rozwińzwiń

Kobiety z miasta Salta

Okładka książki Kobiety z miasta Salta Elsa Drucaroff
Okładka książki Kobiety z miasta Salta
Elsa Drucaroff Wydawnictwo: DodoEditor Seria: Swoimi ścieżkami powieść historyczna
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Seria:
Swoimi ścieżkami
Tytuł oryginału:
La patria de las mujeres. Una historia de espías en la Salta de Güemes
Wydawnictwo:
DodoEditor
Data wydania:
2011-11-21
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-21
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362972012
Tłumacz:
Marta Szafrańska-Brandt
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
329
188

Na półkach: ,

Opowieść odbiegająca treścią od tych , które lubię najbardziej ale było w niej coś przyciągającego i ciekawego co sprawiało, że chciałam dowiedzieć się co dalej wydarzy się z bohaterami . Oczywiście kobiety bohaterki godne podziwu ale jak się siedzi samej w dużym domu i nie ma nic do roboty to nic dziwnego, że akurat tym się zajęły skoro mają więcej siły
i energii :)

Opowieść odbiegająca treścią od tych , które lubię najbardziej ale było w niej coś przyciągającego i ciekawego co sprawiało, że chciałam dowiedzieć się co dalej wydarzy się z bohaterami . Oczywiście kobiety bohaterki godne podziwu ale jak się siedzi samej w dużym domu i nie ma nic do roboty to nic dziwnego, że akurat tym się zajęły skoro mają więcej siły
i energii :)

Pokaż mimo to

avatar
503
173

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa opowieść w południowoamerykańskim klimacie. Są gauchos i mamitas, szpiegostwo kwitnie na wielką skalę, jest niedobry ksiądz i zbłąkane owieczki, mezalians wisi w powietrzu, a wszystko to podlane historycznym sosem i pobrzmiewające arystokratyczną manierą. I to było dobre. Dziękuję za polecenie, polecam dalej.

Bardzo ciekawa opowieść w południowoamerykańskim klimacie. Są gauchos i mamitas, szpiegostwo kwitnie na wielką skalę, jest niedobry ksiądz i zbłąkane owieczki, mezalians wisi w powietrzu, a wszystko to podlane historycznym sosem i pobrzmiewające arystokratyczną manierą. I to było dobre. Dziękuję za polecenie, polecam dalej.

Pokaż mimo to

avatar
148
21

Na półkach: ,

fajnie się czyta, polecam na wieczorne nudy

fajnie się czyta, polecam na wieczorne nudy

Pokaż mimo to

avatar
1390
923

Na półkach: , ,

Kobiety od zawsze aktywnie uczestniczyły w tworzeniu Historii, angażowały się w działalność konspiracyjną, brały udział w walkach zbrojnych - w tym w latynoamerykańskich wojnach o niepodległość. Jednak w społeczeństwach na wskroś patriarchalnych, do jakich należy na przykład Argentyna, w historycznych relacjach ich rola do niedawna nie była eksponowana, często wręcz ją umniejszano czy fałszowano sprowadzając znaczenie kobiet do biologicznej reprodukcji.
Powieść Elsy Drucaroff jest próbą oddania kobietom należnego im miejsca w Historii; nie tylko ukazuje nam ważne wydarzenia z kobiecej perspektywy, lecz także podkreśla znaczenie i udział żeńskiej części ludzkości w procesie jej kształtowania.

"Kobiety z miasta Salta" jest fikcyjną historią inspirowaną autentycznymi wydarzeniami, jakie rozegrały się na początku XIX wieku w wicekrólestwie Rio de la Plata na terytorium Argentyny. Na terenie miasta Salta powstała aktywnie i dynamicznie działająca kobieca siatka szpiegowska, która w znaczący sposób przysłużyła się sprawie narodowej w walkach o niepodległość pomiędzy prohiszpańskimi rojalistami a oddziałami rebeliantów. Oto intrygująca historia zwykłych kobiet zaangażowanych w antykolonialną konspirację, które z niezwykłym poświęceniem, odwagą i determinacją, z narażeniem życia i czci, przekraczając narzucone im społeczne i kulturowe ograniczenia, aktywnie i świadomie przyczyniły się do tworzenia historii swojego narodu.

