Kobieta
- Kategoria:
- horror
- Cykl:
- Dead River (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- The Woman
- Wydawnictwo:
- Replika
- Data wydania:
- 2012-12-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-12-04
- Liczba stron:
- 220
- Czas czytania
- 3 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376741000
- Tłumacz:
- Mateusz Kopacz
- Tagi:
- kanibale klan Dead River horror
The Woman to porażająca historia o ostatniej członkini dzikiego plemienia kanibali, które od lat terroryzowało Wschodnie Wybrzeże, od Maine po Kanadę. Poważnie ranna w starciu z policją, znajduje schronienie w jaskini nad morzem.
Christopher Cleek to elokwentny, amoralny - a zarazem niezrównoważony - prawnik z prowincji, który pewnego dnia dostrzega na polowaniu kobietę kąpiącą się w strumieniu. Zafascynowany, podąża za nią do jej jaskini. Cleek skrywa wiele mrocznych tajemnic, do których doda kolejną. Schwyta Kobietę, zamknie ją w piwnicy, oswoi, ucywilizuje. Aby tego dokonać, będzie potrzebował pomocy anielsko cierpliwej żony Belle, nastoletniego syna Briana oraz córek: Peg i małej Darleen.
Nasuwa się pytanie, kto jest bardziej dziki? Myśliwy czy zwierzyna?
Do powieści dołączono bonusową nowelę Ketchuma i McKee, zatytułowaną "The Cow" i stanowiącą uzupełnienie historii opisanej w "The Woman". W roku 2011 na podstawie powieści powstał film w reżyserii Lucky'ego McKee.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gdy groza wzbudza obrzydzenie…
Nie wiem, jak wy, ale ja nie mam specjalnie dobrych doświadczeń, jeśli chodzi o lekturę książek pisanych przez duety. W najlepszym razie kończą u mnie z oceną dobrą. Wyjątkiem (chyba potwierdzającym regułę) jest „Talizman”, napisany przez Stephena Kinga wraz z Peterem Straubem, który urzekł mnie swoim klimatem, ale… to w końcu King miał swój udział w tworzeniu tej powieści, więc inaczej być raczej nie mogło. Tym razem dałam się skusić szczególnemu duetowi, który tworzą: pisarz należący do ulubionego przeze mnie kręgu oraz drugi, zupełnie mi nieznany.
Pierwszy z nich to Jack Ketchum, amerykański twórca literatury grozy, który ma za sobą tak dobrze przyjęte przez czytelników utwory, jak: „Jedyne dziecko” czy „Dziewczyna z sąsiedztwa” (ekranizacja w 2007 roku). Choć autor ten w moim odczuciu raz pisze wyśmienicie, a innym razem nieco gorzej, to i tak z dużą dozą ciekawości oczekiwałam na kolejny tytuł z jego nazwiskiem na okładce.
Tuż obok niego pojawiło się nazwisko zdecydowanie mniej znanego producenta, reżysera, scenarzysty i aktora filmowego – Lucky’ego McKee. To właśnie on pracował przy ekranizacji „Straconych” oraz niedawno wydanego u nas „Rudego”. Panowie postanowili połączyć swoje siły oraz talenty i pokusić się o popełnienie powieści grozy, na którą składają się dwie części – „Kobieta” oraz „Reproduktor”. Czy ta współpraca zaowocowała sukcesem i przyniosła prozę godną uwagi? Naturalnie o tym powiem za chwilkę, najpierw co nieco o fabule.
Jedną z głównych postaci pojawiających się w powieści jest ona, kobieta. Istota dzika, w której dominują pierwotne instynkty. Znalezienie pożywienia oraz przetrwanie to priorytety w każdym dniu jej życia, wypełnionego po brzegi niebezpieczeństwem. Jest też on, Christopher Cleek, szanowany prawnik ze szczęśliwą rodziną w domowym zaciszu. Pewnego feralnego (dla nich obojga tak naprawdę) dnia Christopher zobaczył Kobietę na wpół nagą, kąpiącą się w strumieniu. Już wtedy wiedział… Wiedział, że będzie tylko jego… Schwytał ją i uwięził w piwnicy własnego domu, gdzie – jak wyznał rodzinie (żonie, synowi oraz dwóm córkom) – postanowił ją ucywilizować. Ale czy na pewno o to chodziło?
