Kobieta bez twarzy

Okładka książki Kobieta bez twarzy
Anna Fryczkowska Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Asy Kryminału kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Asy Kryminału
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2011-06-16
Data 1. wyd. pol.:
2011-06-16
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376487397
Tagi:
literatura polska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
556 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
73
73

Na półkach: ,

Zaczyna się nieciekawie.

Ot, kolejna świeża wdówko - rozwódka (w tym przypadku wdówka) uciekająca na wieś spokojną i wesołą, by w ciszy i i blasku nigdy nie zachodzącego słońca kontemplować i wychodzić z deprechy. Znamy, nie lubimy, a jednak z uporem maniaka masochisty raz na jakiś czas fundujemy sobie setną historię spod znaku Rozlewiska i Toskanii.

Pierwszy zgrzyt.

Miejscowość do której trafia Hanna i jej osierocone dziatki świętość ma tylko w nazwie. Dookoła dzieją się dziwne, przerażające rzeczy. A to w uroczym bajorku pojawia się trup kobiety, a to w tajemniczych okolicznościach giną ludzie. Wszędzie brud, patologia, zaścianek. Na dodatek mieszkanie, które Hanka wynajęła wydaje się nie całkiem takie jak być powinno i jest źródłem niekończących się niewygód i nocnych koszmarów.


Zgrzyt drugi.

Miejscowi okazują się wścibskim, złośliwym ludkiem i właściwie im ktoś wydaje sie bardziej sympatyczny, tym więcej ma za uszami. Ech, gdzie się podziali sąsiedzi mądrzy mądrością ludową, którzy w każdej chwili gotowi są poratować miastową idiotkę?

Zgrzyt trzeci,

A co z sexi przystojniaczkiem co to zlew odetka, ogródek przekopie i pod maską prowincjonalnego głupka ukrywa bogate wnętrze i nieprzeciętny intelekt? Ano jest ich nawet trzech. Jeden ma intelekt, drugi jest przystojny i skrajnie obleśny, a trzeci to typ wiejskiego prostaczka, który co pięć minut proponuje naszej bohaterce miejsce u swego boku. Naprawdę jest więc w czym przebierać.

Wszystko to razem składa się na ciekawą powieść z mocnym wątkiem kryminalnym w tle, bo to właśnie on stanowi oś . Naprawdę o prozie Fryczkowskiej można by napisać wiele dobrego, ale nie byłabym sobą, gdybym nie wyszukała kilku maleńkich niedociągnięć.

Nie podobała mi się scena w barze, kiedy to świeżo owdowiała Hania pozwala się obmacywać dwóm facetom. To po prostu wydaje się mało autentyczne. Tak samo jak cała haniowa żałoba, która polega na tym, że raz na kilkanaście stron bohaterce przypomina się mąż nieboszczyk i nic z tego nie wynika. Nie podobała mi się piętrowa intryga kryminalna. Kiedyś, dawno temu pewien człowiek, który znał się narzeczy powiedział, że śmierć jednego człowieka to tragedia, a śmierć tysiąca czy miliona to statystyka. I coś w tym jest, bo po skończonej lekturze zaczęłam się zastanawiać dlaczego współczesne kryminały muszą byc takie ... przesadzone? Czy jedna zaciupana kobieta to za mało by zrobić na czytelniku wrażenie? Czy zgwałconych dziewczynek musi być tuzin, a zwłoki muszą wypadać z każdej niedomkniętej szafy?

http://zatytulowany.blogspot.com/

Zaczyna się nieciekawie.

Ot, kolejna świeża wdówko - rozwódka (w tym przypadku wdówka) uciekająca na wieś spokojną i wesołą, by w ciszy i i blasku nigdy nie zachodzącego słońca kontemplować i wychodzić z deprechy. Znamy, nie lubimy, a jednak z uporem maniaka masochisty raz na jakiś czas fundujemy sobie setną historię spod znaku Rozlewiska i Toskanii.

Pierwszy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    662
  • Chcę przeczytać
    585
  • Posiadam
    104
  • Ulubione
    25
  • Teraz czytam
    16
  • Literatura polska
    11
  • 2014
    11
  • 2012
    11
  • Z biblioteki
    10
  • 2011
    10

Cytaty

Więcej
Anna Fryczkowska Kobieta bez twarzy Zobacz więcej
Anna Fryczkowska Kobieta bez twarzy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także