Wola i fortuna
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Mistrzowie Prozy
- Tytuł oryginału:
- La Volundad y la Fortuna
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2011-09-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-09-21
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377990469
- Tłumacz:
- Barbara Jaroszuk
- Tagi:
- Meksyk literatura meksykańska proza iberoamerykańska
Przyjaciele, bracia czy śmiertelni wrogowie? Miasto Meksyk – pieniądze, zbrodnia, seks i władza. Jozue i Jerycho poznają się w latach szkolnych i zostają przyjaciółmi. Jednoczy ich niewiedza o własnym pochodzeniu i obecność w ich życiu tajemniczego opiekuna. W końcu jednak drogi przyjaciół się rozchodzą. Jozue trafia do świata wielkiego biznesu, Jerycho – do świata wielkiej polityki. Poznaje piękną i tajemniczą Asuntę. Od tego czasu bohaterowie są jak Kain i Abel. Fabuła nowej powieści jednego z najwybitniejszych żyjących pisarzy, pełna niezwykłych wydarzeń, jest pretekstem do ukazania najbardziej palących problemów współczesnego Meksyku – kraju przeżartego przez zbrodnię, korupcję, niepowstrzymane dążenie do pieniędzy i władzy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 112
- 77
- 58
- 6
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Lepiej się nie urodzić niż być źle wychowanym, rozumiesz? Społeczeństwo nagradza dobre wychowanie. Pozory. Ładny język. Formy. Formy stanowi...
RozwińLuksus polega na posiadaniu tego, czego nie potrzebujemy.
OPINIE i DYSKUSJE
Już dawno nie miałam tak zmiennych, wręcz „sinusoidalnych” odczuć przy czytaniu książki. Jest równie intrygująca, co nużąca. Sam początek, to niemalże hitchcockowskie rozpoczęcie opowieści – jest tajemnica, ciekawy pomysł, rodzą się pytania: „jak to się stało?”, „dlaczego?”. Chciałam śledzić tę historię, dowiedzieć się jak najwięcej, zrozumieć i poznać drogę, która doprowadziła Jozuego do takiego końca. I fakt – dowiedziałam się. Tylko jak już doszłam do tego momentu byłam tak zmęczona tą ilością rozważań, metafor, powtórzeń, biblijnych i popkulturowych odniesień, uwikłań w filozofię, że sama historia przestała mnie angażować. Można się pogubić, czy to w dalszym ciągu powieść, czy tylko przebrany w tę formę esej, a publicystyka i erudycja autora przygniata fabułę. Im dalej zagłębiałam się w lekturę, tym odleglejsze były dla mnie postaci Jozuego i Jerycha – to nie byli ludzie „z krwi i kości”, to symbole różnych postaw, gadające głowy, które Fuentes powołał, aby przedstawić swoje zatroskanie Meksykiem, przemycić swoją diagnozę. Oni chyba sami się pogubili, a ja razem z nimi, co zależało od ich wyborów, decyzji (woli) a co od przypadku lub manipulacji (fortuny)
Na dodatek kobiece bohaterki są raczej odpychające – szorstka i chłodna Maria Egipcjanka, przebiegła, manipulacyjna Asunta, bezbronna narkomanka Lucha Zapata, okrutna Antigua Concepcion, okrutnie potraktowana matka głównych bohaterów, kobiety będące wyłącznie obiektami seksualnymi. Jakoś nie czułam, żeby Fuentes pochylał się nad ich losem. Tak, jakby w Meksyku nie było mądrych, odważnych i ciepłych kobiet.
Nie porwał mnie też wplatany od czasu do czasu realizm magiczny. To taka książka, do której wsypano tak dużo przypraw, że straciła swoją wyrazistość, przesłanie i cel.
Już dawno nie miałam tak zmiennych, wręcz „sinusoidalnych” odczuć przy czytaniu książki. Jest równie intrygująca, co nużąca. Sam początek, to niemalże hitchcockowskie rozpoczęcie opowieści – jest tajemnica, ciekawy pomysł, rodzą się pytania: „jak to się stało?”, „dlaczego?”. Chciałam śledzić tę historię, dowiedzieć się jak najwięcej, zrozumieć i poznać drogę, która...
więcej Pokaż mimo toMuszę przyznać, że zaskoczyła mnie ta książka. Chociaż nie jest napisana zbyt lekkim językiem, czytało mi się dobrze. Mimo że akcja nie zawsze zachwycała dynamiką, nie nudziłam się.
