Oddam serce w dobre ręce

Okładka książki Oddam serce w dobre ręce Katarzyna Anna Olszaniecka
Okładka książki Oddam serce w dobre ręce
Katarzyna Anna Olszaniecka Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura piękna
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2012-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-05-01
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7506-972-3
Tagi:
przyjaźń przygoda
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
89 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
937
319

Na półkach: , , , , , ,

Pierwsza powieść nowo poznanej pisarki podobała mi się, i to nawet bardziej niż na początku zakładałam. Owszem, widać pewne niedociągnięcia, jak choćby nierówne tempo akcji, lecz pozostałe rzeczy przyćmiły to i sprawiły, że z prawdziwą przyjemnością przeczytałam tę powieść. Najbardziej urzekła mnie postać głównej bohaterki- z którą zresztą trochę się utożsamiam. Rina żyje tak, jak sama chciałabym żyć- wyjąwszy oczywiście fakt, że Rina jest wdową. Mieszkać na ranczu pełnym zwierząt uratowanych od złych ludzi, utrzymywać się z tego co lubi się robić- opisy "szarej egzystencji" głównej bohaterki podziałały na mnie w sposób na pół marzycielski, na pół pobudziły moją ambicję- też chciałabym zamieszkać na swoim kawałku ziemi gdzie moje trzy psy mogłyby biegać bez przeszkód i wzbudzania pewnej sensacji, a czasem i strachu. Fragmenty dotyczące zwierząt skłaniały mnie do refleksji, czuję też "przez skórę" że Autorka to wielką miłośniczką naszych Braci Mniejszych. Najbardziej wzruszyłam się losem kucyka Lucka, podobał mi się też prezent od Igora o imieniu Viki. Właśnie, Igor... Facet w każdym calu, czy tacy mężczyźni istnieją naprawdę? A jeśli tak, czy nie mogłoby być ich więcej? Gorąco pragnęłam, by znajomość naszej bohaterki z tym mężczyzną się rozwinęła. Wśród drugoplanowych bohaterów mamy także Matyldę, zwaną Mati, przyjaciółkę Riny, która nie jest szczęśliwa w swoim małżeństwie. Chcąc odreagować, zabiera Rinę na grecką wyspę Thassos, co będzie brzemienne w skutkach. Wraz ze zmianą miejsca akcji przyspiesza tempo wydarzeń...
Być może historia kobiety żyjącej na ranczu ze zwierzętami nie wydaje się porywająca (choć mnie się podobała​),jednak im dalej, tym więcej w powieści bohaterów, wydarzeń nie zawsze wesołych, ale jakże prawdziwych. Jest też pewna tajemnica związana z byłym mężem Riny- jeśli o mnie chodzi, myślę że Autorka mogła jeszcze lepiej wykorzystać ten pomysł (choć wtedy powieść już nie byłaby już taka sama). Z drugiej strony cieszy mnie, że w książce wielu bohaterów zostało wykreowanych tak, że chętnie bym się z nimi zaprzyjaźniła. Można też wyczuć, że książka ta jest "ukochanym dzieckiem" pani Olszanieckiej- czytając fakty z życia Autorki i widząc Jej zdjęcie (wyszperane w Internecie po lekturze książki) nie mogę się oprzeć wrażeniu, że pani Olszaniecka pisząc o Rinie tak naprawdę pisała o sobie (przynajmniej w pewnej części). Można zresztą zauważyć, że Autorka "dużo siebie" przelała na karty powieści- jeśli tak jest, musi być wyjątkową osobą, z którą chętnie zamieniłabym kilka słów (nie wspominając, że chciałabym mieć taką przyjaciółkę).
"Oddam serce w dobre ręce" nie jest to raczej książka dla wszystkich- na pewno trzeba mieć pewien rodzaj wrażliwości, żeby docenić to, o czym mówi (wprost i pomiędzy wierszami). Mnie się podobało i ciekawa jestem drugiej książki, oraz tych które być może jeszcze wyjdą spod ręki Pani Anny Olszanieckiej.

