Trzy...
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- RW2010
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 166
- Czas czytania
- 2 godz. 46 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-63111-50-2
- Tagi:
- trzy obyczajowa piter murphy e-book
Trzy różne kobiety na pozór szczęśliwie. Wiele ich dzieli, ale czy też wiele łączy? Historia o tym, że to czego szukamy czasami jest tuż za rogiem dostępne od zaraz. Opowieść o miłości, odwadze, o tym że marzenia czasami się spełniają a wiara czyni cuda. Marta, Ewelina i Maria zapraszają do swoich światów. Tutaj mieszają się światy, a historia czasami jest zaskakująca. Trzy kobiety, trzy osobowości, trzy różne światy. A jednak wiele wspólnego. Jest to historia napisana na potrzeby konkursu literackiego "Literatura dla kobiet". Książkę napisałem, ale utworu jednak nie wysłałem. Opowieść przeleżała rok na dysku, ale moi bohaterowie jednak przypominali o sobie. Nawet nie wiem, kiedy zaczęli żyć własnym życiem. Dlatego teraz można przeczytać ich historie, czasami aż mało prawdopodobne. Ale czy to znaczy że nie mogły się wydarzyć?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 60
- 39
- 9
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
... jak kochasz to nie patrz rozsądkiem, ale sercem. Zamknij oczy, popatrz w serce i zapytaj czy to ta druga połowa.
Opinia
O Piterze Murphym słyszał już chyba prawie każdy recenzent – jest to autor dość rozpoznawalny w blogosferze i nie tylko. Od dłuższego czasu prowadzi blog: pisanyinaczej.blogspot.com, a w 2011 roku na rynku książek elektronicznych pojawił się jego debiut literacki pt. „Trzy…” i o nim właśnie dziś wam troszkę opowiem. Dodam tylko, że mnie przyszło rozpocząć poznawanie jego twórczości od opowiadania pt. „Powrót ojca”, które ukazało się w antologii „Szkice z życia”. Pamiętam, że historia ta urzekła mnie swoją emocjonalnością i już wiedziałam, że do tego pisarza na pewno jeszcze wrócę. I stało się…
Tytuł tej opowieści, tj. „Trzy…”, nie wziął się znikąd. Na wstępie poznajemy kolejno trzy kobiety. Z lekka wyniosłą dziennikarkę Ewelinę, która ma o sobie zbyt wygórowane mniemanie. Spokojną Martę, mocno doświadczoną przez los, który zesłał na nią najpierw ciężką chorobę, a następnie zdradę męża i cudowne ozdrowienie (obydwa wydarzenia zbiegły się w czasie). Maria zaś to starsza kobieta, która mieszka na wsi w zapuszczonym domu i uchodzi za miejscową czarownicę, szarlatankę i oszustkę. W rzeczywistości jest bardzo dobrą osobą, której los i bieda nie oszczędzały, i która naprawdę przynosiła schorowanym ludziom ratunek. Uzdrowiła syna szanowanego adwokata z epilepsji, a pewną kobietę z nowotworu. Tą kobietą okazała się właśnie Marta. Z kolei Ewelina dostaje dyspozycję od szefa, by za pomocą dziennikarskiego śledztwa bezlitośnie obnażyć rzekome oszustwa znachorki. To w małej miejscowości na Podkarpaciu zbiegają się losy tych trzech kobiet. Co z tego wyniknie?
Na pewno wiele emocji i sporo ciekawych wydarzeń. Nie brak tu miłości, obaw, cierpienia, strachu czy nawet groźby utraty życia (autor pokusił się o niezły misz-masz gatunkowy – od opowieści obyczajowej po thriller z elementami grozy). Ciekawe postaci to kolejny atut literackiego debiutu autora – wzbudzają emocje, a to przecież duży plus. Ewelina wybitnie nie przypadła mi do gustu z racji swojego usposobienia, a Marta wręcz przeciwnie – zyskała moją sympatię dzięki swej sile, hartowi ducha i chęci zerwania z życiem, które było dla niej destrukcyjne.
Jednak debiut to debiut i rzadko zdarza się taki, który byłby pozbawiony wad. Moim zdaniem opowieści Murphy’ego brakuje realizmu. Wiele z przedstawionych zdarzeń dzieje się za szybko i z nieprawdopodobną łatwością, co ostatecznie sprawia wrażenie nienaturalności. Jednak trzeba wspomnieć o tym, że tekst pisany był na konkurs literacki, więc pewnie istniały jakieś ograniczenia jego długości. W krótkim objętościowo utworze trzeba było zawrzeć akcję, przedstawić postaci oraz problemy, z którymi się zmagają – nie jest to łatwa sztuka i dlatego podziwiam autora, że udało mu się sprostać takiemu wyzwaniu.
„Trzy…” powstało na potrzeby uczestnictwa w konkursie, w którym brały udział teksty o tematyce kobiecej i przeznaczone dla kobiet. Z tego zadania autor również wywiązał się znakomicie, gdyż problemy poruszane w książce są bliskie wielu kobietom – w niejednym domu są tematem tabu, a dla wielu kobiet są pewnego rodzaju normą. Warto się troszkę dłużej nad nimi zastanowić…
Ostatecznie debiut Pitera Murphy’ego uważam za całkiem udany, choć gdybym to ja o nim decydowała, to zaleciłabym dokonanie delikatnych przeróbek, poszerzenie objętości książki, wprowadzenie do fabuły takich wydarzeń, które by ją urealniły – dopiero potem zdecydowałabym się ją wydać. I wtedy pewnie nikt nie miałby żadnego „ale” do „Trzy…”.
Dobrze się też stało, że miałam okazję najpierw zapoznać się z opowiadaniem Murphy’ego, a dopiero potem z jego książkowym debiutem, bo jak na dłoni widzę imponujący progres warsztatowy pisarza –nie stoi on w miejscu, cały czas idzie naprzód. Dlatego chętnie obserwować będę jego postępy, gdy taka okazja się nadarzy.
Na blogu: http://www.ksiazkowka.pl/2014/01/trzy-piter-murphy.html
O Piterze Murphym słyszał już chyba prawie każdy recenzent – jest to autor dość rozpoznawalny w blogosferze i nie tylko. Od dłuższego czasu prowadzi blog: pisanyinaczej.blogspot.com, a w 2011 roku na rynku książek elektronicznych pojawił się jego debiut literacki pt. „Trzy…” i o nim właśnie dziś wam troszkę opowiem. Dodam tylko, że mnie przyszło rozpocząć poznawanie jego...
więcej Pokaż mimo to