Głos serca
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Songs of the Humpback Whale
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2012-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-05-15
- Data 1. wydania:
- 2001-01-01
- Liczba stron:
- 560
- Czas czytania
- 9 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378391500
- Tłumacz:
- Agnieszka Barbara Ciepłowska-Kwiatkowska
- Tagi:
- Agnieszka Barbara Ciepłowska serce głos podróż Ameryka ucieczka przeszłość
Debiutancka powieść Jodi Picoult po raz pierwszy w Polsce!
Jane zawsze żyła w cudzym cieniu. Od nieszczęśliwego dzieciństwa ucieka w małżeństwo z biologiem, pracoholikiem skupionym na karierze zawodowej, Oliverem Jonesem. Jane i to potrafi znieść. Dopiero gdy uświadamia sobie, że również ich córka, Rebeka, jest dla Olivera mało istotna, rodzi się w niej bunt. Pewnego dnia zostawia męża z jego ukochanymi nagraniami wielorybich pieśni i razem z córką wyrusza z San Diego do swojego brata, Joleya, który mieszka w Massachusetts. Jedzie przez całą Amerykę, prowadzona jego listami, czekającymi w oznaczonych urzędach pocztowych. Każdy list otwiera szansę refleksji nad zapomnianą przeszłością i świeżego spojrzenia w przyszłość, a podróż przez kontynent niesie ze sobą wiele niespodzianek. Oliver, nawykły do tropienia humbaków w głębinach oceanów, chce odzyskać żonę i córkę. Jeśli ma tego dokonać, będzie musiał nauczyć się patrzeć na świat, a także na siebie, innymi oczami.
Opowieść przebogata i urzekająca. Słowa Jodi Picoult rzucają na czytelnika czar. Lektura jej książki jest prawdziwą rozkoszą.
Ann Hood, autorka „Do Not Go Gentle”
Imponująca, wzruszająca powieść, dowodząca prawdziwości stwierdzenia, że ile osób, tyle prawd.
„Publishers Weekly”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Uczta w sadzie owoców zakazanych
Debiut. I to debiut podwójny - Jodi Picoult jako pisarki i mój jako jej czytelniczki. Jak mogłam do tej pory nie zapoznać się z jej twórczością? Nie wiem, może zaważył fakt, że do rzeczy zachwalanych przez wszystkich podchodzę zawsze z dystansem. Tym razem ów dystans okazał się jednak całkowicie zbędny, bo w powieść Picoult, wydaną nota bene dobrych 20 lat temu, weszłam jak nóż w masło i było mi w niej bardzo dobrze czytelniczo. Przyznam jednak szczerze, że cały czas szukałam między zapisanymi stronami fenomenu tej pisarki, nie znalazłam jednak niczego szczególnego, niczego co mogłoby powodować, że trafia ona w gusta tak licznej rzeszy odbiorców. Stawiam więc na to, iż podbiła ona serca czytelników pewną typowością i swojskością, bo jakby nie patrzeć, każdy może odnaleźć w jej opowieściach kwestie, które nie są mu obce. Po drugie, Picoult najwyraźniej stawia na uniwersalizm, pisze o problemach, które mimo upływu lat się nie dezaktualizują. W jej powieściach pulsuje krew, w jej powieściach tętni życie.
Sieć relacji bohaterów Picoult jest aż gęsta od wzajemnych zależności i animozji, co tylko ubarwia fabułę i przydaje jej mocy. Jest nieszczęśliwa żona i mąż, którego największą i jedyną pasją jest praca. Jest zaniedbana przez ojca córka, która akurat wchodzi w trudny wiek dojrzewania i pierwszych miłości. Jest brat kochający swą siostrę uczuciem bezgranicznym, ale jednocześnie dość osobliwym. No i są oddani przyjaciele, Sam i Hadley, żyjący w swej idyllicznej, pachnącej jabłkami i spowitej kwieciem samotni, których przyjaźń zostanie zagrożona przez ich namiętności. Tę misternie utkaną pajęczynę wzajemnych relacji bohaterów autorka wciąż naciąga, wrzucając tu i ówdzie ważkie i mające niebagatelny wpływ na teraźniejszość wydarzenia z przeszłości. Ponury cień rzuca więc i mocno determinuje małżeństwo Jane jej pełne przemocy i upokorzenia dzieciństwo w patologicznej rodzinie, będące jednak zarazem nierozerwalnym spoiwem jej miłości do brata. Kolejną ciężką próbą, przez którą przebrnął zwycięsko związek Jane i Oliviera była katastrofa lotnicza, z której cudem ocalała ich córka. Również grzebiąc w życiorysach dwóch dwudziestopięciolatków, Sama i Hadley, można by odnaleźć ziarna wszystkich ich ówczesnych zahamowań czy uprzedzeń. Wszystkie wybory bohaterów autorka znaczy tragizmem, w jego starożytnym rozumieniu - jej postaci mają dwa lub więcej wyjść, przy czym żadne nie może zostać uskutecznione bez opłakanych konsekwencji; nie ma dobrego rozwiązania, może być tylko mniejsze zło. Nic więc dziwnego, że napięta do granic lina wzajemnych uzależnień bezustannie się zacieśnia, tworząc pętle na szyjach bohaterów. Komu uda się wyjść bez szwanku, a kto polegnie w tej próbie sił, będącej mieszaniną pogoni za marzeniami i walki z własnymi demonami? Wydaje mi się, że to nie kwestia poznania faktów, a w wielu przypadkach jedynie ich interpretacji.
