia.
Przecież wspinacze narażają swoje życie i zdrowie goniąc za mirażem. Ileż to alpinistów zginęło przy próbach wspinaczki na koronę Ziemi. George Mallory jest pśród tych, których zabrały góry. Kulisy jego ostatniego, trzeciego podejścia do zdobycia Mount Everest wraz z tragicznym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2098
186

Na półkach: , , ,

O tym jak przebiegały próby zdobycia (wtedy jeszcze niezdobytego) Mont Everest tuż po Wielkiej Wojnie, o tym jakim trzeba być człowiekiem, żeby się na taki wyczyn poważyć, o tym czym dla himalaistów była/jest(?) ta Góra i o tym czym Ona jest dla ich najbliższych, wreszcie o tym, czy himalaista to bohater czy może egoista?
Wciąga bardzo, a w trakcie lektury po głowie wciąż tłukła mi się piosenka "....góry wysokie, co im z wami walczyć każe....."

O tym jak przebiegały próby zdobycia (wtedy jeszcze niezdobytego) Mont Everest tuż po Wielkiej Wojnie, o tym jakim trzeba być człowiekiem, żeby się na taki wyczyn poważyć, o tym czym dla himalaistów była/jest(?) ta Góra i o tym czym Ona jest dla ich najbliższych, wreszcie o tym, czy himalaista to bohater czy może egoista?
Wciąga bardzo, a w trakcie lektury po głowie wciąż...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    131
  • Przeczytane
    88
  • Posiadam
    50
  • Literatura górska
    4
  • 2015
    3
  • 2015
    3
  • 2015
    2
  • Górskie
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Więcej
Tanis Rideout Ponad wszystko Zobacz więcej
Tanis Rideout Ponad wszystko Zobacz więcej
Tanis Rideout Ponad wszystko Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także