Moje ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne, ale trochę rozczarowałam się zakończeniem - jednoczesne wyjaśnienie wszystkich tajemnic, jakie bohaterowie spotkali na swej drodze, było jak dla mnie odrobinę za proste, za banalne. Gdyby Jozue dowiadywał się o swoim pokrewieństwie z Jerychem, Monroyem i Miguelem stopniowo, moim zdaniem wyszłoby to trochę naturalniej. A tak... skojarzyło mi się trochę z niskobudżetowymi serialami kryminalnymi, w których wszystkie "zbiegi okoliczności" po prostu rażą, bo jest ich tak dużo i są tak absurdalnie nieprawdopodobne.
Wracając do języka autora - podobała mi się różnorodność. Obok refleksji filozoficznych i zdań na pół strony mamy słowa dużo bardziej potoczne, nawet wulgaryzmy, i wszystko to ładnie się równoważy. Nie jest ani zbyt wzniośle, ani zbyt ordynarnie.
Oryginalny pomysł na narrację - już w pierwszym rozdziale dowiadujemy się, że główny bohater nie żyje, ale i tak chcemy się dowiedzieć, jak do tego doszło. A ponieważ po drodze nie znajdujemy żadnych wskazówek, czytamy do końca... Sprytnie sobie autor wymyślił :)
Muszę przyznać, że zaskoczyła mnie ta książka. Chociaż nie jest napisana zbyt lekkim językiem, czytało mi się dobrze. Mimo że akcja nie zawsze zachwycała dynamiką, nie nudziłam się.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoje ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne, ale trochę rozczarowałam się zakończeniem - jednoczesne wyjaśnienie wszystkich tajemnic, jakie bohaterowie spotkali na swej drodze, było jak dla mnie...
Niestety nie potrafiłam się wczuć w rytm książki, bohaterowie mnie irytowali, fabuła nie porwała. Zapowiadało się ciekawie, ale porzuciłam książkę w połowie, była dla mnie zbyt męcząca.
Niestety nie potrafiłam się wczuć w rytm książki, bohaterowie mnie irytowali, fabuła nie porwała. Zapowiadało się ciekawie, ale porzuciłam książkę w połowie, była dla mnie zbyt męcząca.
Pokaż mimo toStrasznie nierówna - w częściach fabularnych czuć świetne pióra autora, barwny styl, niestety poszatkowane jest fragmentami o niczym (wstęp, epilog) plus przekombinowane nawiązania do Biblii. Dobrze opisano kilko mechanizmów polityki i biznesu, ale z kolei portrety psychologiczne postaci są sztuczne - jakby każda postać miała być rozpatrywana jako symbol jakiegoś zjawiska, a nie realistyczna postać. Moim zdaniem autor powinien stworzyć postacie znacznie bardziej realistyczne zamiast beztreściowe filozofowanie zmierzające donikąd
Strasznie nierówna - w częściach fabularnych czuć świetne pióra autora, barwny styl, niestety poszatkowane jest fragmentami o niczym (wstęp, epilog) plus przekombinowane nawiązania do Biblii. Dobrze opisano kilko mechanizmów polityki i biznesu, ale z kolei portrety psychologiczne postaci są sztuczne - jakby każda postać miała być rozpatrywana jako symbol jakiegoś zjawiska,...
więcej Pokaż mimo toNic nie jest takim, jak na początku się wydaje...
Nic nie jest takim, jak na początku się wydaje...
Pokaż mimo toPodoba mi się tło - Ciudad de Mexico - fajnie z bohaterami poznawać jego części. Podczas lektury, im dalej, tym bardziej trąciło mi latynoską telenowelą - te dziwne sploty wydarzeń i ludzi ;) Mimo to, czytałam z przyjemnością mimo coniektórych dłużyzn.
Podoba mi się tło - Ciudad de Mexico - fajnie z bohaterami poznawać jego części. Podczas lektury, im dalej, tym bardziej trąciło mi latynoską telenowelą - te dziwne sploty wydarzeń i ludzi ;) Mimo to, czytałam z przyjemnością mimo coniektórych dłużyzn.
Pokaż mimo tohttp://zatytulowany.blogspot.com/2014/01/carlos-fuentes-wola-i-fortuna.html
http://zatytulowany.blogspot.com/2014/01/carlos-fuentes-wola-i-fortuna.html
Pokaż mimo toZaciekawił mnie opis na okładce - chiałam poczuć atmosferę Meksyku, poczytać o miłości, polityce, historii, no cóż, niestety byłam zawiedziona. Dla mnie książkę można podzielićna 3 części - pierwszą gdzie poznajemy historię młodych chłopaków, ich przyjaźń,historię, troche filozofii, wchłonęła mnie ta historia. Niestety zaczęła się nieznośnie dłużyć - i tu przechodzimy do drugiej części. Męczyła mnie niemiłosiernie, "podchodziłam" kilka razy i musiałam przerywać. Nieustanne monologi, filozofie, jakieś niestworzone historie które dla mnie nie miały uroku. W dodatku kilkukrotnie powtarzane.