Pierwsza powieść nowo poznanej pisarki podobała mi się, i to nawet bardziej niż na początku zakładałam. Owszem, widać pewne niedociągnięcia, jak choćby nierówne tempo akcji, lecz pozostałe rzeczy przyćmiły to i sprawiły, że z prawdziwą przyjemnością przeczytałam tę powieść. Najbardziej urzekła mnie postać głównej bohaterki- z którą zresztą trochę się utożsamiam. Rina żyje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1035
354

Na półkach: , ,

Początek książki zapowiadał miłą i ciekawą lekturę. Niestety później miałam wrażenie jakbym czytała bajkę. Wytrwałam do końca, bo ciekawiła mnie postać Igora.

Początek książki zapowiadał miłą i ciekawą lekturę. Niestety później miałam wrażenie jakbym czytała bajkę. Wytrwałam do końca, bo ciekawiła mnie postać Igora.

Pokaż mimo to

avatar
29
8

Na półkach:

Fajna, pozytywna książka , dobrze się czyta, szybko można polubić główną bohaterkę

Fajna, pozytywna książka , dobrze się czyta, szybko można polubić główną bohaterkę

Pokaż mimo to

avatar
15434
2030

Na półkach: ,

Przyjemna historia o samotnej kobiecie opiekujacej sie stadkiem swoich zwierzat, w ktorej zyciu pojawia sie tajemniczy Igor, byly zolnierz legii cudzoziemskiej. jej maz zginal cztery lata wczesniej na Bali, podobno byl w tajnych sluznbach, zostawil jej pokazny majatek. Pielegnuje pamiec o zmarlym, choc inni namawiaja ja by zaczela zyc dla siebie. Opieke roztacza nad nia brat meza Karol i przyjaciolka Matylda. Wydarzenia tak naprawde nabieraja tempa gdy udaje sie na wycieczke do Grecji. Tam poznaje przystojnego Achillesa, no i policjanta Nico, ktory zakochuje sie w matyldzie. ta po powrocie gruntownie zmienia swoje zycie i wystawia za furtke niewiernego malzonka. Ognisty romans z Nico calkowicie odmienia jej zycie, troche naiwnie slodko sie robi, co sprawia ze ten watek to najpowazniejszy mankament powiesci.
Czy Rinie- Sabrinie uda sie ulozyc swoje relacje z Igorem, Czy poznali sie tak napradwde przypadkowo, jakie tajemnice skrywal przed nia zmarly malzonek, czy poradzi sobie z ta wiedza- trzeba samemu sie przekonac. Niby typowa fabula, ale sympatyczni bohaterowie, spora dawka dobrego humoru, w sumie szkoda ze jest to pozycja na kilka godzin. Mozliwe, ze szybko zblaknie w mej pamieci, ale Sabrina stala sie moja przyjaciolka chocby na krotko.

Przyjemna historia o samotnej kobiecie opiekujacej sie stadkiem swoich zwierzat, w ktorej zyciu pojawia sie tajemniczy Igor, byly zolnierz legii cudzoziemskiej. jej maz zginal cztery lata wczesniej na Bali, podobno byl w tajnych sluznbach, zostawil jej pokazny majatek. Pielegnuje pamiec o zmarlym, choc inni namawiaja ja by zaczela zyc dla siebie. Opieke roztacza nad nia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
578
282

Na półkach: ,

Książka jest bardzo przyjemna. Szybko się ją czyta. Jest pełna humoru. Polecam

Książka jest bardzo przyjemna. Szybko się ją czyta. Jest pełna humoru. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1453
465

Na półkach:

Niestety jak dla mnie słaba książka.. banalna, mało wciągająca i jakaś taka płytka, o niczym. Szkoda, bo okładka nastawiła mnie na coś ciekawszego..

Niestety jak dla mnie słaba książka.. banalna, mało wciągająca i jakaś taka płytka, o niczym. Szkoda, bo okładka nastawiła mnie na coś ciekawszego..

