Ta książka to plagiat
https://m.facebook.com/semczukprzemek/photos/a.349678605182427/1320976524719292/?type=3

Ta książka to plagiat
https://m.facebook.com/semczukprzemek/photos/a.349678605182427/1320976524719292/?type=3

Książkę czytało się jak najlepszy kryminał. Historie osób w niej opisanych są naprawdę niewiarygodne. Na początku zaznaczałam te, które mi się najbardziej podobały, ale po przeczytaniu 10 przestałam to robić, ponieważ musiałabym oznaczyć niemal całą książkę. Z chęcią przeczytałabym kolejne części wydane w takiej formie - myślę, że takich historii i bohaterów nie brakuje. Autor ma lekkie pióro, dzięki czemu lekturę czyta się bardzo szybko. Książka jest też dobra dla tych, którzy mówią, że nie mają czasu na czytanie - każda historia to dosłownie kilka stron, codziennie można znaleźć te kilkanaście minut, aby zapoznać się z tymi niezwykłymi zapomnianymi bohaterami. Książkę będę polecać wszystkim, nawet tym, którzy twierdzą, że historia jest nudna. Szkoda tylko, że do pożyczania mam tylko jeden egzemplarz.

Edit: Nie będę nic zmieniać w swojej opinii (żeby widać było kontrast jak łatwo omamić czytelnika),ale muszę napisać o dość porażającej rzeczy, o której dowiedziałam się już po przeczytaniu trzeciej części, a mianowicie, że w dużej mierze (żeby nie napisać w całości bo nie mam takiej wiedzy) wszystkie te opowieści to plagiat. Autor własnymi słowami "przepisuje" prace innych ludzi. Dla potwierdzenia link do facebooka z wpisem jednego z takich splagiatowanych autorów https://www.facebook.com/semczukprzemek/photos/a.349678605182427/1320976524719292/?type=3

Książkę czytało się jak najlepszy kryminał. Historie osób w niej opisanych są naprawdę niewiarygodne. Na początku zaznaczałam te, które mi się najbardziej podobały, ale po przeczytaniu 10 przestałam to robić, ponieważ musiałabym oznaczyć niemal całą książkę. Z chęcią przeczytałabym kolejne części wydane w takiej formie - myślę, że takich historii i bohaterów nie brakuje....

Książka przedstawia losy osób mniej znanych, jak i dotąd nieznanych. Polaków, osób, które walczyły za Polskę, jak i innych.
Pozycja łatwa do odbioru poprzez swój prosty język. Krótkie rozdziały, duża ilość zdjęć. Ta książka to wszystko posiada.
Pomimo takiej pokaźnej ilości stron(trochę ponad 600) i tak zachęcam do przeczytania. Nie tylko fanom historii. Wszyscy czytający powinni ją znać.

Książka przedstawia losy osób mniej znanych, jak i dotąd nieznanych. Polaków, osób, które walczyły za Polskę, jak i innych.
Pozycja łatwa do odbioru poprzez swój prosty język. Krótkie rozdziały, duża ilość zdjęć. Ta książka to wszystko posiada.
Pomimo takiej pokaźnej ilości stron(trochę ponad 600) i tak zachęcam do przeczytania. Nie tylko fanom historii. Wszyscy czytający...

W książkach historycznych lubię to, że z reguły wyczerpują temat. Tutaj mi tego trochę zabrakło. Większość opisanych postaci to ludzie fascynujący, zasługujący na odrębną książkę. Miałam wrażenie że większość historii jest dosłownie liźnięta, opisuje suche fakty i kiedy człowiek zaczyna wchodzić w klimat to tak naprawdę historia się kończy. Kilka stron to zdecydowanie za mało.
Nie zmienia to faktu, że książka jest naprawdę dobra i miałam po niej ogromnego kaca.

W książkach historycznych lubię to, że z reguły wyczerpują temat. Tutaj mi tego trochę zabrakło. Większość opisanych postaci to ludzie fascynujący, zasługujący na odrębną książkę. Miałam wrażenie że większość historii jest dosłownie liźnięta, opisuje suche fakty i kiedy człowiek zaczyna wchodzić w klimat to tak naprawdę historia się kończy. Kilka stron to zdecydowanie za...

Po książkę "Śladami zapomnianych bohaterów" sięgnęłam, ponieważ poszukiwałam ciekawych tekstów, które można wykorzystać na lekcjach. Nawet nie zauważyłam, kiedy się wciągnęłam....

Po pierwsze bardzo wiele się dowiedziałam. Po drugie - bibliografia nie pozostawia wątpliwości, że nie są to opowiastki zmyślone (większość to linki w internecie, ale raczej do poważnych stron),co dla mnie, dyplomowanego historyka jest bardzo ważne. Po trzecie - książka wpisuje się w nurt historii bliskiej ludziom. Tego typu książki otwierają drzwi do historii, są świetne dla amatorów, nie są przeładowane odsyłaczami, a lekki przyjemny język zapisu sprawia, że nawet nie zauważamy, kiedy skończyliśmy czytać.