I chociaż bardzo chciałam przeczytać ją pilnie do końca - nie dałam rady , i tutaj przechodzimy do trzeciej częśc.Może trochę bardziej ciekawa, niestety już byłam tak wymęczona poprzednimi stronami że tylko przejrzałam, przeczytałam dialogi, aby wiedzieć dlaczego ta leżąca na plaży głowa, skończyła jak skończyła.
Moim zdaniem stracony potencjał, pisanie wkółko o tych samych przemyśleniach, wydumane problemy, oj niestety po tak ciekawym początku, książka później zupełnie mnie zawiodła, dlatego chyba pierwszy raz ale nie polecam książki.Uważam że jest tu zdecydowany przerost formy nad treścią. A 4 gwiazdki dostaje za wciągający początek, który niestety nie wystarczył.
Zaciekawił mnie opis na okładce - chiałam poczuć atmosferę Meksyku, poczytać o miłości, polityce, historii, no cóż, niestety byłam zawiedziona. Dla mnie książkę można podzielićna 3 części - pierwszą gdzie poznajemy historię młodych chłopaków, ich przyjaźń,historię, troche filozofii, wchłonęła mnie ta historia. Niestety zaczęła się nieznośnie dłużyć - i tu przechodzimy do...
więcej Pokaż mimo totrochę męcząca, ale w końcu coś o Meksyku! troszkę kiczowata momentami, szczególnie końcówka... Ale kupiłam już jego kolejną książkę, więc próbuję dalej ;)
trochę męcząca, ale w końcu coś o Meksyku! troszkę kiczowata momentami, szczególnie końcówka... Ale kupiłam już jego kolejną książkę, więc próbuję dalej ;)
Pokaż mimo toNapisana z ogromnym rozmachem, bardzo ciekawa i intrygująca opowieść o niecodziennej przyjaźni, która rodzi się w zwyczajnych okolicznościach, ale rozwija i kończy w sposób zaskakujący.
Historię - obfitującą w wiele drugoplanowych wątków i dygresji - snuje ...odcięta głowa jednego z przyjaciół. Chociaż w związku z tym od początku wiemy, że bohater musi zginąć, śledzimy jego losy z zapartym tchem, gdyż są one bardzo żywiołowe, powiązane z tajemnicami, które Jozue stopniowo odkrywa, raz przeżywając rozczarowania, raz dziwiąc się lub ciesząc się z poznania swojej tożsamości i przeszłości.
Powieść to nie tylko historia przyjaźni. Narrator wprowadza nas w świat współczesnego Meksyku, kraju przeżartego korupcją, pełnego sprzeczności i kontrastów, w którym wszechobecna bieda sąsiaduje z doskonale prosperującymi przestępczymi interesami. Biznes miesza się z polityką, a bohaterowie stają przed życiowymi wyborami, od których zależy nie tylko ich przyszłość, ale i życie.
Jest też w książce miejsce na różne odcienie miłości i na filozoficzne rozważania nad istotą człowieka i świata. Ścierają się tu koncepcje świętych katolików i nihilistycznych ateistów, afirmacji życia przeciwstawiony jest dekadentyzm. Bohaterowie dużo dyskutują o wierze w Boga, o wolności wyborów, sile woli i odwiecznym dążeniu człowieka do gromadzenia materialnej fortuny.
Na uwagę na pewno zasługuje język powieści. Jest on bardzo żywiołowy, pełne wulgaryzmów, naturalistyczne fragmenty przeplatają się z elementami lirycznymi i nastrojowymi. Narrator opowiada w sposób bardzo obrazowy, mieszając dosłowność z metaforą.
Ciekawa jest też składnia - obok zdań wielokrotnie złożonych, obejmujących nieraz niemal pół strony, mamy krótkie równoważniki i pełne ekspresji wykrzyknienia. Styl ten współgra z treścią, chociaż przyznać trzeba, że taka złożoność czasem utrudnia czytanie i wymaga od odbiorcy skupienia.
Na pewno nie jest to książka łatwa, lekka i przyjemna. Polecam ją przede wszystkim miłośnikom złożonej prozy, przy czytaniu której trzeba wykazać się znajomością przynajmniej podstaw filozofii i współczesnej historii. To na pewno lektura adresowana do tych, którzy szukają w literaturze odpowiedzi na trudne pytania i cenią erudycję autora.
Napisana z ogromnym rozmachem, bardzo ciekawa i intrygująca opowieść o niecodziennej przyjaźni, która rodzi się w zwyczajnych okolicznościach, ale rozwija i kończy w sposób zaskakujący.
więcej Pokaż mimo toHistorię - obfitującą w wiele drugoplanowych wątków i dygresji - snuje ...odcięta głowa jednego z przyjaciół. Chociaż w związku z tym od początku wiemy, że bohater musi zginąć, śledzimy...