Dzień dobry, Irene

Okładka książki Dzień dobry, Irene Carole Nelson Douglas
Okładka książki Dzień dobry, Irene
Carole Nelson Douglas Wydawnictwo: Bukowy Las Cykl: Irene Adler (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Irene Adler (tom 2)
Tytuł oryginału:
Good Morning, Irene
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362478361
Tłumacz:
Magda Białoń-Chalecka
Tagi:
Irene Adler Sherlock Holmes detektyw
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
96 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2766
801

Na półkach: , ,

Nell, niczym dr Watson, dzielnie spisuje przygody swojej przyjaciółki Irene, która jest przenikliwą i energiczną kobietą bardzo nowoczesną jak na swoje czasy. Widzimy podobny układ, historia pisana przez ciut sztywne i konwencjonalne osoby, które przez trwanie w sztywnych ramach nie są w stanie rozwiązać zagadek. Przygody często mają pewne luki, gdyż nasza kronikarka nie uczestniczy w każdej czynności, ale dzięki temu czytelnik jest tak samo zaskoczony jak ona pewnymi obrotami sytuacji :)

Nell, niczym dr Watson, dzielnie spisuje przygody swojej przyjaciółki Irene, która jest przenikliwą i energiczną kobietą bardzo nowoczesną jak na swoje czasy. Widzimy podobny układ, historia pisana przez ciut sztywne i konwencjonalne osoby, które przez trwanie w sztywnych ramach nie są w stanie rozwiązać zagadek. Przygody często mają pewne luki, gdyż nasza kronikarka nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
176
26

Na półkach: ,

Jako miłośniczkę powieści o Sherlocku Holmesie naprawdę pozytywnie zaskoczyła mnie książka stworzona na podobieństwo kultowego cyklu, choć nienapisana przez Conana Doyle'a.

Główną bohaterką jest Irene Adler, "jedyna kobieta, która przechytrzyła Sherlocka Holmesa". Historia opisuje rozwiązywanie przez nią zagadek szybciej i sprawniej od najlepszego z detektywów. Jest to swoisty wyścig pomiędzy dwoma wielkimi umysłami, a nagrodę stanowi odkrycie prawdy.

Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, z punktu widzenia stałej towarzyszki Irene, Nell. Dzięki temu zabiegowi książka jeszcze bardziej stylistycznie przywodzi na myśl oryginalne uniwersum. Autorka bardzo umiejętnie wprowadza nas w stary londyński świat, wyczarowany już niegdyś przez Artura Conana Doyle'a. Warta przeczytania.

Jako miłośniczkę powieści o Sherlocku Holmesie naprawdę pozytywnie zaskoczyła mnie książka stworzona na podobieństwo kultowego cyklu, choć nienapisana przez Conana Doyle'a.

Główną bohaterką jest Irene Adler, "jedyna kobieta, która przechytrzyła Sherlocka Holmesa". Historia opisuje rozwiązywanie przez nią zagadek szybciej i sprawniej od najlepszego z detektywów. Jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
434
267

Na półkach:

Niestety powiesc nie rzucila mnie na kolana, nie zachwycila.
Po raz pierwszy w zyciu tak dlugo czytalam jedna ksiazke. Momentami akcja mnie nudzila. Jedynie postac panny Penelope Huxleigh (kronikarki Irene Adler) bawila mnie/smieszyla. Zwlaszcza przestrzeganie zasad,etykiety przez kobiete a takze niebywala skromnosc panny Nell. Zaintrygowalo mnie takze spotkanie Sherlocka Holmesa z Irene Adler. Mysle,ze Sherlock byl na swoj niepowtarzalny sposob zafascynowany spiewaczka operowa.
Sama zagadka kryminalna nie jest banalna, ale mnie nie zaciekawila.
Moze kolejna czesc przygod Irene Adler a takze jej meza i wiernej przyjaciolki bardziej mnie zaciekawi.

Niestety powiesc nie rzucila mnie na kolana, nie zachwycila.
Po raz pierwszy w zyciu tak dlugo czytalam jedna ksiazke. Momentami akcja mnie nudzila. Jedynie postac panny Penelope Huxleigh (kronikarki Irene Adler) bawila mnie/smieszyla. Zwlaszcza przestrzeganie zasad,etykiety przez kobiete a takze niebywala skromnosc panny Nell. Zaintrygowalo mnie takze spotkanie Sherlocka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
102

Na półkach:

Do przeczytania książki zachęciła mnie okładka i opis z tyłu. Znam też przygody Sherlocka Holmesa, lubię XIX wieczne klimaty. Na tej książce się jednak zawiodłam - długo ją czytałam, akcja, która w kryminałach powinna toczyć się gładko i szybko, się wlokła. To na pewno przez formę narracji - prowadzi ją przyjaciółka Irene - Penelope Huxleigh. Jest w niej mnóstwo opisów obyczajów, miejsc, ich wystroju, a także strojów bohaterów. I tak to co chwilę czytałam o kapeluszach ze wstążkami, szafirowobłękitnych sukniach, sukniach z tafty w kolorze miętowym i seledynowym, brokatach i koronkowych parasolkach... Stop! no ile można?! Mimo że to kryminał, są zabójstwa i intrygi, nie ma tu miejsca na mroczny klimat, nie ma się więc co obawiać o gęsia skórkę przy czytaniu. Są za to gagi jak w filmowych komediach, np. scena z wężem w pociągu, czy pierwsze spotkanie z Czarnym Ottonem.

