Sekrety La Roja
- Kategoria:
- sport
- Tytuł oryginału:
- Los secretos de La Roja
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2012-05-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-05-09
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363248208
- Tłumacz:
- Barbara Bardadyn
- Tagi:
- Mata Navas Ramos Reina Silva Martinez Llorente Marchena Capdevila Pedro Torres Hiszpania la roja Iniesta Xavi Xabi Del Bosque Casillas Villa Pique Fabregas Valdes Busquets Aragones reprezentacja Hiszpanii w piłce nożnej
Po 44 latach dali Hiszpanii największą piłkarską radość, a teraz odważyli się wyjawić tajemnice swego sukcesu. La Roja pokazuje w tej książce swoją osobistą i nieznaną twarz. Sekrety, wspomnienia, anegdoty i odczucia drużyny, która jest paczką przyjaciół. Reprezentacja zaprasza nas do swojej szatni, aby wysłuchać pamiętnych odpraw Luisa Aragonésa i planów Vicente Del Bosque na podbój RPA i Polski.
Będziesz mógł wejść do pokojów piłkarzy, aby pośmiać się z ich sprzeczek podczas gry w karty, z najzabawniejszych pseudonimów i wyników zakładów. Odkryjesz muzykę, jaka towarzyszyła im w najpiękniejszych momentach, dowcipy, jakie robią sobie na boisku i to, w jaki sposób przezwyciężyli trudności, by rozkochać w sobie cały świat futbolu.
Od środka, szczerze i z wielką chęcią, by dzielić dumę wynikającą z przynależności do tej drużyny!
Prolog – Iker Casillas
Epilog – David Villa
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 262
- 161
- 141
- 25
- 12
- 7
- 6
- 5
- 4
- 4
Opinia
Starość nie radość – skleroza i te sprawy. Onegdaj gdy zobaczyłam wspomnienie o tej książce na stronie Królewskich zapaliła się we mnie chęć posiadania… ale oczywiście zapomniałam…. Dopiero Edith mi przypomniała, że takowa istnieje a ja musze mieć dzieło do którego wstęp napisał ukochany mój Iker Casillas. Po rozstaniu z Edith, załatwiłam co miałam załatwić i udałam się do Empiku a tam – proszę Was bardzo wpadła na mnie przy samych drzwiach…
Udałam się w kierunku dworca i natychmiast po opuszczeniu trolejbusu poczęłam czytać, czytałam i czytałam i każdy przerywnik mnie irytował, przerywnik czyli to co kazało mi przerwać lekturę. Oto dostawałam wehikuł czasu, ktoś umożliwił mi przeniesienie się w czasie i przeżywanie ponowne tych pięknych chwil sprzed czterech lat, gdy po raz pierwszy nieaktualną stała się zasada, ze Hiszpania gra jak nigdy i przegrywa jak zawsze,
To cztery lata temu zaczęło się szaleństwo na punkcie Hiszpanów ich reprezentacji(nic dziwnego, wszak roi się tam od tzw. Ciach), wydaje mi się jednak, że nie doceni tej książki, a także tych finałów, przepłakanych ze wzruszenia i szczęścia, ten kto wcześniej nie ocierał łez smutku, gdy wcześniej odpadali… przypomniało mi się Euro w Portugali… gdy nie wyszli z grupy, później Mundial, przegrana z Francją, którą odchorowałam boleśnie i dosłownie bo ze stresu i smutku leżałam i i cierpiałam dolegliwości z przewodu pokarmowego… dopiero cztery lata temu, mogłam klęczeć przed telewizorem i słuchać ostatniego gwizdka, zalewając się łzami szczęścia….
Dlaczego uważam, że „kibic” nie doceni tej książki? Bo na początku, bo wspanialej przedmowie Ikera, autora oraz polskich kibiców związanych ze środowiskami Barcelony i Madrytu, następuje przypomnienie tej Via dolorosa, jaką przeszła La Roja nim wzniosła Puchar Henri Delaunay'a. Utrata zaufania, nagonka, prasa wyzywająca ich od najgorszych, „sprawa Raula”, przegrywanie meczu, awans na Euro pod znakiem zapytania, kryzys gonił kryzys.
Autor rozmawia z piłkarzami, ale nie tylko znajdziemy komentarze trenerów, sztabu medycznego i wszystkich osób które zapracowały na ten sukces. Jak to się stało, że ta zbieranina nieudaczników(bo za takich byli uważani w swoim własnym kraju) zdołało pokonać presję, stres i własne podziały(bo przecież w Hiszpanii istnieją wciąż silne podziały autonomiczne oraz może jeszcze ważniejsze podziały na tych z Madrytu i tych z Katalonii), jak to się stalo, że potrafili się ponad to wznieść i teraz zmierzają po potrójną koronę? Przekonajcie się.
Nie pożałujecie! Ja na przemian chlipałam ze wzruszeni, spowodowanego siłą wspomnień, bo autor tak sugestywnie pisze, lub chichotałam z opisów. To nie jest zbiór statystyk, podręcznik jak z pełnokrwistych Iberów zrobić wojsko wygrywające i bitwy i wojny, to prawdziwa wycieczka w czasie w wersji de Lux, ze wstępem do szatni, na trenerskie odprawy, na partyjki kart, play stadion.
Chcecie skompletować mistrzowską play listę? A może ciekawi Was jakim przesądom hołdują piłkarze? Co lubią jeść i jakie grzeszki mają na sumieniu? Nie wahajcie się! To nie jest kolejna komercyjna książka, która ma tylko nabić kasę autorowi i całej machinie marketingowej, tzn. nie oszukujmy się, nikt nie wydaje jej charytatywnie, ale jest warta swojej wagi w złocie. Przynajmniej dla mnie. Zdjęcia, wypowiedzi bohaterów, zbliżają nas do tej świetnej paczki przyjaciół, pozwalają odświeżyć wspomnienia, przeżyć niektóre rzeczy na nowo, ale jeszcze głębiej…
A przecież zbliża się święto futbolu, a ta książka to świetny sposób by to uczcić…
Starość nie radość – skleroza i te sprawy. Onegdaj gdy zobaczyłam wspomnienie o tej książce na stronie Królewskich zapaliła się we mnie chęć posiadania… ale oczywiście zapomniałam…. Dopiero Edith mi przypomniała, że takowa istnieje a ja musze mieć dzieło do którego wstęp napisał ukochany mój Iker Casillas. Po rozstaniu z Edith, załatwiłam co miałam załatwić i udałam się do...
więcej Pokaż mimo to