Pokaż mimo to

avatar
1523
264

Na półkach: ,

Na początku wszystko wskazywało, że będę nieźle się bawić, bo wreszcie ktoś odważył się napisać parodię czytadła dla kobiet. Jednak okazało się, że nie, to wszystko jest napisane serio. Nawet wątek z mężem, który zginął w takcie rozmowy z naszą bohaterką, bo był w hotelu gdy zdarzył się huragan czy trąba powietrzna a ja już sobie wyobraziłam jak odlatuje w siną dal jako dowcip.
Jedyny plus powieści to ten, że szybko zapominam fabułę, więc wolałam parę wątków opisać, żeby wiedzieć, że z tym już miałam do czynienia. Poza tym książka ma całkiem ładną okładkę i może sugerować dziewczynie, że miło spędzi przy niej czas. To złudzenie. Nie polecam.

Na początku wszystko wskazywało, że będę nieźle się bawić, bo wreszcie ktoś odważył się napisać parodię czytadła dla kobiet. Jednak okazało się, że nie, to wszystko jest napisane serio. Nawet wątek z mężem, który zginął w takcie rozmowy z naszą bohaterką, bo był w hotelu gdy zdarzył się huragan czy trąba powietrzna a ja już sobie wyobraziłam jak odlatuje w siną dal jako...

więcej Pokaż mimo to

avatar
244
169

Na półkach: , ,

Zdrowo się uśmiałam podczas czytania niektórych scen. Rina mieszka w podwarszawskim gospodarstwie razem ze swoimi zwierzętami. Zarabia na życie tłumaczeniem książek oraz robieniem wspaniałej nalewki. w pewnym momencie w jej życiu pojawia się Igor - były żołnierz Legii Cudzoziemskiej. Razem ze swoją przyjaciółką wyjeżdżają na wakacje. Tam wplątują się w dziwne wydarzenia, jak również w znajomość z miejscową policją. Książka oczywiście kończy się dobrze. Spędzony czas z tą książką nie jest czasem zmarnowanym.

Zdrowo się uśmiałam podczas czytania niektórych scen. Rina mieszka w podwarszawskim gospodarstwie razem ze swoimi zwierzętami. Zarabia na życie tłumaczeniem książek oraz robieniem wspaniałej nalewki. w pewnym momencie w jej życiu pojawia się Igor - były żołnierz Legii Cudzoziemskiej. Razem ze swoją przyjaciółką wyjeżdżają na wakacje. Tam wplątują się w dziwne wydarzenia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2090
1474

Na półkach:

Sympatyczna opowieść o miłośniczce zwierząt wszelakich mieszkającej pod Warszawą.Duża dawka humoru,szczypta sensacji a do tego grecka wyspa w tle,w sam raz na zimowy wieczór.

Sympatyczna opowieść o miłośniczce zwierząt wszelakich mieszkającej pod Warszawą.Duża dawka humoru,szczypta sensacji a do tego grecka wyspa w tle,w sam raz na zimowy wieczór.

Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

Ostatnio zastanawiałam się, czy to rynek literatury kobiecej jest teraz tak dostosowany do moich upodobań? Czy też mam tyle szczęścia, że trafiam na takie książki, które od razu zaczynam uwielbiać? Nie umiem odpowiedzieć sobie na te pytania, ale prawdą jest, że po raz kolejny przeczytałam książkę w ekspresowym tempie, bo po prostu nie mogłam się od niej oderwać!

Z tą autorką jak dotąd nie miałam okazji się spotkać, choć nie jest to jej debiut literacki. Ale teraz wiem, że chętnie jeszcze sięgnę po jej lektury, bo szalenie podoba mi się jej styl pisania. Bowiem "Oddam serce w dobre ręce" to nic innego jak fantastyczna komedia romantyczna, którą czyta się z ogromną przyjemnością. Ja już po pierwszych kilku stronach wiedziałam, że to coś dla mnie, a w połowie książki już żałowałam, że lektura ta jest tak strasznie cienka... Wolałabym, żeby w ogóle się nie skończyła. Bo oprócz tego, że fabuła szalenie mi się podobała, to także cudownie się przy niej bawiłam. Ale, ale... może najpierw w skrócie przybliżę Wam nieco jej treść.

