Amerykański reżyser, scenarzysta, producent oraz aktor filmowy, znany szczególnie jako twórca horroru May (2002),dziś uznawanego za film kultowy. Wyreżyserował także Chorą dziewczynę − dziesiąty odcinek pierwszego sezonu serialu grozy Mistrzowie horroru (Masters of Horror),oraz thriller Mroki lasu (The Woods, 2006). Reżyseria May przyniosła mu liczne wyróżnienia, m.in. podczas Gérardmer Film Festival, Málaga International Week of Fantastic Cinema oraz Sitges − Catalonian International Film Festival.
Współpracował również z Jackiem Ketchumem przy adaptacji jego książek, Red i The Woman.
“Kobietę” czyta się bardzo szybko. Już od pierwszych stron zanurzamy się w mroczny świat stworzony przez autorów. Prosty język, brutalnie przejrzyste opisy, wulgaryzmy nadające wyrazu przesłaniu sprawiają, że jeszcze mocniej przepadamy w owej wykreowanej makabrze. Zdanie za zdaniem książka wstrząsa czytelnikiem, który z wypiekami na twarzy czyta dalej. Bo choć historia odrzuca, bulwersuje i przyprawia o mdłości to jednak wciąga, ciekawi końca tego dramatu czytamy dalej, pragnąc aby finał zakończył nasze męki i przyniósł zasłużoną karę winnym. Czy koniec nam to przyniesie cóż, trzeba sprawdzić samemu.
Ten, w miarę krótki horror sprawi, że na nowo przyjrzycie się ludzkiej naturze. Przeciągnięci przez makabrę na prowincji, złapiecie oddech po jej zamknięciu. Czy warto? Dla prawdziwej grozy, zbudowanej na realistycznej wizji warto. Polecam, osobom o mocnych nerwach.
"Kobieta" , to zdecydowanie najsłabszy epizod z całej trylogii o kanibalach. Dowiadujemy się, że tytułowa kobieta jest jedynym żyjącym przedstawicielem plemienia kanibali, które siało postrach wśród okolicznych mieszkańców. Gdy ta bierze kąpiel w strumieniu, zostaje zauważona przez niejakiego Cleek'a. Mężczyzna ma zwyczaj polować w tej okolicy. Pod wpływem fascynacji kobietą Cleek decyduje się na jej porwanie . Zamyka w piwnicy unieruchamia. W cały procederze pomagają wszyscy członkowie jego rodziny. Co prawda na początku książki może się wydawać, że przez poczynania rodzinny przemawia pewnego rodzaju troska, nic bardziej mylnego. Jak się później okazuję mężczyzna posługuję się kobietą w celu zaspokojenia własnych perwersji. Ponadto nie jest on w tych zamiarach odosobniony . Jednak Cleek skrywa w sobie o wiele więcej mrocznych tajemnic niż ta. Zakończenie jest bardzo słabe . Słynne opisy kaźni i perwersji nie robią na mnie żadnego wrażenia. Autorowi ewidentnie brakowało pomysłów na rozwinięcie fabuły , a szkoda bo potencjał był .