Nie przepadam za książkami, które na siłę próbują być poruszające. Ile nieszczęść może spaść na jedną osobę? W połowie książki byłam tym naprawdę znudzona. Idealizowanie głównej bohaterki również lekko irytujące oraz coś, co nigdy nie przestanie mnie drażnić- wielka miłość po zaledwie kilku spotkaniach. Do przeczytania i zapomnienia.

Nie przepadam za książkami, które na siłę próbują być poruszające. Ile nieszczęść może spaść na jedną osobę? W połowie książki byłam tym naprawdę znudzona. Idealizowanie głównej bohaterki również lekko irytujące oraz coś, co nigdy nie przestanie mnie drażnić- wielka miłość po zaledwie kilku spotkaniach. Do przeczytania i zapomnienia.

Książka zaskakuje fabułą, ponadto porusza delikatny temat, że przemoc nie występuje tylko i wyłącznie w biednych rodzinach lecz również w zamożnych. Przemoc, tak trudną do wykrycia z powodu dobrego kamuflażu.
Jestem pozytywnie zaskoczona, gdyż Danielle Steele zazwyczaj swoich bohaterów umieszcza w scenerii bogactwa i przepychu, którzy to zazwyczaj "lądują" w hotelu Ritz na europejskich wakacjach. W tym przypadku jest zupełnie inaczej, dlatego zachęcam do przeczytania tej pozycji

Książka zaskakuje fabułą, ponadto porusza delikatny temat, że przemoc nie występuje tylko i wyłącznie w biednych rodzinach lecz również w zamożnych. Przemoc, tak trudną do wykrycia z powodu dobrego kamuflażu.
Jestem pozytywnie zaskoczona, gdyż Danielle Steele zazwyczaj swoich bohaterów umieszcza w scenerii bogactwa i przepychu, którzy to zazwyczaj "lądują" w hotelu Ritz...

Smutna, przejmująca historia o trudnym początku życia, o próbie powrotu do siebie, o poszukiwaniu swojej drogi, o zdrowieniu. Bardzo dobra pozycja.

Smutna, przejmująca historia o trudnym początku życia, o próbie powrotu do siebie, o poszukiwaniu swojej drogi, o zdrowieniu. Bardzo dobra pozycja.

Z początku smutna. Potem ciut lepiej. Opowieść o trudnej walce o siebie i o swoją przyszłość. Podobał mi się motyw miłości w klasztorze: ksiądz i nowicjuszka, potem świetnie ukazana przyjaźń ze starszym profesorem. Dowód na to, że nie każdy powinien być rodzicem. Życiowa. Chyba mogłabym polecić.

Z początku smutna. Potem ciut lepiej. Opowieść o trudnej walce o siebie i o swoją przyszłość. Podobał mi się motyw miłości w klasztorze: ksiądz i nowicjuszka, potem świetnie ukazana przyjaźń ze starszym profesorem. Dowód na to, że nie każdy powinien być rodzicem. Życiowa. Chyba mogłabym polecić.

Dobra książka. Szybko ją przeczytałam. Tylko na początku jest martretowana przez matkę. Później nie wiedzie jej się tak najgorzej.

Dobra książka. Szybko ją przeczytałam. Tylko na początku jest martretowana przez matkę. Później nie wiedzie jej się tak najgorzej.

Uważam, że nie było sensu w tej książce poświęcać aż tyle czasu samemu dzieciństwu głównej bohaterki, gdyż jak z opisu książki wiemy - było ono ciężkie. Potem akcja zaczyna się rozkręcać i jest nawet element zaskoczenia. Muszę przyznać, że mimo wszystko nie bawiłam się jakoś super przy czytaniu. Historia ciekawa na swój sposób - byłaby naprawdę dobrym materiałem na film.

Uważam, że nie było sensu w tej książce poświęcać aż tyle czasu samemu dzieciństwu głównej bohaterki, gdyż jak z opisu książki wiemy - było ono ciężkie. Potem akcja zaczyna się rozkręcać i jest nawet element zaskoczenia. Muszę przyznać, że mimo wszystko nie bawiłam się jakoś super przy czytaniu. Historia ciekawa na swój sposób - byłaby naprawdę dobrym materiałem na film.

Skrzywdzona przez życie słodka idiotka, niesamowicie naiwna i kochliwa... zakonnica. Chodząca dobroć z niewyobrażalnym talentem do pakowania się w nieziemskie kłopoty. Zdolna i pracowita, ale zbyt zahukana i pozbawiona wiary w siebie, by odnieść sukces. Według mnie mamy tu scenariusz na świetną komedię (może być nawet romantyczna),niestety w tej wersji otrzymujemy łzawy melodramat bez kszty humoru. Ale nie powiem, sama akcja wciąga, aczkolwiek bohaterka wybitnie irytuje

Skrzywdzona przez życie słodka idiotka, niesamowicie naiwna i kochliwa... zakonnica. Chodząca dobroć z niewyobrażalnym talentem do pakowania się w nieziemskie kłopoty. Zdolna i pracowita, ale zbyt zahukana i pozbawiona wiary w siebie, by odnieść sukces. Według mnie mamy tu scenariusz na świetną komedię (może być nawet romantyczna),niestety w tej wersji otrzymujemy łzawy...

Historia ciekawa, byłam nastawiona na kolejny ciągnący się romans a tu się miło zdziwiłam, coś innego niż do tej pory czytałam u Pani Stelle i super bo bardzo fajnie wypadła ta książka.

Historia ciekawa, byłam nastawiona na kolejny ciągnący się romans a tu się miło zdziwiłam, coś innego niż do tej pory czytałam u Pani Stelle i super bo bardzo fajnie wypadła ta książka.

To chyba najlepsza książka tej autorki, którą przeczytałam.
Do jej czytania trzeba przygotować sobie paczkę chusteczek, bo jak czyta się te wszystkie przeżycia kilkuletniej Gabrielli to łzy same płyną strumieniem.
Nie wyobrażam sobie wychowywać się w takim domu, gdzie dziecko służy matce za worek treningowy a ojciec bezczynnie na to patrzy.

To chyba najlepsza książka tej autorki, którą przeczytałam.
Do jej czytania trzeba przygotować sobie paczkę chusteczek, bo jak czyta się te wszystkie przeżycia kilkuletniej Gabrielli to łzy same płyną strumieniem.
Nie wyobrażam sobie wychowywać się w takim domu, gdzie dziecko służy matce za worek treningowy a ojciec bezczynnie na to patrzy.

Trzeba mieć mocne nerwy, żeby czytać tę książkę... Nie mam pojęcia, jak Gabby dała sobie radę ze wszystkim, co ją spotkało już w dzieciństwie, a także z tym, co ją spotykało w późniejszym życiu. Rzeczywiście musiała być bardzo silna, tak jak jej wszyscy powtarzali, skoro nie załamała się wszystkimi wydarzeniami. Dobrze, że koniec był optymistyczny, bo książka ogólnie jest smutna.

Trzeba mieć mocne nerwy, żeby czytać tę książkę... Nie mam pojęcia, jak Gabby dała sobie radę ze wszystkim, co ją spotkało już w dzieciństwie, a także z tym, co ją spotykało w późniejszym życiu. Rzeczywiście musiała być bardzo silna, tak jak jej wszyscy powtarzali, skoro nie załamała się wszystkimi wydarzeniami. Dobrze, że koniec był optymistyczny, bo książka ogólnie jest...