Konstrukcja książki Picoult pomyślana została tak, by symulować życie najbardziej autentycznie, jak tylko się dało. Co mam na myśli? Brak ciągu chronologicznego w prezentowaniu wydarzeń idealnie odzwierciedla typową dla ludzi niemożność oderwania się od przeszłości i zaprzestania życia tym, co minione. Przeszłość tworzy przyszłość, a często bywa dla niej również siłą destrukcyjną. Picoult to rozumie i daje temu wyraz w swej powieści. Tu zaznaczyć muszę, że umieszczenie przełomowego, wydawać by się mogło, wydarzenia gdzieś w środku fabuły nie było najlepszym posunięciem konstrukcyjnym, choć może z drugiej strony, zamysłem autorki było przeniesienie akcentu, uwypuklenie innych wątków kosztem budowania napięcia... Drugim zabiegiem, podobno typowym dla Picoult (wiem tylko ze słyszenia, nic innego jej pióra jeszcze nie czytałam) jest ukazywanie tych samych wydarzeń z perspektywy poszczególnych bohaterów. To zadziwiające, ale zarazem jakże prawdziwe, jak bardzo fakty, poddane subiektywnej obróbce indywidualnego punktu widzenia ulegają odkształceniom i deformacjom, tworząc niejednokrotnie swoje przeciwieństwa czy zaprzeczenia w zależności od oczu, które na nie patrzą. Psychika ludzka jest niezgłębiona; nie ma również jednej prawdy absolutnej, bo rzeczywistość tworzą u Picoult, tak jak w życiu, zsumowane prawdy wszystkich bohaterów. Autorka dokłada wszelkich starań, by czytelnik mógł je ze sobą skonfrontować i sam ocenić.
Jeśli nawet powieści Picoult nie da się określić inaczej niż mianem czytadła, co zapewne dla wielu z nas konotuje pejoratywne znaczenie tego słowa, to zaraz trzeba dodać, iż jest to czytadło z aspiracjami. Autorka stawia sobie poprzeczkę dość wysoko, wyposażając powieść w bardzo ciekawą konstrukcję i tworząc jej niewybredne psychologiczne zaplecze. Bez tego wszystkiego banalna historia, jaką obrała sobie amerykanka na "kręgosłup" swojej opowieści mogłaby być na jednej półce z "harleqinami" kładziona. Usilnie ucieka Picoult od zbytniej melodramatyczności i romansowej konwencji, nie udaje jej się jednak do końca od niej odejść, zdarzają się niezbyt chyba przemyślane i nienajszczęśliwsze zwroty ku rozpowszechnionym w popkulturze wzorcom powieści obyczajowej pod znakiem spódnicy. Początkowa antypatia bohaterów, która przeradza się w pałające uczucie, to motyw tak wyświechtany, że aż żenujące było czytanie o nim. W ogóle miałam jakoś wrażenie, że sceny romantyczno-miłosne były dla autorki nie lada wyzwaniem i nie zawsze udawało jej się uciec banałowi. Niemniej powieść jak na debiut autorki młodej, bo wówczas 25-letniej pozwala mi na udzielenie jej za te schematy rozgrzeszenia.