Jak się dość szybko okazuje, sprawa ma drugie dno – istota tego specyficznego porwania wiąże się z tym, co najciemniejsze, najbardziej brudne, najgorsze w człowieku. Zdaje się, że światy dwojga bohaterów w pewnym momencie znajdują wspólny rejon – są chwile, w których oboje są tak samo prymitywni, choć Cleek jest dobrze wykształconym człowiekiem. Są sytuacje, w których obojgiem targają podobne zwierzęce instynkty, chociaż w niektórych momentach mężczyzna zdaje się znacząco odbiegać poziomem rozwoju i ucywilizowania od dzikiej kobiety…
I właśnie to jest w powieści gorszące. Cleek jako człowiek wykształcony i głowa rodziny pozwala, by na całe to perwersyjne szaleństwo patrzyły jego dzieci – Peg, dorastająca i borykająca się z własnymi problemami nastolatka, Brian, dopiero odkrywający własne „ja” i chłonący zachowanie ojca jak gąbka, oraz czteroletnia Darleen, nazywana czule Złotkiem. Sceny, w których dzieci Christophera patrzą na akty pastwienia się (to wyjątkowo łagodne określenie – wierzcie mi) ojca nad Kobietą, zwyczajnie mnie przerosły… Mnie, fankę mocnej literatury, którą trudno czymkolwiek zaskoczyć i zniesmaczyć. W trakcie lektury, im bardziej zapuszczamy się w głąb makabrycznej opowieści, tym bardziej pogłębia się, niestety, nasze obrzydzenie i to jest według mnie największy minus tej pozycji. Literatura może traktować o wszystkim, poruszać najbardziej drażliwe tematy, ale każdy czytelnik ma swój smak, pewne granice wrażliwości, poza które nie chciałby wykraczać…
W powieści tandemu Ketchum – McKee przeszkadzał mi ponadto wulgarny język. Niby to nic nowego u Ketchuma, prawie norma, ale w powiązaniu z bardzo młodymi bohaterami, występującymi w utworze, mocno mnie irytował i przeszkadzał w odbiorze lektury.
Aby jednak nie było tak, że ja – fanka Ketchuma – nie dostrzegłam żadnych pozytywów w opowieści sygnowanej także jego nazwiskiem, powiem, że sam pomysł połączenia dwóch światów: dzikiego, pierwotnego, ze zwierzęcymi cechami (reprezentowanego przez kobietę) oraz tego, który my znamy na co dzień (cywilizowanego) jest bardzo udany. Także sceny spod znaku drastycznego horroru, z – przykładowo – szczegółowo opisanymi aktami kanibalizmu, są do bólu wyraziste i dobrze pełnią swoją funkcję, czyli wzbudzają niesmak, obrzydzenie i strach.
Tym razem nikomu swojej ostatnio przeczytanej lektury nie polecę, powiem tylko, że biorąc ją do ręki, robicie to na własną odpowiedzialność. To wy sami zadecydujcie, czy chcecie poznawać tak brutalną i perwersyjną historię. To nie jest książka dla każdego. To książka dla „starych wyjadaczy”, koneserów literatury grozy!
Ewa Szczepańska
Oceny
Książka na półkach
- 533
- 526
- 140
- 20
- 12
- 9
- 6
- 6
- 5
- 4
Opinia
Twórczość Jacka Ketchuma nie jest mi obca. Lektura "Dziewczyny z sąsiedztwa" wywołała u mnie burzę emocji i na długo zapadła mi w pamięci. Już wówczas wiedziałam, że to nie moje ostatnie spotkanie z autorem. Kolejną książką, jaką dane mi było przeczytać, było "Potomstwo". Co prawda wspomniany tytuł nie był już tak mocny jak "Dziewczyna z sąsiedztwa", jednakże i tak dostarczył mi pożądanej dawki adrenaliny. "Kobieta" jest nijako kontynuacją wspomnianego "Potomstwa", gdyż opowiada dalsze losy przywódczyni grupy kanibali, o której była mowa w książce. Jak łatwo się domyśleć, nie mogłam odmówić sobie lektury. Jednakże spokojnie, powieść można czytać osobno, bez znajomości poprzedniej historii.
Książka powstała przy współudziale z Lucky'm McKee. Jest on producentem, scenarzystą, reżyserem oraz aktorem specjalizującym się w horrorach. Od kilku lat pracuje nad filmowymi adaptacjami powieści Jacka Ketchuma, dzięki czemu nakręcono m.in. "Straconych" (2008) oraz "Rudego" (2011). "Kobieta" oraz opowiadanie "Reproduktor" to wspólne dzieła obu panów. McKee zajął się również adaptacją filmową powieści.
Kobieta to ostatnia przedstawicielka grupy kanibali, której jako jedynej udało się przeżyć starcie z funkcjonariuszami prawa. Poważnie ranna znajduje schronienie w jaskini położonej niedaleko morza. To tereny łowieckie, na które chętnie zapuszcza się miejscowy prawnik Chris Cleek mieszkający wraz z rodziną w okolicy. Podczas jednego z polowań zauważa Kobietę nad strumieniem. Obserwując ją zauważa, że to jakaś dzikuska, na co wskazuje jej zachowanie oraz wygląd. W umyśle mężczyzny rodzi się plan, aby ucywilizować te dzikie stworzenie. W tym celu przygotowuje pomieszczenie piwniczne, do którego wkrótce udaje mu się sprowadzić schwytaną Kobietę. Przykuta do ściany, niebezpieczna i dzika, odtąd będzie zdana na łaskę i niełaskę mężczyzny, który ją pojmał. A ten nie będzie przebierał w środkach, aby oswoić swą zdobycz.
Do czego posunie się mężczyzna, aby podporządkować sobie Kobietę? Czy mu się to w ogóle uda? Jak w tej sytuacji zachowa się rodzina Chrisa?