Do przeczytania książki zachęciła mnie okładka i opis z tyłu. Znam też przygody Sherlocka Holmesa, lubię XIX wieczne klimaty. Na tej książce się jednak zawiodłam - długo ją czytałam, akcja, która w kryminałach powinna toczyć się gładko i szybko, się wlokła. To na pewno przez formę narracji - prowadzi ją przyjaciółka Irene - Penelope Huxleigh. Jest w niej mnóstwo opisów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
998
589

Na półkach: ,

XIX-wieczna Francja, Paryż, zwłoki i śpiewaczka operowa Irene Adler, to mieszanka wybuchowa. Tę mieszankę wybuchową funduje czytelnikom Penelope Huxleigh-najlepsza przyjaciółka Irene. A,akcja zaczyna się w momencie, gdy świeżo "upieczona" mężatka Irene Adler jest mimowolnym świadkiem, gdy rybacy wyławiają z Sekwany ciało mężczyzny. Ale czy to powód, by nagle przyjąć przydomek pani Norton i zacząć śledztwo iście detektywistyczne? Może nie, gdyby denat byłby jednym z wielu nieszczęśników, którzy nie wzbudziliby żadnego zainteresowania czy chociażby skojarzeń? Ale tak nie jest. Topielec posiada dziwny, a zarazem bardzo charakterystyczny tatuaż. Tatuaż do tego stopnia nietypowy, że w głowie Irene budzi się wspomnienie, że już gdzieś, w Londynie, bohaterka, widziała do złudzenia podobny tatuaż? Pytanie brzmi gdzie i na czyim ciele? Irene "po nici do kłębka" zdobywa informacje, które niejednokrotnie ją zaskoczą.... Irene Adler to bardzo cwana, zaradna, kombinująca osóbka. Kobiecie nie znany jest strach czy jakiekolwiek wątpliwości. Ciekawość przysłania każde logiczne przesłanki, by nie pchać się w problemy. Lecz dama ma duszę detektywa. Ona musi zrozumieć kim był topielec i dlaczego musiał umrzeć? Narracja prowadzona ustami Penelope Huxleigh jest zabiegiem zastosowanym specjalnie. Czytelnik odnosi wrażenie, że fabuła dzieje się na bieżąca. Penelope opowiada, a w tle Irene działa prężnie. "Dzień dobry, Irene" jest powieścią po części obyczajową, kryminalną, ale również przepełnioną poczuciem humoru. Bardzo lubię takie połączenia. Irene Adler (z wyłączeniem zdolności nadprzyrodzonych) do złudzenia przypomina inną literacką postać (moją ulubioną). Mianowicie lady Alexie Maccon. Obie panie wścibskie, zadziorne a jednocześnie urocze. Styl autorki, Carol Nelson Douglas bardzo mnie się podobał. Odzwierciedlenie XIX-wiecznego Paryża dodaje smaczku całej tej powieści. NIe jest to typowy kryminał. Lektura mieszana to, co lubię bardzo. Polecam

XIX-wieczna Francja, Paryż, zwłoki i śpiewaczka operowa Irene Adler, to mieszanka wybuchowa. Tę mieszankę wybuchową funduje czytelnikom Penelope Huxleigh-najlepsza przyjaciółka Irene. A,akcja zaczyna się w momencie, gdy świeżo "upieczona" mężatka Irene Adler jest mimowolnym świadkiem, gdy rybacy wyławiają z Sekwany ciało mężczyzny. Ale czy to powód, by nagle przyjąć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
839
268

Na półkach: , ,

A, takie tam czytadło. Stylizowany na XIX wieczną powieść, kryminał jest drugą częścią przygód znanej śpiewaczki i detektywa w jednymm Irene Adler. Ta część kontynuuje jakoś wątek z części pierwszej, której nie czytałam, więc trudno mi jakkolwiek się do niej odnieść. Pojawiają się tu również postaci znane jak Sarah Bernhard, Sherlock Holmes. Cała intryga dotyczy znalezionych ciał marynarzy, z których każdy nosi dziwny tatuaż i brakuje mu jednego palca u ręki. Myślałam, że przeczytam szybko, a trochę mi się to czytanie ślimaczyło. Nie wiem, jakie są Wasze wrażenia, ja generalnie bym przeżyła, gdybym na tę książkę nie trafiła :).

