rozwińzwiń

Kraina najczystszego powietrza

Okładka książki Kraina najczystszego powietrza Carlos Fuentes
Okładka książki Kraina najczystszego powietrza
Carlos Fuentes Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Proza Światowa literatura piękna
552 str. 9 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Proza Światowa
Tytuł oryginału:
Región más transparente
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1972-01-01
Liczba stron:
552
Czas czytania
9 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788306034585
Tłumacz:
Teresa Marzyńska
Tagi:
literatura meksykańska literatura iberoamerykańska
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
559
54

Na półkach:

Nie. No nie. To nie moja bajka jednak. Z początku miałem wrażenie, że to może będzie coś jak „TTT” Infantego, miało zadatki na taką literaturę. Później wydawało mi się, że może trochę jak Bolano, a właściwie prekursorskie pisanie dla chilijskiego autora? Nie, też nie. To poszło w zupełnie innych kierunkach. Dużo polityki, problemów społecznych, ale tak mocno osadzonych w danym kontekście czasowym i sytuacyjnym (Meksyku lat 50-tych),że albo nieczytelne, albo po prostu ciężkie i nudne. Nudziłem się. Nic mnie nie obchodziły losy bohaterów, drętwa akcja, przegadana, zero, totalne zero realizmu magicznego.

No dobra, może nie zero, bo jest Ixca Cienfuegos i babka Montezuma, ale liczyłem na coś więcej. Liczyłem, że Fuentes zabierze mnie chociaż na trochę wstecz w czasie, trochę do czasów Azteków, trochę tej magii wprowadzi stamtąd, krwawych rytuałów, nigdy niezaspokojonych bogów, piramid i złota. Nie, tego u Fuentesa nie ma. Jest głównie połowa XX wieku, nudne gadki o arystokracji, burżuazji i biedocie.

Rozumiem zamysł i rozumiem ideę Fuentesa, ale dzisiaj to wszystko już drętwe, ciężkie, przeterminowane. Też mało zmysłowe, toporne, takie jakieś ociężałe, jakby pokryte patyną czasu. To jest meksykański odpowiednik „Lunatyków” Brocha, chociaż w założeniu o czymś innym, ale tak samo dziś ociężały, tak samo dziś gdzieś bez polotu, tak samo dziś ciężkostrawny. Po prostu taka sama wzniosła ramota, bez życia prosto do muzeum. To dzisiaj powinno nazywać się „Kraina najduszniejszego powietrza”. Bez szans na stanie się ponadczasową i uniwersalną powieścią.

Nie. No nie. To nie moja bajka jednak. Z początku miałem wrażenie, że to może będzie coś jak „TTT” Infantego, miało zadatki na taką literaturę. Później wydawało mi się, że może trochę jak Bolano, a właściwie prekursorskie pisanie dla chilijskiego autora? Nie, też nie. To poszło w zupełnie innych kierunkach. Dużo polityki, problemów społecznych, ale tak mocno osadzonych w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
97

Na półkach:

Kolejne dzieło literatury iboamerykańskiej, które trzeba znać. Przyznam jednak, że poszatkowana, jak kapusta, mozaikowa narracja bardzo mnie zmęczyła. A sposób prowadzenia historii, w której nie do końca wiadomo czyim głosem i kto przemawia nie do końca mnie przekonał, ale na pewno warto.

Kolejne dzieło literatury iboamerykańskiej, które trzeba znać. Przyznam jednak, że poszatkowana, jak kapusta, mozaikowa narracja bardzo mnie zmęczyła. A sposób prowadzenia historii, w której nie do końca wiadomo czyim głosem i kto przemawia nie do końca mnie przekonał, ale na pewno warto.

Pokaż mimo to

avatar
362
194

Na półkach: , ,

To powieść nieco przytłaczająca swoim chaosem i zróżnicowaniem, ale przy tym zachwycającą mnogością wątków i wiernym oddaniem obrazu meksykańskiego społeczeństwa z czasów "meksykańskiego cudu". W tej książce każdy odnajdzie coś innego i wcale nie dziwi mnie to, że zdobyła sobie tak szeroki rozgłos.

To powieść nieco przytłaczająca swoim chaosem i zróżnicowaniem, ale przy tym zachwycającą mnogością wątków i wiernym oddaniem obrazu meksykańskiego społeczeństwa z czasów "meksykańskiego cudu". W tej książce każdy odnajdzie coś innego i wcale nie dziwi mnie to, że zdobyła sobie tak szeroki rozgłos.

Pokaż mimo to

avatar
12
11

Na półkach:

Ukazało się wznowienie w PiW-ie, powieści o której słuchałam opowieści, czytałam egzemplarz z biblioteki, zjechany na amen. Teraz mam i delektuję się, czego i Wam życzę. Fuentes mistrzem jest, wcześniej pisałam o Myśliwskim. Stoją jeden obok drugiego. Ucho obok Krainy.

Ukazało się wznowienie w PiW-ie, powieści o której słuchałam opowieści, czytałam egzemplarz z biblioteki, zjechany na amen. Teraz mam i delektuję się, czego i Wam życzę. Fuentes mistrzem jest, wcześniej pisałam o Myśliwskim. Stoją jeden obok drugiego. Ucho obok Krainy.

Pokaż mimo to

avatar
30
27

Na półkach:

Ta książka idealnie pasuje mi do awangardowych obrazów z lat 20., przedstawiających bawiących się bogaczy, dancingi, wszystko w przejaskrawionych barwach i zamazanych kształtach...Jestem po lekturze najpierw Carpentiera-Eksplozja w katedrze a teraz Fuentesa i porównanie tych dwóch zdecydowanie wypada na korzyść Carpentiera. U Fuentesa niektóre wątki kończą się nagle, w niezrozumiały sposób i zostawiają u mnie lekkie rozczarowanie, np. wątek Cienfuegosa. Także niektóre opisy mógł odrobinę skrócić, bo spowalnia to akcję i sprawia, że odruchowo się je "przerzuca" wzrokiem.

Ta książka idealnie pasuje mi do awangardowych obrazów z lat 20., przedstawiających bawiących się bogaczy, dancingi, wszystko w przejaskrawionych barwach i zamazanych kształtach...Jestem po lekturze najpierw Carpentiera-Eksplozja w katedrze a teraz Fuentesa i porównanie tych dwóch zdecydowanie wypada na korzyść Carpentiera. U Fuentesa niektóre wątki kończą się nagle, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
625
624

Na półkach:

Jeśli wybierasz się do Meksyku a nie czytałeś....sry...raczej zmień plany (może jednak Chorwacja?))

Jeśli wybierasz się do Meksyku a nie czytałeś....sry...raczej zmień plany (może jednak Chorwacja?))

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    218
  • Przeczytane
    52
  • Posiadam
    23
  • Chcę w prezencie
    4
  • Literatura meksykańska
    3
  • 2020
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • 2020
    2
  • W biblioteczce
    1

Cytaty

Więcej
Carlos Fuentes Kraina najczystszego powietrza Zobacz więcej
Carlos Fuentes Kraina najczystszego powietrza Zobacz więcej
Carlos Fuentes Kraina najczystszego powietrza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także