Christopher Cleek to zdeprawowany mężczyzna, twardą ręką trzymający swą rodzinę. Zachowuje się jak przywódca stada, a cała reszta musi mu się bezwarunkowo podporządkować, w przeciwnym wypadku zasmakują jego gniewu. Tę naukę wyniósł z domu, a założywszy własną rodzinę zaczął się zachowywać identycznie, jak jego ojciec. Sytuacja panująca w domu Cleek'ów jest najprościej ujmując chora. Każdy z członków rodziny na swój sposób jest "skrzywiony" psychicznie, co najlepiej widać po sprowadzeniu Kobiety do piwnicy i zakuciu jej w kajdany. Absolutnie podporządkowana mężowi żona Belle jest zarazem obojętna i przerażona sytuacją rozgrywającą się w piwnicy. Niedaleko pada jabłko od jabłoni... Brian, mimo młodego wieku, jest równie zdegradowany jak jego tatuś. Jedynie najstarsza córka Peggy wykazuje się w tej rodzinie jakimiś ludzkimi uczuciami buntując się przeciwko zaistniałej sytuacji. Jednakże i ona panicznie boi się ojca. Jak się później okazuje, ma ku temu doskonały powód, o którym lepiej żeby nikt postronny się nie dowiedział. Co mnie najbardziej rozwścieczyło w zachowaniu państwa Cleek? A to, że pozwolili patrzeć na Kobietę ich najmłodszej, zaledwie czteroletniej córeczce Darleen (zwanej Złotkiem). Nie wiele rozumiejąca istotka nie odczuwała przerażenia z powodu tego, co wyprawiało się w piwnicy, a jedynie zaciekawienie i pewną fascynację panią, którą tatuś sprowadził do ich domu.
"Kobieta" to nie tyle horror opowiadający o kanibalizmie, ile o tym, do czego zdolny jest człowiek. Owszem, makabrycznych scen, w których krew leje się litrami, a fragmenty ciała latają w powietrzu tutaj nie zabraknie. Jednakże największym horrorem jest tu właśnie przedstawienie chorej ludzkiej psychiki i tego, jak daleko potrafi posunąć się jeden człowiek, aby wyrządzić krzywdę drugiemu. I to w imię czego! Wszystko po to, aby zaspokoić swoje chore fantazje, poczuć wzbierające podniecenie oraz władzę nad drugim słabszym osobnikiem. Czytając książkę nie brzydziłam się zachowaniem Kobiety, tym, w jaki sposób żyła i co robiła, aby móc przetrwać. O wiele bardziej przerażało mnie zachowanie Chrisa, a potem jego synalka. A jak jeszcze później wyszło na jaw, co takiego znajduje się niedaleko domu w stodole... tego było już za wiele. Człowiek to jednak prawdziwy potwór, zdolny do najgorszych okropieństw, jakich sobie nie można wyobrazić.
Dodatkiem do książki jest opowiadanie "Reproduktor". Jest to nic innego, jak dalsza część historii. Kolejny rozdział przedstawiający wydarzenia mające miejsce po tych, na których zakończyła się powieść. I trzeba przyznać, że całkiem ciekawie się to dalej potoczyło. Choć domyślałam się, o co będzie chodzić we wspomnianym opowiadaniu, to i tak przeczytałam je z zaciekawieniem. I tutaj pojawia się motyw łamania ludzkiej psychiki, choć tym razem na zupełnie innej płaszczyźnie.
"Kobieta" nie jest pozycją dla osób wrażliwych na ludzkie cierpienie, a także takich, które czują mdłości podczas czytania scen bogatych w makabryczne szczegóły tortur, czy morderstw. Tym osobom dobrze radzę - nie tykajcie tej książki! Wszystkim innym, lubiącym poczuć ten szczególny dreszcz, jaki przebiega po skórze podczas lektury porządnego horroru, jak najbardziej polecam "Kobietę". Historia jest mocna. Makabra wylewa się tu z każdej przeczytanej strony. Jeśli uważasz, że jesteś gotów na zgłębienie chorej ludzkiej psychiki, rozpocznij czym prędzej lekturę. Sama czuję się w pełni usatysfakcjonowana tym, co dane mi było przeczytać. Dokładnie tego, co znalazłam w dziele Ketchuma i McKee, oczekuję od książki określanej mianem horroru.
Moja ocena: 5/6
recenzja z mego bloga: http://magicznyswiatksiazek.blogspot.com/2013/01/160-kobieta-jack-ketchum-lucky-mckee.html
Twórczość Jacka Ketchuma nie jest mi obca. Lektura "Dziewczyny z sąsiedztwa" wywołała u mnie burzę emocji i na długo zapadła mi w pamięci. Już wówczas wiedziałam, że to nie moje ostatnie spotkanie z autorem. Kolejną książką, jaką dane mi było przeczytać, było "Potomstwo". Co prawda wspomniany tytuł nie był już tak mocny jak "Dziewczyna z sąsiedztwa", jednakże i tak...
więcej Pokaż mimo to