Nic nie poradzę, Autor jest dla mnie, mimo wielu braków metodologicznych i błędnych interpretacji, wybitnym znawcą historii i szeroko rozumianej tradycji obyczajowo-moralnej Kościoła na przestrzeni dziejów. I mimo różnych prób zdyskwalifikowania jego sposobu podchodzenia do źródeł i ich analizy, czynionych przez przezacne autorytety z różnych dziedzin, pozostaje wszechstronnym obserwatorem i komentatorem tej jedynej w swoim rodzaju rzeczywistości ziemsko-duchowej jaką jest widzialny Kościół. Wielkie dzieło, które w Polsce zostało wydane tylko w pierwszych pięciu tomach, w Niemczech ukazały sie pozostałe tomy, w tym roku planowany jest tom ostatni X, to praca wielu lat ciężkiej i żmudnej pracy w licznych archiwach i bibliotekach, przeszukwianie ogromnej ilości dostępnych i niedostępnych materiałow w parafiach, różnych innych instytucjach, dzieło życia. I choć teza z założenia jest negatywna i sposób postrzegania wszystkich faktów jest tendencyjny, bo pod tę tezę, nie można nie uznać trudu i choćby próby postawy obiektywnego naukowca. Historia nie jest łatwą dziedziną, ocena tego, co się działo nie jest też możliwa tylko w kontekście naszego współczesnego postrzegania wszystkich aktualnie przyjętych i obowiązujących norm i zasad. Nie można wykluczyć złej woli wielu ale też nie można wszystkich uznać jako współuczestników w tym, co według Autora jest złe w struktutrach Kościoła. Na pewno nie jest to historia krystaliczna i nigdy taka nie będzie, stanowią ją ludzie, słabi i grzeszni, ale choć nie jest to może dla wielu usprawiedliwienie czy wyjaśnienie, nie jest też tak, że ci, którzy ją tworzą chcą żle, bo są chciwi i gnuśni. To wszystko jest bardziej skompikowanym, niejednoznacznym doświadczeniem życia. Lektura ze wszech miar ważna i rozwijająca.

Nic nie poradzę, Autor jest dla mnie, mimo wielu braków metodologicznych i błędnych interpretacji, wybitnym znawcą historii i szeroko rozumianej tradycji obyczajowo-moralnej Kościoła na przestrzeni dziejów. I mimo różnych prób zdyskwalifikowania jego sposobu podchodzenia do źródeł i ich analizy, czynionych przez przezacne autorytety z różnych dziedzin, pozostaje...