rozwińzwiń

Kleo i ja. Jak szalona kotka ocaliła rodzinę

Okładka książki Kleo i ja. Jak szalona kotka ocaliła rodzinę Helen Brown
Okładka książki Kleo i ja. Jak szalona kotka ocaliła rodzinę
Helen Brown Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Kleo i ja (tom 1) literatura piękna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Kleo i ja (tom 1)
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2012-06-13
Data 1. wyd. pol.:
2012-06-13
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310120878
Tłumacz:
Maciejka Mazan
Tagi:
koty przyjaźń
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kotka terapeutka



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
422 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
88
78

Na półkach:

Piękna! (Przy czym płacz przy niej jest oczyszczający).

Piękna! (Przy czym płacz przy niej jest oczyszczający).

Pokaż mimo to

avatar
1235
6

Na półkach:

Ciężko jest mi się zawieść na książce dotyczącej moich ulubionych zwierząt, ale tym razem to właśnie się stało. Sceny z kotkiem owszem, są urocze, lecz jest ich zaskakująco niewiele. Większą część stanowią historie o życiu prywatnym autorki - jej rodzinie, pracy i znajomych. Nie zainteresowały mnie one, choć może dlatego, że byłam przygotowana na odgrywanie ważniejszej roli przez tytułową Kleo.

Ciężko jest mi się zawieść na książce dotyczącej moich ulubionych zwierząt, ale tym razem to właśnie się stało. Sceny z kotkiem owszem, są urocze, lecz jest ich zaskakująco niewiele. Większą część stanowią historie o życiu prywatnym autorki - jej rodzinie, pracy i znajomych. Nie zainteresowały mnie one, choć może dlatego, że byłam przygotowana na odgrywanie ważniejszej roli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka bardzo wciąga i jest ciekawa pod wieloma względami. Gdy przeczytasz jedną stronę, od razu czytasz następną.

Książka bardzo wciąga i jest ciekawa pod wieloma względami. Gdy przeczytasz jedną stronę, od razu czytasz następną.

Pokaż mimo to

avatar
416
211

Na półkach:

W życiu nie ma przypadków i nic nie dzieje się bez przyczyny. Zawsze to powtarzam z uporem maniaczki. Przekonała się również o tym autorka i zarazem narratorka książki „Kleo i ja. Jak szalona kotka ocaliła rodzinę”.

Helen nigdy nie była kociarą. Gdy przeurocza kotka o imieniu Kleo znalazła się w jej domu, kobieta była bardzo przerażona i zdezorientowana. Nie przeczuwała, jak bardzo zwierzątko zmieni jej życie i że stanie się nie tylko jej przyjaciółką, ale także terapeutką.

Nasza główna bohaterka bardzo wcześnie założyła rodzinę, bo przed swoimi dwudziestymi urodzinami. Niedługo potem została mamą dwóch chłopców, których dzieliła różnica wieku dwóch lat. Od tej pory Helen, Steve oraz ich synowie stali się przeciętną rodziną. Mężczyzna pracował na morzu, a Helen pisała artykuły do lokalnej gazety.

Pewnego dnia kobieta wraz z chłopcami odwiedziła swoją przyjaciółkę, której kotka miała małe kocięta. Starszy z braci bardzo pragnął, aby jedno z kociąt zamieszkało w ich domu. To miał być prezent urodzinowy. Matka chłopca nie była pocieszona tym faktem, ale cóż…Kochała swoje dziecko, więc zdecydowała, że spełni jego życzenie. Problem polegał tylko na tym, że kotka była zbyt mała, żeby rozdzielić ją z mamą, więc chłopiec musiał poczekać kilka tygodni zanim futrzak zamieszka w ich domu. W tym czasie stało się jednak coś, co już na zawsze zburzyło spokój tej rodziny i co sprawiło, że życie, jakie wiedli, zmieniło się diametralnie. Otóż jeden z braci wpadł pod samochód i zginął na miejscu. Gdy Kleo trafiła pod dach Helen i jej rodziny, wszyscy pogrążeni byli w rozpaczy po śmierci Sama. To był bardzo trudny czas. Nie wiadomo było, czy kobieta, jej mąż i jedyny syn podniosą się z tej wielkiej tragedii, jaka ich spotkała.

Czy puszysta Kleo coś zmieni w tej rodzinie? Czy Helen i Steve będą potrafili żyć normalnie po tym, co zesłał im los? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź, gdy sięgniecie po tę książkę, do czego Was bardzo gorąco zachęcam!

Ja nie żałuję ani minuty poświęconej na lekturę tej pozycji. Wręcz przeciwnie! Bardzo się cieszę, że po nią sięgnęłam. Już dawno miałam zapisany w moim notesie ten tytuł, więc wiedziałam, że prędzej czy później zapoznam się z nim. W momencie, gdy zobaczyłam, że jest ta książka na półce w osiedlowej bibliotece, do której jestem zapisana, nie wahałam się i od razu ją wypożyczyłam.

Ta książka dostarczyła mi sporo radości, ale też i wzruszeń. Szczerze przyznam, że ostatnie strony czytałam dość szybko i trochę pobieżnie. Nie dlatego, że byłam znudzona i chciałam jak najszybciej skończyć czytanie. Nie, po prostu trudno mi było opanować emocje. Obawiałam się, że jak uważnie wgłębię się w treść przekazaną na końcowych kartach, to rozkleję się i nie będę w stanie dokończyć. Mocno przeżyłam tę historię. Jestem pewna, że na długo zapadnie w mojej pamięci. Zresztą, ja, która całym sercem kocham zwierzęta, a do kotów mam przeogromną słabość, nie mogłam przejść obok tego tytułu obojętnie. To byłby mój czytelniczy grzech.