W opanowanym przez rojalistów mieście Salta pozostali tylko mieszkańcy wierni królowi Hiszpanii - oraz kobiety, których mężowie dołączyli do oddziałów rebeliantów. Jedna z najbardziej zagorzałych patriotek, zamożna Kreolka Loreto de Peon, nie chce bezczynnie patrzeć na szerzące się gwałt i bezprawie i postanawia zorganizować w mieście kobiecą siatkę szpiegowską wspierającą oddziały narodowe. Jej inicjatywa cieszy się ogromną popularnością wśród mieszkanek Salty, które ochoczo przystępują do konspiracji wykorzystując przypisywaną im niewinność, bezbronność i naiwność. Ich głównym zadaniem jest informowanie rebeliantów o ruchach wojsk nieprzyjacielskich oraz utrudnianie im aprowizacji.
Loreto proponuje udział w działalności szpiegowskiej swojej przyjaciółce, 15 - letniej Marianie Molina Inhierza. Dziewczyna zgadza się bez wahania dumna z zaufania, jakim obdarzyła ją tak odważna i inteligentna kobieta. W klasztornych koszarach, gdzie Mariana w przebraniu miała obserwować przemarsz wojsk, poznaje przystojnego Metysa Gabriela Mamani, rzeźbiarza i snycerza tworzącego figury świętych dla pobliskiego kościoła. Młodzi zakochują się w sobie, jednak ich zakazana miłość nie może rozkwitnąć w tak niesprzyjających okolicznościach.
Kiedy dowódca rojalistów aresztuje Loreto i jej prawą rękę Juanę, Mariana przyjmuje na siebie obowiązek poinformowania rebeliantów o posunięciach wroga. Wraz z niewolnicą Benitą i Gabrielem, który z radością godzi się na rolę jej przewodnika, wyruszają w niebezpieczną drogę do górskiego obozu buntowników.
Mariana tryumfuje - zakończona powodzeniem misja zyskuje jej szacunek i uznanie wśród pozostałych kobiet zaangażowanych w konspirację, kwitnie też jej potajemny związek z Gabrielem. Niestety, ich sekret odkrywa sympatyzujący z rojalistami proboszcz Hernando, który postanawia wykorzystać wiedzę Mariany do własnych celów. Szantażem zmusza ją do zdrady swoich towarzyszek, co prowadzi do tragedii...

"Kobiety z miasta Salta" to książka, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Obawiałam się literackiego odpowiednika kiczowatej, latynoamerykańskiej telenoweli okraszonej patriotycznym sosem, a otrzymałam intrygującą, pełną pasji opowieść o kobiecej odwadze, poświęceniu, solidarności, przełamywaniu barier społeczno - obyczajowych; nawet wątek miłosny, choć nieco banalny, zaskakuje niespodziewaną dramaturgią, niejednoznacznością i głębią.
Zdumiewa różnorodność kwestii poruszanych przez autorkę ukrytych pod płaszczykiem obyczajowej fabuły. Jej tłem są barwnie i sugestywnie nakreślone realia epoki doskonale oddające charakter późnokolonialnego, patriarchalnego społeczeństwa z jego rozbudowaną hierarchią oraz rasowymi, klasowymi i płciowymi uprzedzeniami; społeczeństwa, w którym większość kobiet, niezależnie od reprezentowanej pozycji społecznej nie miała szansy decydowania o własnym losie, wyrażania osobistych opinii. Paradoksalnie okrutne wojenne realia stworzyły im możliwość formułowania i wygłaszania swoich poglądów i przekonań, aktywnego angażowania się w życie publiczne - w tym działalność narodowowyzwoleńczą.
Elsa Drucaroff ukazuje losy tych kobiet pochodzących z różnych grup społecznych - są wśród nich Kreolki z dobrych rodzin, indiańskie nianie, czarne niewolnice - ich motywacje, dylematy, rozterki, podejmowane działania, dokonywane wybory. Bohaterki to zwyczajne kobiety z krwi i kości, na co dzień niczym się nie wyróżniające żony, matki i służące, które wychodzą naprzeciw niepomyślnym okolicznościom, biorą sprawy w swoje ręce, gotowe za wszelką cenę bronić swoich rodzin i domostw przed zagrożeniem - jak dzielna Loreto stojąca na czele siatki kobiet - szpiegów, do pewnego momentu Mariana, panienka z dobrego domu, która zakochuje się w ubogim Metysie czy nieoczekiwanie czarnoskóra służąca Benita, która jest bardziej inteligentna, niż się wszystkim wydaje. Kobiece postaci są jednak bardziej zróżnicowane i niejednoznaczne: poznajemy także bojaźliwą i nieszczęśliwą Javierę, która cierpi straszne wyrzuty sumienia z powodu utraty dziewictwa przed ślubem oraz introwertyczną donę Almudenę praktykującą samobiczowanie.
Nieco mglisty i niezbyt przekonujący wątek szpiegowski usuwa się w cień przed udaną próbą interesującego ukazania realiów codziennego życia mieszkańców XIX - wiecznego argentyńskiego miasta oraz ich wzajemnych relacji i powiązań. Choć treści dotyczące równouprawnienia płci i ras, sprawiedliwości społecznej, wartości różnorodności kulturowej są wyraźne i czytelne, równie istotna jest historia i losy kobiet - niezłomnych, nieustraszonych, dumnych, zdradzieckich, pełnych pasji i determinacji.

