Napisana dość dobrze, czytało mi się ją przyjemnie, jak na debiut autorki to widać, że ma doświadczenie w pisaniu.
Bohaterowie ujdą, chociaż moglibyśmy ich poznać nieco bardziej. Mam wrażenie, że zabrakło nam takiego przedstawienia bohatera, abyśmy my go poznali lepiej.
Początkowo akcja dość powoli się rozkręca, myślę, że gdyby skrócić nieco pierwszą połowę to nic by się nie stało. Bardzo długo nie wiemy kto tak właściwie ścigał naszego głównego bohatera, co też gdzieś mi tam przeszkadzało. Druga połowa książki nieco ciekawsza, dzieje się o wiele więcej. Zakończenie moim zdaniem mogłoby być lepsze, mi jakoś niezbyt przypadło.
Wydaje mi się, że gdybym czytała tą książkę w okolicach jej premiery to moja opinia byłaby znacznie inna. Natomiast w perspektywie dzisiejszej, przeczytałam już tyle książek o podobnej tematyce, że ta na ich tle nie jest wybitna. Książka całkiem całkiem, więc może sięgnę kiedyś po kontynuację.
Książkę kupiłam i położyłam na półkę, mój facet pierwszy ją przeczytał a ja zbierałam się do niej 3 lata :D Oczywiście książkę wiele osób poleca a w tym właśnie mój facet ( byłam w szoku - jest jednak wybrednym czytelnikiem ). Mimo, że kupiłam ją tylko ze względu na fatnasy i podróże w czasie to jednak liczyłam na coś więcej. Owszem, książka jest dobra, ale nie jest najlepsza. Mam niedosyt i troszkę się zawiodłam... sama jestem ciekawa czemu. Przez pierwszą połowę ( tak - połowę; książka ma ponad 400 stron ) nie zainteresowałam się w ogóle i zmuszałam się do czytania. Dopiero po przekroczeniu liczby 200 stron z małym haczykiem zaczęła mnie interesować jej zawartość. Zaskoczyło mnie zakończenie. Pomysł na książkę bardzo dobry, ale czy nie troszkę oklepany? Tak czy inaczej przeczytała bym kolejne dwie z tej trylogii, ale póki co brak w języku polskim.
Cechy fizyczne: miękka okładka, szary papier, wygodna do czytania czcionka. Cena dość atrakcyjna.