Karylion. Goblinowa opowieść o dzwonach, które wypędziły graniem stary rok i przywołały nowy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Chimes: A Goblin Story of Some Bells that Rang an Old Year Out and a New One In
- Wydawnictwo:
- Ardente
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1989-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788392757177
- Tłumacz:
- Jolanta Kubiak
- Tagi:
- nowe tłumaczenie Dickens święta Boże Narodzenie goblin nowy rok
Po 167 latach po raz pierwszy w pełnym polskim przekładzie!
„Karylion...” jest drugą z kilku świątecznych opowieści Charlesa Dickensa, wydaną w rok po „Opowieści wigilijnej” i znaną dotąd w Polsce tylko z jednego streszczenia. Jest tak samo zabawny, wzruszający i przepełniony świąteczną atmosferą, jak jego poprzedniczka.
Głównym bohaterem jest posłaniec do wynajęcia Toby Veck, nazywany przez przyjaciół Truchtkiem — zwykły człowiek, starający się wiązać koniec z końcem w świecie wielkiego kapitału. Kiedy zwątpi w dobro ludzkiej natury, złośliwe gobliny będą pastwić się nad nim w sylwestrowy wieczór, doprowadzając na skraj rozpaczy.
Oczywiście wszystko skończy się lepiej niż dobrze. Można to czytać mniej więcej od dwunastego roku życia, w każdym wieku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 143
- 141
- 43
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Oby ten Nowy Rok szczęśliwym był dla ciebie i dla wielu, których szczęście zależnem jest od ciebie! Oby ten Nowy Rok szczęśliwszym był od poprzedniego, i oby nikt z najbiedniejszych naszych braci i sióstr, nie został wyłączony ze sprawiedliwego udziału w tem, co wielki nasz Stwórca dla ludzkiego stworzył użytku!
Opinia
Dickens wprowadza "Dzwonami..." w niesamowitą zadumę. To takie grudniowo-gwiazdkowe katharsis dla każdej duszy - wrażliwej i nie bardzo. Nawet największy cynik podczas lektury poczuje to coś, co każe poczuć odpowiedzialność, wygrzebać dawno zapomniane poczucie empatii i odnaleźć lata temu odrzuconą magię świąt. Mało tego! U Dickensa postanowienia noworoczne znowu mają sens! Autor, wieczny obrońca pokrzywdzonych, biednych, ale tak naprawdę mógłby być po prostu patronem wrażliwców, czy osób, które nie boją się kierować w życiu sercem.
Toby powtarzał: "Jesteśmy źli, pod każdym względem źli. (...) Źli z urodzenia. Nie mamy prawa żyć na tej ziemi". U Dickensa postaci są, owszem, mocno przerysowane, to zdążyłam już zauważyć, ale nietrudno to zrozumieć - zestawienie śnieżnobiałej niewinnej duszy Truchcika z wypełnionymi nienawiścią, tabelami, cyframi i rachunkami wnętrzami bankierów czy rajców bije po oczach. Ale przecież tu o to chodziło, mamy dostrzec te antynomie.
Mimo nagromadzenia scen wręcz żywcem wziętych z horroru, postaci demonicznych (na myśli mam przede wszystkim bohaterów fantastycznych), zakończenie jest... ckliwe, banalne? Możnaby powiedzieć, że w obliczu dramatów rozgrywanych na płaszczyźnie fantastycznej - jest zaskakujące, ale to chyba nie to. Raczej wiadomo było, że autor w swym zamierzeniu nigdy nie gdzie miał pogrążenia bohaterów pokroju Meg, Toby'ego albo Willa - a to w imię własnych ideałów.
Na zakończenie cytat, a tak naprawdę metaforyczny fragment owego cytatu. Znaleziony, nie kradziony, przebardzo cudowny, choć smutny:
"Tego dnia rok był bardzo stary. Cierpliwy rok przeżył swoje życie pośród oszczerstw i wymówek tych, co go spotwarzali, choć on pilnie wypełniał swoją powinność. Wiosna, lato, jesień, zima. Przepracował w ciężkim znoju cały wyznaczony mu cykl i teraz miał złożyć głowę na śmiertelnym łożu. Sam pozbawiony nadziei, swobody działania, radości żywo odczuwanej, był przecież dla wielu pracowitym posłannikiem radości i teraz na schyłku życia, odwoływał się do ludzi, aby przez pamięć na jego dni pracowite i cierpliwe pozwolili mu umrzeć w spokoju. Toby mógł był odczytać w tej śmierci starego roku alegorię dolina biednego człowieka".
Dickens wprowadza "Dzwonami..." w niesamowitą zadumę. To takie grudniowo-gwiazdkowe katharsis dla każdej duszy - wrażliwej i nie bardzo. Nawet największy cynik podczas lektury poczuje to coś, co każe poczuć odpowiedzialność, wygrzebać dawno zapomniane poczucie empatii i odnaleźć lata temu odrzuconą magię świąt. Mało tego! U Dickensa postanowienia noworoczne znowu mają...
więcej Pokaż mimo to