Burza

Okładka książki Burza
Julie Cross Wydawnictwo: Bukowy Las Cykl: Burza (tom 1) fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Burza (tom 1)
Tytuł oryginału:
Tempest
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2012-06-13
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-17
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362478668
Tłumacz:
Bartosz Czartoryski
Tagi:
burza bukowy las
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
434 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
265
124

Na półkach: , , , ,

Podróże w czasie są ciekawym tematem. Może, dlatego, że nie ma żadnych dowodów na to, że istnieją. Podobnie jak większość motywów z fantastyki, tak i ten na razie nie ma racji bytu i to prawdopodobnie strzał w dziesiątkę, bo my uwielbiamy czytać o rzeczach, które nie istnieją. Póki nikt nie wymyśli sposobu na cofanie się w czasie, takie książki, jak „Burza” będą miały czytelników. Głównie wśród młodzieży, bo to do nich są skierowane. Ja lubię takie historie i nie ukrywam tego. Dlatego do powieści autorstwa Julie Cross podeszłam z wielkim entuzjazmem. Szkoda, że z nieuzasadnionym, bo lektura pomimo ciekawego początku stała się jedną wielką katastrofą.

Jackson Meyer to normalny dziewiętnastolatek. Ma dziewczynę - Holly, jest na drugim roku studiów na NYU. - Wszystko by było w porządku gdyby nie fakt, że od dwóch lat potrafi podróżować w czasie. Niestety nie są to epickie skoki na statek Kolumba, czy do starożytnego Egiptu, tylko małe przeskoki maksymalnie 48 godzin wstecz. Razem ze swoim przyjacielem Adamem próbują zrozumieć, dlaczego to potrafi, jednak na razie niezbyt dobrze im idzie. Chłopak ukrywa przed swoją jedyną miłością ten fakt i wkrótce poniesie tego konsekwencje, gdy do jej pokoju wparują policjanci, a on trafi do 2007 roku i nie będzie potrafił się stamtąd wydostać. Co wtedy zrobi?

Dobra. Czytając powyższy opis myślicie sobie: O rany to jest naprawdę ciekawe! – Prawda? Jaka szkoda, że to tylko pozory. W gruncie rzeczy książka w minimalnym stopniu skupia się na czymkolwiek! W „Burzy” znajdziemy mnóstwo niepotrzebnych wątków, które są jedynie zapychaczami i niczym poza tym. Sama fabuła również praktycznie nie istnieje. Autorka przeskakuje między tym wszystkim jakby nie zdawała sobie całkowicie z tego sprawy. Przez ten zabieg, lub błąd jakkolwiek to nazwać, książkę czyta się fatalnie. Nie potrafiłam się na niczym skupić, bo ciągle coś wytrącało mnie z równowagi, a gdy już się wczytałam, to zaczynałam zgrzytać zębami, bo pani Julie Cross uznała swoich czytelników za małe dzieci zaczynające składać literki, a nie za nastolatków potrafiących zauważyć, że to najzwyklejszy gniot.

Zwykle lubię narrację pierwszoosobową, bo wtedy łatwiej się wczuć w daną postać, ale w tym przypadku to obróciło się przeciwko mnie, bo Jackson skupia się na dziesięciu rzeczach na raz i nie da się zrozumieć, co dokładnie robi i gdzie się znajduje. Może język powieści rzeczywiście był ciekawy, ale ten bohater psuje całą dość ciekawą kompozycje i tworzy chaos i naprawdę wątpię, by autorka zrobiła to specjalnie, bo takich błędów raczej nie popełnia się umyślnie, tylko przez nieuwagę. A szkoda, bo w sumie historia sama w sobie jest dobra, ale niestety spaprane szczegóły kłują w oczy i nie pozwalają na zagłębienie się w powieść. Czytając „Burzę” miałam wrażenie, że brodzę na brzegu i coś ciągle blokuje mnie przed wejściem głębiej. Niestety, ta sytuacja trwała przez praktycznie całą książkę, przez co już w połowie miałam jej dość.

„Burza” jest do bólu przewidywalna. Jeśli wystarczająco uważnie wczytacie się w początkowe rozdziały to z odgadnięciem końca nie będziecie mieli problemu. W sumie nie byłam tak całkowicie pewna, czy tak się ona skończy, jak ja zaplanowałam, ale okazało się, że pomyliłam się tylko o jeden drobny szczegół, o którym dowiadujemy się w ostatnich momentach. Teraz nie powinno was już dziwić, czemu tak okropnie się nudziłam, przy tej lekturze. Nie uważam się za wielkiego bystrzaka, więc podejrzewam, że przynajmniej kilka osób powinno odgadnąć zakończenie. Pojawia się teraz pytanie: Dlaczego tylu czytelnikom, ta powieść tak bardzo się podobała? Nie rozumiem kompletnie fenomenu tej historii i co więcej podejrzewam, że sama autorka również tego nie pojmuje.

Przygody Jacksona Meyera okazały się kompletną klapą. Pomimo naprawdę dobrego początku całość wypada przerażająco słabo, na tle innych powieści z motywem podróży w czasie. Miałam nadzieję, że w końcu trafię na książkę, w której nie znajdę starego motywu od zera do bohatera, niestety sromotnie się pomyliłam. „Burza” to utarty schemat w nieco innej aranżacji, ale nic więcej. Można go uznać za dobrą powiastkę na kilka wieczorów, jeśli ktoś nie będzie zwracał uwagi na narrację i inne tego typu bzdety. Czytelnikom obeznanym w fantastyce ta historia wyda się nudna i nie zainteresuje ich. Podobnie jak mnie.

Podróże w czasie są ciekawym tematem. Może, dlatego, że nie ma żadnych dowodów na to, że istnieją. Podobnie jak większość motywów z fantastyki, tak i ten na razie nie ma racji bytu i to prawdopodobnie strzał w dziesiątkę, bo my uwielbiamy czytać o rzeczach, które nie istnieją. Póki nikt nie wymyśli sposobu na cofanie się w czasie, takie książki, jak „Burza” będą miały...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    623
  • Przeczytane
    587
  • Posiadam
    251
  • Ulubione
    35
  • 2013
    16
  • Teraz czytam
    15
  • 2014
    12
  • Chcę w prezencie
    11
  • 2012
    10
  • Fantastyka
    10

Cytaty

Więcej
Julie Cross Burza Zobacz więcej
Julie Cross Burza Zobacz więcej
Julie Cross Burza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także