Po przeczytaniu powieści "Shibumi" Trevaniana zdałem sobie sprawę, że tak na dobrą sprawę oczekiwałem czegoś innego. Skrót powieści przedstawia nam fabułę opartą na konfrontacji głównego bohatera z wszechwładną Firmą Matką. W rzeczywistości konfrontacji tej zostało poświęconych kilkadziesiąt ostatnich stron. Pozostałe strony powieści opowiadają o życiu i dorastaniu Nicholaia Hela, o jego nielicznych acz prawdziwych przyjaźniach, a także o jego pasji do penetrowania niedostępnych grot. Pomimo tego skompresowania głównej akcji do końcówki powieści, zostałem nią oczarowany. Co więcej, Trevanian serwuje czytelnikom coś, co pomimo wielu prób odbija się niepowodzeniem u licznych autorów. Mianowicie, filozofia generała Kishikawy oraz rozbrajający dowcip Le Cagota.

Oczywistym plusem powieści - wynikającym pośrednio z fabuły - jest wprowadzenie elementów kultury japońskiej. Bardzo dużym zaskoczeniem okazały się dla mnie opisy dotyczące podziemnych grot, napięcie i niebezpieczeństwo towarzyszące schodzeniu pod ziemię, a także przedstawienie technik i sprzętu wykorzystywanego przez grotołazów. Wędrówki Hela i Le Cagota w penetrowanych jaskiniach Gouffre Porte-de-Larrau można z czystym sumieniem określić jako dziewicze i piękne.

Pan Trevanian trochę jednak popłynął. Mistycyzm młodego bohatera można jeszcze przełknąć. Natomiast jego predyspozycje, wyrafinowane umiejętności seksualne czy wyszczególnianie poziomów tychże umiejętności... no cóż. A niepodważalnym dowodem na komizm tego aspektu jest jedna z umiejętności wspomnianych na stronach powieści. Mianowicie, zdolność - nie będę pisał bezpośrednio, każdy kto przeczytał zrozumie - do zaspokojenia kobiety poprzez samą obecność i stosowane gesty.

Pomijając ten śmieszny aspekt i kilka innych, mniej znaczących, powieść jest naprawdę dobra. Może momentami nieco za bardzo przesiąknięta stylem amerykańskim, ale generalnie jest dobra. Warto przeczytać w wolnej chwili. Zdecydowanie przeznaczona dla osób zainteresowanych kulturą i duchem Japonii.

Polecam:)

Po przeczytaniu powieści "Shibumi" Trevaniana zdałem sobie sprawę, że tak na dobrą sprawę oczekiwałem czegoś innego. Skrót powieści przedstawia nam fabułę opartą na konfrontacji głównego bohatera z wszechwładną Firmą Matką. W rzeczywistości konfrontacji tej zostało poświęconych kilkadziesiąt ostatnich stron. Pozostałe strony powieści opowiadają o życiu i dorastaniu...