"Głos serca" to powieść drogi, zarówno tej, którą trzeba przebyć geograficznie, by odnaleźć własne szczęście, jak i tej odbywanej w głąb siebie, by zrozumieć, czym to szczęście właściwie jest, by móc je zdefiniować. Interesującym zabiegiem jest też element epistolarny obecny w powieści pod postacią listów wysyłanych do Jane przez jej brata Joley'a, mających instruować ją na dalszą podróż, ale również zawierających intymne, nieraz bolesne wspomnienia z ich dzieciństwa. Myślę, że powieść Picoult ma niejakie właściwości terapeutyczne, człowiek czytając o problemach innych ludzi doznaje swoistego uczucia katharsis; stwierdza, że może nie jest mu jednak w tym jego życiu aż tak źle. Dodatkowo mogę z radością stwierdzić, że autorka nie napisała nam tu bajki. Choć nie odrzuca całkowicie nadziei i nie odwraca się plecami do wiary w lepsze jutro, to jeśli miałabym określić w kilku słowach, o czym traktuje opowiedziana przez nią historia, powiedziałabym, że jest to dramat złamanych żyć.
Marzena Molenda
Oceny
Książka na półkach
- 1 698
- 1 563
- 302
- 68
- 42
- 36
- 33
- 28
- 23
- 17
Opinia
ciężko jest mi uwierzyć, że "Głos serca" to debiut Picoult. nie dość, że jest to debiut fantastyczny, to w dodatku lepszy niż niektóre jej późniejsze powieści, np. "Deszczowa noc". jestem pod wrażeniem. :)
w "Głosie serca" mamy wszystko, co kochamy w Picoult: ciężki, typowo obyczajowy/rodzinny problem, grupę głównych bohaterów - wśród nich ulubionych i znienawidzonych, ciekawą narrację z wielu punktów widzenia i przyjemną otoczkę fabularną. to, co wyróżnia tę książkę na tle pozostałych Jodi, to przede wszystkim fakt, że w rozdziałach z narracją Rebeki, córki głównej bohaterki, poznajemy historię od końca. w przypadku takiej fabuły było to dosyć ryzykowne rozwiązanie - mocny finał poznajemy już na początku, jednak uważam, że ostatecznie stało się to jednym z największych plusów książki. dzięki temu poznajemy historię dwutorowo.
historia wydaje się niezbyt oryginalna: Jane, mężatka i matka, prowadzi spokojne życie u boku znanego i cenionego naukowca, Olivera, który zdaje się stawiać własną pasję ponad rodziną. pewnego dnia cierpliwość kobiety się kończy - spontanicznie wyjeżdża wraz z córką do swojego brata. jedzie przez cały kraj, regularnie otrzymując od niego listy ze wskazówkami i wspomnieniami. Oliver, wstrząśnięty odejściem żony i córki, wyrusza tuż za nimi, celnie przewidując cel ich wędrówki.
gdy docierają do celu, czeka tam na nich coś więcej niż odpoczynek i czas na podjęcie decyzji. nowe znajomości wszystko pokomplikują, dadzą trochę chwilowego szczęścia i jeszcze więcej łez.
z każdą stroną coraz lepiej poznajemy przeszłość bohaterki, jej złożoną psychikę. bardzo dobrze poznajemy także jej relacje z córką - często miałam wrażenie, że to Rebeka pełni rolę matki, emanując spokojem, dojrzałością i zrozumieniem. jest to jednocześnie moja ulubiona postać, której losy ciekawiły mnie najbardziej. być może dlatego zakończenie mnie poruszyło, zdenerwowało i zirytowało. jednak to, co cenię u Picoult, to realizm życiowy. nigdy nie ma 1oo% happy endu, zawsze ktoś cierpi, ponosi odpowiedzialność za swoje czyny. czasem również za czyny kogoś innego. smutny koniec to w większości przypadków realistyczny koniec...
najbardziej dynamiczną postacią jest Oliver, który z dnia na dzień otwiera oczy i widzi, jaki świat go otacza. zmienia swoje priorytety, odczuwa lęk przed stratą, co wydawało się być jego na zawsze. to tylko dowodzi, że Picoult nie zaniedbuje bohaterów żadnej płci, starannie opisując ich psychikę. ;)
"Głos serca" bardzo mi się spodobał; to jedna z moich ulubionych książek tej autorki. zakończenie pozostawia lekki mętlik w głowie, mnie osobiście trochę zaskoczyło, ale też dało wiele nadziei i wiary, że wszystko można zacząć od nowa; trochę inaczej, trochę lepiej. ;)
ciężko jest mi uwierzyć, że "Głos serca" to debiut Picoult. nie dość, że jest to debiut fantastyczny, to w dodatku lepszy niż niektóre jej późniejsze powieści, np. "Deszczowa noc". jestem pod wrażeniem. :)
więcej Pokaż mimo tow "Głosie serca" mamy wszystko, co kochamy w Picoult: ciężki, typowo obyczajowy/rodzinny problem, grupę głównych bohaterów - wśród nich ulubionych i znienawidzonych,...