Podróżniczki. W gorsecie i krynolinie przez dzikie ostępy
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Fortuna i fatum
- Tytuł oryginału:
- Vrouwen op avontuur; Vrouwen op ontdekkingsreis
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2013-01-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-23
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377478189
- Tłumacz:
- Małgorzata Woźniak-Diederen
- Tagi:
- podróż podróżniczki
XIX wiek, mężczyźni dzierżą władzę, kobiety siedzą w domu, grzejąc dłonie przy kominkach.
Jednak nie wszystkie. Lady Hester Stanhope, Alexandrine Tinne, Ida Pfeiffer, Isabella Bird-Bishop, Marianne North, Mary Kingsley, Daisy Bates, Alexandra David Néel oraz inne odważne damy postanowiły wyrwać się z ram konwenansu, poczuć smak niezależności, dać upust swojej prawdziwej naturze, zaspokoić ciekawość - słowem, wyruszyć w daleki świat. I choć wiązało się to z wieloma niebezpieczeństwami - niekiedy większymi od tych, które mogły grozić mężczyznom - wszystkie dokonały wyczynów jak na tamte czasy niewiarygodnych, a przy tym niektóre wniosły znaczny wkład w rozwój nauki. W sukniach i kapeluszach przemierzały pustynie oraz morza, konno i na słoniach podróżowały przez egzotyczne kraje, przebywały wśród kanibali, w murach klasztorów, w indiańskich wigwamach, jadły mrówki i węże. Poznawały obce zwyczaje i rytuały, wykazując więcej tolerancji i zrozumienia niż mężczyźni dokonujący odkryć przeważnie z bronią gotową do strzału.
Wiek XIX był czasem wielkich wypraw w głąb kontynentu afrykańskiego, Azji, Australii i Ameryki. Opisy przygód Stanleya, Livingstone'a, Speke'a, Bakera czy Schweinfurtha wypełniały łamy gazet i czasopism. Mocarstwa wysyłały armie, żeby objąć w posiadanie dopiero co odkryte obszary. [...] Nikt nie przypuszczał, że również kobiety będą zdolne do poszukiwania przygód. A jednak tak się stało. [...] Większość z nich została tak wychowana, że nie tylko biernie poddawała się losowi, ale wręcz głęboko wierzyła w swoje niewolnicze „przeznaczenie". Czasami jednak zdarzało się w ich życiu coś, co sprawiało, że „przeznaczenie" traciło rację bytu. Nie trafiła się odpowiednia partia, albo nagle zmarł małżonek i wdowa mogła dysponować (niekiedy znacznym) kapitałem. Otwierała się brama do kuszącej wolności i niektóre „anioły" odważały się rozwinąć skrzydła. Uciekały z „wyperfumowanej atmosfery cieplarni", pakowały kufry i wyruszały w podróż. Nie do Nicei, Florencji czy St Moritz (tam bywały już dość często z rodzicami), ale do Balla Balla, N'dorko czy K'ang-ting.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 338
- 209
- 80
- 18
- 13
- 10
- 8
- 7
- 6
- 5
Cytaty
Jak to wspaniale móc tak swobodnie żyć i jechać,dokąd się chce"(Margaret Fountaine)
Opinia
Historie 20 kobiet,z przeszłości,ze świata niesprzyjającego indywidualności i szukaniu własnego miejsca,a tym samym szczęścia na tej ziemi,które nie chciały zostać Aniołami domowego ogniska.
W XIX w.we Francji rozwód był prawnie zakazany,w Anglii przez 137 lat udzielono 184 rozwodów-1 rozwód na rok(sic!).W momencie kiedy kobieta powiedziała sakramentalne "tak"traciła prawo do dysponowania własnym majątkiem;tylko wdowy albo panny były naprawdę wolne.
I to tylko one mogły oficjalnie żyć w konkubinatach z młodszymi partnerami(oczywiście poza granicami Anglii) mając za nic wiktoriańskie zakłamane normy obyczajowe,jak "królowa pustyni"Hester Stanhope,czy entymolożka Margaret Fountaine..
Przynajmniej nie groził im syfilis przywleczony przez świątobliwych mężów od prostytutek lub kochanek.
Kiedy w 1882 roku paryski lekarz Alfred Fournier założył drogą,dyskretną klinikę prywatną leczącą mężczyzn chorych na syfilis, w ciągu roku zgłosiło się 31 tys.(sic!) pacjentów.
Ale koniec z plotkowaniem.
Kobiety te,nie tylko wyruszały w krynolinach i gorsetach,one też w nich zdobywały szczyty Karakorum,jak np.Funny Bullock,czy odkrywały źródła Nilu jak zakupiona w 1859 roku na targu niewolników w Bułgarii Florence Baker.
Kate Marsden,angielska pielęgniarka odbyła roczną wyprawę do Jakucji w 1891 roku-przebyła 13 tys.km,by zbadać w jakich warunkach żyją chorzy na trąd.Jej wyprawa zaowocowała 6 lat później wybudowaniem szpitala dla tych ludzi,których współplemieńcy wyrzucali z wioski do tajgi,by umarli z głodu i zimna.
Moją ulubienicą została Ida Pfeiffer,która mając 45 lat wyruszyła na podbój świata szukała miejsc"gdzie nie ma hoteli i linii kolejowych".Była jedną z pierwszych turystek opisujących swoje przygody w książkach,oraz tą,która wyruszyła w kilka podróży dookoła świata.
Wspomnieć należy też o Isabelli Bird-Bishop,która w zaciszu domowym stawała się chorą z bólami kręgosłupa i depresjami niewstającą z łóżka,a gdy wyruszała w podróż żadne zmęczenie,niebezpieczeństwo nie miało nad jej ciałem władzy.
Lubię też postać babci Bibbulmum--Daisy Bates,która poświęciła swoje życie badaniu Aborygenów i walce o uznanie ich praw jako istot ludzkich.
Nie można zapomnieć też o Alexandrze Dawid-Neel pierwszej kobiecie,która podstępem weszła do Tybetu szczelnie zamkniętego dla cudzoziemców.
Życiorys każdej z tych kobiet mógłby posłużyć jako scenariusz do filmu,miały ciekawe,pełne przygód i niebezpieczeństw życie,wyruszały w podróż,żeby poczuć wolność i niezależność.Mam nadzieję,że wszystkie one umarły spełnione.
Jest to jedna z niewielu książek do której będę wracać,zwłaszcza wtedy gdy zwątpię w siebie,gdy ktoś mi powie,że nie dam rady,bo jestem kobietą.Będę miała tam napisane czarno na białym,że jeśli się udało im,tym kobietom z XIX wieku,tym bardziej uda się innym,tym z XXI wieku.
p.s.na końcu książki zamieszczona jest obszerna bibliografia-niestety,żadna relacja z podróży,czy pamiętniki nie zostały wydane po polsku,a te które zostały wydane po angielsku,niemiecku,francusku daty wydań mają sprzed II wojny światowej-więc raczej są nie do zdobycia,a szkoda,bo chętnie przeczytałabym relacje,pamiętniki z pierwszej ręki.
Historie 20 kobiet,z przeszłości,ze świata niesprzyjającego indywidualności i szukaniu własnego miejsca,a tym samym szczęścia na tej ziemi,które nie chciały zostać Aniołami domowego ogniska.
więcej Pokaż mimo toW XIX w.we Francji rozwód był prawnie zakazany,w Anglii przez 137 lat udzielono 184 rozwodów-1 rozwód na rok(sic!).W momencie kiedy kobieta powiedziała sakramentalne "tak"traciła prawo...