A, takie tam czytadło. Stylizowany na XIX wieczną powieść, kryminał jest drugą częścią przygód znanej śpiewaczki i detektywa w jednymm Irene Adler. Ta część kontynuuje jakoś wątek z części pierwszej, której nie czytałam, więc trudno mi jakkolwiek się do niej odnieść. Pojawiają się tu również postaci znane jak Sarah Bernhard, Sherlock Holmes. Cała intryga dotyczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
7

Na półkach: ,

Idealna pozycja dla kogoś kto szuka lekkiej powieści z wartką akcją i zabawnymi dialogami.

Idealna pozycja dla kogoś kto szuka lekkiej powieści z wartką akcją i zabawnymi dialogami.

Pokaż mimo to

avatar
112
8

Na półkach:

Książkę znalazłam w bibliotece i postanowiłam dać jej spontanicznie szansę. Wiem, że jest to kontynuacja przygód Irene, ale da się ją jak najbardziej czytać osobno. Nie zamierzam wracać do poprzedniej części, czyli "Dobrano, panie Holmes", ponieważ świat wykreowany przez autorkę zupełnie mi nie przypasował.
Podstawowym minusem jest chyba całkowity brak akcji, dzieje się tutaj bardzo mało, a podstawą są dialogi.
Sama osoba Irene jest bardzo intrygująca, ale postacie, które ją otaczają działały mi, przez wszystkie strony książki, na nerwy. W szczególności Nell, która opisuje wszystkie przygody.
Główna tajemnica jest być może nawet ciekawa, ale poprzez brak akcji naprawdę aż nie chce się brnąć dalej, by poznać zagadkę.
Co do Sherlocka Holmesa, to jestem zdania, że tylko Conan Doyle jest w stanie odpowiednio opisać jego postać. Tutaj natomiast był jakiś bezbarwny i przedstawiony jako całkowicie bezradny w cieniu pani Adler, co jest dla mnie raczej śmieszne.

Książkę znalazłam w bibliotece i postanowiłam dać jej spontanicznie szansę. Wiem, że jest to kontynuacja przygód Irene, ale da się ją jak najbardziej czytać osobno. Nie zamierzam wracać do poprzedniej części, czyli "Dobrano, panie Holmes", ponieważ świat wykreowany przez autorkę zupełnie mi nie przypasował.
Podstawowym minusem jest chyba całkowity brak akcji, dzieje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1734
612

Na półkach: , , , ,

Książkę czyta się dobrze. Zdecydowaną jej zaletą są niebanalne postacie, od których aż roi się ta powieść, chociaż ich natłok jest jakby sztuczny, ale można przymknąć oko.
Dużo większym zgrzytem (przynajmniej jak dla mnie) jest zgrzyt językowy. Ponieważ zgodnie z epilogiem, książka pretenduje do bycia oryginalnymi dziennikami Nell, to nieco zbyt współczesny język razi.
Intryga kryminalna, choć bardzo skomplikowana i zawiła, wcale nie należała do jakichś strasznie skomplikowanych. To kim jest "główny zły' odgadłam dość szybko, co popsuło mi zakończenie :)
Żałuje nieco, że z przygód Sherlocka Holmesa przeczytałam do tej pory tylko: Skandal w Bohemii, a i ten wciągnęłam, by poznać pierwowzór pani Irene Norton :)
Ogólnie książkę polecam, choć raczej na jednorazową przygodę ;)

Książkę czyta się dobrze. Zdecydowaną jej zaletą są niebanalne postacie, od których aż roi się ta powieść, chociaż ich natłok jest jakby sztuczny, ale można przymknąć oko.
Dużo większym zgrzytem (przynajmniej jak dla mnie) jest zgrzyt językowy. Ponieważ zgodnie z epilogiem, książka pretenduje do bycia oryginalnymi dziennikami Nell, to nieco zbyt współczesny język razi....

więcej Pokaż mimo to

avatar
527
79

Na półkach:

Moja opinia - o książce i nie tylko - do przeczytania tutaj: http://jjtravel.zuikotek.pl/panna-adler-irene-adler/ :)

Moja opinia - o książce i nie tylko - do przeczytania tutaj: http://jjtravel.zuikotek.pl/panna-adler-irene-adler/ :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    243
  • Przeczytane
    128
  • Posiadam
    70
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Ulubione
    4
  • Kryminał
    4
  • Kryminały
    3
  • 2013
    3
  • 2014
    3

Cytaty

Więcej
Carole Nelson Douglas Dzień dobry, Irene Zobacz więcej
Carole Nelson Douglas Dzień dobry, Irene Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także