Strona internetowa, na której autor zamieszał swoje felietony niestety została zamknięta :(

Polecam wszystkim i już przebieram nogami, kiedy uda mi się przeczytać następne tomy.

Po książkę "Śladami zapomnianych bohaterów" sięgnęłam, ponieważ poszukiwałam ciekawych tekstów, które można wykorzystać na lekcjach. Nawet nie zauważyłam, kiedy się wciągnęłam....

Po pierwsze bardzo wiele się dowiedziałam. Po drugie - bibliografia nie pozostawia wątpliwości, że nie są to opowiastki zmyślone (większość to linki w internecie, ale raczej do poważnych stron),...

Cześć!


Już nie pamiętam, gdzie pierwszy raz zetknęłam się ze wzmianką na temat autora książki i jego bloga (niestety już zamkniętego). Do tej pory ukazały się trzy tomy tekstów z jego bloga pod wspólnym tytułem Śladami zapomnianych bohaterów.


Książka podzielona jest na krótkie rozdziały. Każdy z nich opisuję jakąś postać bądź postacie, o których mało kto pamięta. W swych zapiskach utrwala nie tylko Polaków. Ich losy są naprawdę barwne, często tragiczne. Dla przykładu możemy poczytać o człowieku, który dzięki zdrowemu rozsądkowi i trzeźwej ocenie sytuacji zapobiegł prawdopodobnie wybuchowi kolejnej wielkiej wojny, a teraz żyje w ubóstwie dostając skromną emeryturę. W innym miejscu poznajemy nepalskich żołnierzy, przyglądamy się różnym epizodom wojennym, nie tylko w Europie, ale także np. w Wietnamie, poznajemy niedźwiedzia Wojtka, który walczył pod Monte Cassino i wiele innych ciekawych historii. Sporo miejsca Biskup poświęca obu wojnom światowym oraz bohaterskim lotnikom. Niestety odkrywa także niechlubne karty historii jak operacja na Zaolziu w 1938 roku.


Mateusz Biskup wykonał olbrzymią pracę odkopując historie dawno zapomniane. Przy czym trzeba stwierdzić, że są one podane w taki sposób, że naprawdę dobrze się to czyta. Naprawdę warto sięgnąć. Książka nie tylko dla pasjonatów historii. Myślę, że zainteresuje każdego.

http://czarneespresso.blogspot.com/2015/09/sladami-zapomnianych-bohaterow-mateusz.html

Cześć!


Już nie pamiętam, gdzie pierwszy raz zetknęłam się ze wzmianką na temat autora książki i jego bloga (niestety już zamkniętego). Do tej pory ukazały się trzy tomy tekstów z jego bloga pod wspólnym tytułem Śladami zapomnianych bohaterów.


Książka podzielona jest na krótkie rozdziały. Każdy z nich opisuję jakąś postać bądź postacie, o których mało kto pamięta. W...

Wspaniała książka! Nie mogę się doczekać przeczytania kolejnych tomów.
Język autora jest barwny i wyrazisty. Bez owijania w bawełnę opisuje wydarzenia historyczne, jasno kreśli to co było dobre, a co złe.
W taki sposób powinno się uczyć w szkołach historii.
Zapomniani bohaterowie, są ucieleśnieniem najlepszych cnót, trzeba o nich pamiętać i kultywować ich tradycje.

Wspaniała książka! Nie mogę się doczekać przeczytania kolejnych tomów.
Język autora jest barwny i wyrazisty. Bez owijania w bawełnę opisuje wydarzenia historyczne, jasno kreśli to co było dobre, a co złe.
W taki sposób powinno się uczyć w szkołach historii.
Zapomniani bohaterowie, są ucieleśnieniem najlepszych cnót, trzeba o nich pamiętać i kultywować ich tradycje.

Lekko, przystępnie, bardzo ciekawie...

Lekko, przystępnie, bardzo ciekawie...

Ciekawe krótkie historie o ciekawych ludziach. Trochę chwilami subiektywne, pisane oczami autora. Megalomania narodowa daje znać o sobie. Ale można wytrzymać.

Ciekawe krótkie historie o ciekawych ludziach. Trochę chwilami subiektywne, pisane oczami autora. Megalomania narodowa daje znać o sobie. Ale można wytrzymać.

Te książkę czyta się z zapartym tchem! Niektóre historię są tak nieprawdopodobne, że wydają się zmyślone.

Te książkę czyta się z zapartym tchem! Niektóre historię są tak nieprawdopodobne, że wydają się zmyślone.