Jeśli jeszcze zastanawiacie się, czy zdecydować się przeczytać tę książkę czy nie, to ja Was namawiam abyście zapoznali się z nią. Zobaczycie sami, że wciągnie Was bez reszty, tak jak mnie, a może nawet zainspiruje do tego, by poszukać innych tytułów, gdzie jednym z bohaterów jest zwierzę albo ten motyw jest wiodący? Ja z całą pewnością tak zrobię.

W życiu nie ma przypadków i nic nie dzieje się bez przyczyny. Zawsze to powtarzam z uporem maniaczki. Przekonała się również o tym autorka i zarazem narratorka książki „Kleo i ja. Jak szalona kotka ocaliła rodzinę”.

Helen nigdy nie była kociarą. Gdy przeurocza kotka o imieniu Kleo znalazła się w jej domu, kobieta była bardzo przerażona i zdezorientowana. Nie przeczuwała,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach: , , ,

Książka magiczna. Może dla mnie jako kociary. A może po prostu pokazuje, jak przypadek może zmienić nasze życie. Bo przecież ta historia to ... historia pewnej rodziny, nie fikcja literacka. I to jest ogromna wartość tej książki.

Książka magiczna. Może dla mnie jako kociary. A może po prostu pokazuje, jak przypadek może zmienić nasze życie. Bo przecież ta historia to ... historia pewnej rodziny, nie fikcja literacka. I to jest ogromna wartość tej książki.

Pokaż mimo to

avatar
554
288

Na półkach: ,

Ogólnie naprawdę bardzo fajny pomysł na fabułę oraz niemałą rolę w tej powieści odegrała tytułowa kotka. Czyta się tą historię naprawdę bardzo szybko.

Ogólnie naprawdę bardzo fajny pomysł na fabułę oraz niemałą rolę w tej powieści odegrała tytułowa kotka. Czyta się tą historię naprawdę bardzo szybko.

Pokaż mimo to

avatar
1465
909

Na półkach: , ,

i jak tu nie kochać kotów? naprawdę mają moc wnoszenia radości w ludzkie nieszczęśliwe serce i przywracania go żywym :)

i jak tu nie kochać kotów? naprawdę mają moc wnoszenia radości w ludzkie nieszczęśliwe serce i przywracania go żywym :)

Pokaż mimo to

avatar
1292
162

Na półkach:

Coś dla kociarzy :) ciepła opowieść o życiu rodziny Helen Brown i kotki o wdzięcznym imieniu Kleo. Już na pierwszych stronach stajemy twarzą w twarz z rodzinną tragedią, ale, jak możemy się spodziewać, Kleo będzie niczym plaster na ranę. Co prawda średnio spodobał mi się zabieg, przez co akcja w mniej więcej połowie książki bardzo przyspieszyła, ale później zrozumiałam, jaki był cel - nakreślenie najważniejszych wydarzeń w życiu rodziny, którym towarzyszyła czarna kotka. A im była ona starsza, tym bardziej przypominałam sobie mojego kota, który od 2,5 roku podróżuje pondrugiej stronie tęczowego mostu... Wzruszyłam się, tak.

Coś dla kociarzy :) ciepła opowieść o życiu rodziny Helen Brown i kotki o wdzięcznym imieniu Kleo. Już na pierwszych stronach stajemy twarzą w twarz z rodzinną tragedią, ale, jak możemy się spodziewać, Kleo będzie niczym plaster na ranę. Co prawda średnio spodobał mi się zabieg, przez co akcja w mniej więcej połowie książki bardzo przyspieszyła, ale później zrozumiałam,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
45

Na półkach:

jedna z nielicznych powieści, przy których płakałam- a płaczę rzadko.

Poruszająca, chwytajaca za gardło i serce opowieść o czarnej kotce, która była towarzyszką Autorki przez ponad 23 lata- zarówno w trudnych chwilach jak okres żałoby po dziecku, jak i chwilach radosnych- narodziny kolejnego dziecka, a także w chwilach przełomowych- zmiana miejsca zamieszkania.

Powieśc pełna refleksji i kotach i ich miejscu w zyciu człowieka.
Zakończenie chwyta za gardło.
Dla wszystkich kociar i kociarzy- pozycja obowiązkowa.

jedna z nielicznych powieści, przy których płakałam- a płaczę rzadko.

Poruszająca, chwytajaca za gardło i serce opowieść o czarnej kotce, która była towarzyszką Autorki przez ponad 23 lata- zarówno w trudnych chwilach jak okres żałoby po dziecku, jak i chwilach radosnych- narodziny kolejnego dziecka, a także w chwilach przełomowych- zmiana miejsca zamieszkania.

Powieśc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
204

Na półkach:

Piękna historia i smutna zarazem. Dla kociarzy jest to pozycja obowiązkowa. Bardzo wzruszający koniec.. Kto ma kota ten zrozumie. Polecam

Piękna historia i smutna zarazem. Dla kociarzy jest to pozycja obowiązkowa. Bardzo wzruszający koniec.. Kto ma kota ten zrozumie. Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    541
  • Chcę przeczytać
    367
  • Posiadam
    162
  • Ulubione
    45
  • 2013
    14
  • Chcę w prezencie
    13
  • 2014
    12
  • 2012
    11
  • Koty
    10
  • Teraz czytam
    6

Cytaty

Więcej
Helen Brown Kleo i ja. Jak szalona kotka ocaliła rodzinę Zobacz więcej
Helen Brown Kleo i ja. Jak szalona kotka ocaliła rodzinę Zobacz więcej
Helen Brown Kleo i ja. Jak szalona kotka ocaliła rodzinę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także