Główną bohaterką tej powieści jest Rina. 40-tolatka, która cztery lata temu straciła męża w tragicznym wypadku. Od tamtej pory ciężko jest jej się uporać z tym faktem. Wciąż wspomina zmarłego męża i strasznie za nim tęskni. To była jej bratnia dusza i Rina nie wyobraża sobie, by mogła związać się z kimkolwiek innym. Kobieta mieszka na wsi, wśród grona przyjaciół i znajomych wraz ze swoimi zwierzakami: kotem, trzema psami, dwoma kozami oraz konikiem. Wszystkie te zwierzęta trafiły do niej w dość nietypowych okolicznościach i mają za sobą niezbyt przyjemną przeszłość. Kucyka uratowała z cyrku, kozy przygarnęła, gdy nikt ich nie chciał itd. itp. Bo Rina po prostu uwielbia zwierzęta i nie potrafi zrozumieć bestialstwa i znieczulicy wielu ludzi w stosunku do tych wszystkich cudownych stworzeń. Oprócz tego ma dwie najlepsze przyjaciółki oraz szwagra, który jest dla niej niemalże jak brat. Jej życie to ciągły pośpiech, ale kobieta czuje się wtedy potrzeba i szczęśliwa. Jednak pewnego razu na jej drodze staje tajemniczy, bardzo przystojny i strasznie wytatuowany mężczyzna. Co więcej, jest on nią bardzo zainteresowany i stale namawia ją na spotkanie. Rina jednak ostrożnie podchodzi do tej znajomości, ale... w końcu daje się przekonać. Co jednak z tego wyniknie - przeczytajcie sobie sami.

Ta książka jest naprawdę super. Z miejsca pokochałam wszystkie postacie jakie miałam okazję w niej poznać oraz cudownie bawiłam się śledząc ich losy. Oprócz tego sposób przedstawienia ich perypetii oraz dialogi bohaterów po prostu mnie zachwyciły. Autorka tej powieści ma ogromną wyobraźnię oraz duże poczucie humoru. A ja przy książce zdecydowanie wolę się śmiać, niż płakać :) Zatem Katarzyna Olszaniecka trafiła w 100% w mój gust i sprawiła, że ta lektura trafi na moją półę z ulubionymi książkami, do których na pewno kiedyś wrócę.

W tej powieści znajdziemy właściwie wszystko. Romans, przyjaźń, tęsknotę, zdradę, miłość, odrobinę kryminału i ogromną dawkę humoru. To idealna lektura zarówno na długie leniwe wieczory jak i relaks pod chmurką. Tylko zaznaczam, że czasem otoczenie może patrzeć na Was dziwnie, gdy zaczniecie uśmiechać się do książki lub nawet wybuchać gromkim śmiechem. Jednak wierzcie mi, że to ryzyko jest bardzo opłacalne. Gdzie by to nie było warto sięgnąć po tę książkę by poznać Rinę i jej przyjaciół. By się zrelaksować, uwierzyć, że w życiu nigdy na nic nie jest za późno, oraz poprawić sobie humor na dłuuuugi czas. Polecam!

Ostatnio zastanawiałam się, czy to rynek literatury kobiecej jest teraz tak dostosowany do moich upodobań? Czy też mam tyle szczęścia, że trafiam na takie książki, które od razu zaczynam uwielbiać? Nie umiem odpowiedzieć sobie na te pytania, ale prawdą jest, że po raz kolejny przeczytałam książkę w ekspresowym tempie, bo po prostu nie mogłam się od niej oderwać!

Z tą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    118
  • Chcę przeczytać
    90
  • Posiadam
    24
  • 2014
    4
  • 2013
    3
  • 2018
    3
  • Literatura polska
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • EBOOK
    2

Cytaty

Więcej
Katarzyna Anna Olszaniecka Oddam serce w dobre ręce Zobacz więcej
Katarzyna Anna Olszaniecka Oddam serce w dobre ręce Zobacz więcej
Katarzyna Anna Olszaniecka Oddam serce w dobre ręce Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także