Nie mam zielonego pojęcia, po co czytam tą serię. Chyba za karę... 🤪

Nie mam zielonego pojęcia, po co czytam tą serię. Chyba za karę... 🤪

Kolejny tom przygód Daisy, która zawsze znajduje się tam gdzie dochodzi do zbrodni. I choć bardzo stara się trzymać z daleka od śledztwa to na jej niezawodny instynkt i urok osobisty może liczyć inspektor Fletcher (z resztą przyszły mąż Daisy). Lekka lektura na dwa popołudnia.

Kolejny tom przygód Daisy, która zawsze znajduje się tam gdzie dochodzi do zbrodni. I choć bardzo stara się trzymać z daleka od śledztwa to na jej niezawodny instynkt i urok osobisty może liczyć inspektor Fletcher (z resztą przyszły mąż Daisy). Lekka lektura na dwa popołudnia.

Z kryminałami o Daisy D. jest jak z chipsami, nie można skończyć na jednej.
Tym razem Daisy jedzie do swojej kuzynki, aby opisać regaty wioślarskie na Tamizie. Prawie wszyscy studenci pochodzą z arystokracji, prawie wszyscy, bo Horac Bott jest synem sklepikarza. Bott jest szykanowany przez DeLanceya, wyjątkowo aroganckiego i złośliwego uczestnika regat. Podczas zawodów DeLancey zostaje zabity, a podejrzenie spada na Botta.
Daisy i inspektor Fletcher muszą rozwiązać zagadkę.

Z kryminałami o Daisy D. jest jak z chipsami, nie można skończyć na jednej.
Tym razem Daisy jedzie do swojej kuzynki, aby opisać regaty wioślarskie na Tamizie. Prawie wszyscy studenci pochodzą z arystokracji, prawie wszyscy, bo Horac Bott jest synem sklepikarza. Bott jest szykanowany przez DeLanceya, wyjątkowo aroganckiego i złośliwego uczestnika regat. Podczas zawodów...

Daisy odwiedza rodzinę (ze strony matki). A ponieważ jest kobietą pracującą, nie jest to zwykła, kurtuazyjna wizyta. Ma napisać o wyścigach łodzi wiosłowych, więc mamy okazję poznać środowisko akademickich sportowców. Oczywiście, jak to już z panną D. bywa, dochodzi do nagłej śmierci. Alec, już w roli oficjalnego narzeczonego, musi przejąć sprawę. Czyli nic nowego. A jednak fajnie się czyta, intryga wciąga, zakończenie mnie zaskoczyło.

Daisy odwiedza rodzinę (ze strony matki). A ponieważ jest kobietą pracującą, nie jest to zwykła, kurtuazyjna wizyta. Ma napisać o wyścigach łodzi wiosłowych, więc mamy okazję poznać środowisko akademickich sportowców. Oczywiście, jak to już z panną D. bywa, dochodzi do nagłej śmierci. Alec, już w roli oficjalnego narzeczonego, musi przejąć sprawę. Czyli nic nowego. A jednak...

Przygody Daisy wciągają jak poranna kawa. Dobrze, że jest ich sporo. Przeczytałam dopiero trzy książki z serii, a już zauważyłam pewną prawidłowość. Zawsze (jak dotychczas) ginie największa szuja, ktoś, kogo właściwie nie żal. Chyba dobrze, bo gdyby trzeba by się z takim kimś "męczyć" przez całą książkę, nie byłaby ona tak przyjemna.

Przygody Daisy wciągają jak poranna kawa. Dobrze, że jest ich sporo. Przeczytałam dopiero trzy książki z serii, a już zauważyłam pewną prawidłowość. Zawsze (jak dotychczas) ginie największa szuja, ktoś, kogo właściwie nie żal. Chyba dobrze, bo gdyby trzeba by się z takim kimś "męczyć" przez całą książkę, nie byłaby ona tak przyjemna.

Jestem zmuszona znów powtórzyć swoje zachwyty nad serią "Kryminalne przypadki Daisy D." I chwała za to autorce, że każdy kolejny tom serii jest równie ciekawy, napisany lekko, z interesującą zagadką i odpowiednią dawką humoru. Po raz kolejny inspektor Scotland Yardu Alec Fletcher nie jest w stanie powstrzymać narzeczonej przed wpakowaniem się w kłopoty, natknięciem się na kolejną zbrodnię i oczywiście przed... wtrącaniem się. Ale za to właśnie kochamy Daisy. Ja na pewno.

Jestem zmuszona znów powtórzyć swoje zachwyty nad serią "Kryminalne przypadki Daisy D." I chwała za to autorce, że każdy kolejny tom serii jest równie ciekawy, napisany lekko, z interesującą zagadką i odpowiednią dawką humoru. Po raz kolejny inspektor Scotland Yardu Alec Fletcher nie jest w stanie powstrzymać narzeczonej przed wpakowaniem się w kłopoty, natknięciem się na...

Kiedy kupiłam tę książkę, pomyślałam " Fajny tytuł. Na pewno ta część będzie jedną z lepszych". Nie powiem, że się rozczarowałam, lecz czuję niedosyt.

Rzecz dzieje się głównie w domu siostry mamy Daisy, gdzie mają miejsce regaty w których biorą udział nowi bohaterowie. Czytając poprzednie części, wiemy czego możemy się spodziewać - kolejnego morderstwa.
Książka jest pełna akcji a także nowości w historii Daisy, jest wspaniała. Carola Dunn, daje możliwość wykazania się czytelnikom w odgadnięciu mordercy, tym razem i mi się udało. Najlepsze jest w tej książce to, że poznajemy dalszą rodzinę głównej bohaterki, także jej wytrwałość w swojej pracy, która czyni ją wyemancypowaną kobietą. Ta cała saga jest jedną wielką wspaniałą opowieścią. Piękna atmosfera XX wiecznej Anglii, którą możemy poczuć jest świetna. Polecam.

Kiedy kupiłam tę książkę, pomyślałam " Fajny tytuł. Na pewno ta część będzie jedną z lepszych". Nie powiem, że się rozczarowałam, lecz czuję niedosyt.

Rzecz dzieje się głównie w domu siostry mamy Daisy, gdzie mają miejsce regaty w których biorą udział nowi bohaterowie. Czytając poprzednie części, wiemy czego możemy się spodziewać - kolejnego morderstwa.
Książka jest pełna...