"Kobiety z miasta Salta" to naszpikowana emocjami, choć oszczędna w słowach opowieść o kobiecej odwadze, miłości, determinacji, dramatycznych życiowych wyborach, a także przekraczaniu barier społecznych i kulturowych narzuconych przez patriarchalną tradycję, osadzona w burzliwych czasach kształtowania się argentyńskiej państwowości. Warto spojrzeć na ten egzotyczny dla nas fragment historii oczami kobiet, które ją współtworzyły, do czego gorąco Was zachęcam.

Kobiety od zawsze aktywnie uczestniczyły w tworzeniu Historii, angażowały się w działalność konspiracyjną, brały udział w walkach zbrojnych - w tym w latynoamerykańskich wojnach o niepodległość. Jednak w społeczeństwach na wskroś patriarchalnych, do jakich należy na przykład Argentyna, w historycznych relacjach ich rola do niedawna nie była eksponowana, często wręcz ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
866
1

Na półkach: ,

recenzja: http://www.feminoteka.pl/readarticle.php?article_id=1139

recenzja: http://www.feminoteka.pl/readarticle.php?article_id=1139

Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach: ,

Czeka w kolejce.

Czeka w kolejce.

Pokaż mimo to

avatar
39
3

Na półkach:

Książka wciągająca. Czytało się ją lekko i przyjemnie. Pozycję tą poleciłabym każdemu, kto szuka historii miłosnej z odrobiną akcji.

Książka wciągająca. Czytało się ją lekko i przyjemnie. Pozycję tą poleciłabym każdemu, kto szuka historii miłosnej z odrobiną akcji.

Pokaż mimo to

avatar
286
112

Na półkach:

Cytaty:
1."Jakie to pokręcone, zmęczyć się światem. Ale tak się może zdarzyć. Świat męczy".
2. "Żadne zmiany nie przychodzą nagle".
3. "Gdyby wreszcie można było przestać myśleć, gdyby wreszcie skończył się ten straszny czas".

Cytaty:
1."Jakie to pokręcone, zmęczyć się światem. Ale tak się może zdarzyć. Świat męczy".
2. "Żadne zmiany nie przychodzą nagle".
3. "Gdyby wreszcie można było przestać myśleć, gdyby wreszcie skończył się ten straszny czas".

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    51
  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    32
  • Z historią w tle
    2
  • Iberoameryka
    1
  • Utrwalone dagerotypy a stereotypy
    1
  • Literatura południowo-amerykańska
    1
  • Opuściły mnie, czyli wymienione
    1
  • Książki z odzysku- Niechciane - Odratowane
    1
  • Niedoczytane
    1

Cytaty

Więcej
Elsa Drucaroff Kobiety z miasta Salta Zobacz więcej
Elsa Drucaroff Kobiety z miasta Salta Zobacz więcej
Elsa Drucaroff Kobiety z miasta Salta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także