Mój chłopiec, motor i ja
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Pogotowie Kazikowe
- Data wydania:
- 2011-05-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-05-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374149853
- Tagi:
- literatura polska
Mój chłopiec, motor i ja
Z Druskiennik do Szanghaju 1934-1936
Na początku jest szalony pomysł, by udać się w podróż poślubną... motorem i ruszyć po przygodę życia, tak daleko, jak to możliwe, czyli, jak wskazują mapy, do Szanghaju. Stanisław Bujakowski dosiada maszyny B.S.A. o mocy 10 koni mechanicznych, Halina mości się w doczepionym do motocykla koszyku i tak zaczyna się niesamowita historia. Jest sierpień 1934 roku.
Podróż młodej pary trwa rok i siedem miesięcy, szlak wiedzie przez całą Azję, od Turcji, poprzez Syrię, Irak, Persję, Indie, Burmę, Indochiny do Chin, prawie 24 000 kilometrów. Halina Korolec-Bujakowska żywiołowym, romantycznym, pełnym rozmachu, ale też nie pozbawionym autoironii i humoru językiem opisuje życie, obyczaje i stroje mieszkańców kontynentu. Spisane dziewczęcą ręką pamiętniki to także wdzięczna lektura dla miłośników twardej, męskiej przygody, świadectwo wielkiego wyczynu sportowego. Autorka w przejmujący sposób relacjonuje trudy przeprawy, kiedy to nie motocykl niesie podróżników, ale podróżnicy pchają czy wręcz przenoszą maszynę przez pustynie Beludżystanu i błotniste szlaki Birmy. Opowiada mrożące krew w żyłach przygody, niemal na porządku dziennym są płonące w przydrożnych przepaściach ciężarówki i baraszkujące pośrodku szosy tygrysy. Egzotyczna Azja z tygodnia na tydzień, z kilometra na kilometr staje się coraz mniej tajemnicza, wciąga i oczarowuje, przed naszymi oczyma roztacza się barwna mozaika orientalnych obrazów i sylwetek, szoferów, pograniczników, hinduskich sadhu, Ików z birmańskiej dżungli...
Wyprawa, choć prowadzi ku wytyczonemu na mapie celowi, w pewnym momencie przestaje toczyć się zgodnie z planem - ale nie zdradzajmy wszystkiego. Dość powiedzieć, że beztrosko rzucony pomysł zmienia się nie tylko w wielką przygodę, ale staje się dla obojga bohaterów początkiem zupełnie nowego życia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 220
- 172
- 59
- 13
- 6
- 5
- 5
- 5
- 4
- 2
Opinia
Jest rok 1934. Młode małżeństwo Bujakowskich poczuło zew przygody i postanowiło wyruszyć w podróż ich życia. Zakupują zatem motor B.S.A W 19-484 PL, który na trzy lata stanie się niemalże ich domem. Cel- Szanghaj. Niemożliwe? A jednak! Pewnie ciekawi Was, co pchnęło młode, zamożne małżeństwo do trzyletnich wojaży w spartańskich warunkach? A czy musi być jakiś powód? Wystarczy, że idea narodziła się w głowie, bo przecież jedną z wartości, nadającą sens życiu jest realizowanie swoich marzeń- „(...) iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem i tak do końca” – jak to w swym czasie powiedział Joseph Conrad.
Wyruszają zatem z Druskiennik, by 23.08.1934 roku oficjalnie skierować koła motoru w stronę Chin.
„(...) podział ról od początku jasno ustalony, mój chłopiec ma motor, czuje każde drgnienie maszyny, pracuje, prowadzi, naprawia, opiekuje się dziesięciokonnym potworem, pasażerka wózka telepie się bezczynnie, oczy otwarte, uszy nastawione, wypatruje, nasłuchuje i pisze. Może uda się spisać kronikę tej przygody XX wieku?”- pisze Halina Korolec – Bujakowska. I udało się, a efektem jest książka „Mój chłopiec, motor i ja”.
Ten niesamowity dziennik podróży udało się wydać dopiero po siedemdziesięciu latach. Dzięki wrażliwości autorki, niezwykle ciepłym i plastycznym opisom możemy się przenieść wraz z młodymi wędrowcami do Persji, gdzie rozgrywa się walka o życie na słonej pustyni, a później w górach, gdzie mróz i śnieg skuwają krew w żyłach. Jedziemy też do Bombaju ,by tam , z jednej strony zatopić się w kolorowy świat bazarów, a z drugiej pochylić nad uderzającą nędzą. Na sześć miesięcy rozbijamy namiot w birmańskiej puszczy w oczekiwaniu na nowe łożysko do motoru i poznajemy w tym czasie obyczaje plemienne Ików.
Ale książka „Mój chłopiec, motor i ja” to nie tylko kronika z romantycznej wędrówki, to również opowieść o miłości dwojga ludzi, o przyjaźni, spełnianiu marzeń, o zdobywaniu nowych doświadczeń i otwartości na inne kultury. Szczególnie urzekający jest epizod przygarnięcia przez młodych małej niedźwiedzicy Thai, która została wykupiona z niewoli. Przyjaźń jaka rodzi się między maluchem, a podróżniczką to jeden z najbardziej wzruszających fragmentów książki.
Podróż była ich marzeniem, ale wiadomo, że nie zawsze świat jawi się w różowych barwach. Przedsięwzięcie od początku było ryzykowne i wzbudzało wiele kontrowersji. Z jednej strony młodych zapaleńców przygody uskrzydlały wszelki gesty życzliwości ze strony spotykanych ludzi, ale z drugiej strony borykali się z problemami technicznymi, chorobami, a niekiedy i ubóstwem. Wszystkie przeszkody i cierpienia zdają się jednak umacniać naszych bohaterów i sprawiają, że ich uczucie staje się mocniejsze. Bo, jak to zauważa Stanisław Bujakowski- w taką podróż nie można się wybierać z pierwszą lepszą osobą. Podstawą jest zaufanie, bo podczas wyprawy wszystko się może zdarzyć.
Książka jest przepięknie wydana, a dodatkowym rarytasem są zdjęcia dokumentujące całą wędrówkę. Do tego po części kronikarskiej został umieszczony felieton Stanisława Bujakowskiego, w którym autor udziela praktycznych porad tym, którzy zdecydowaliby się na podobne szaleństwo. Na sam koniec czytelnik ma okazje poznać uroki takich wojaży z zupełnie innej perspektywy, w ostatnim bowiem rozdziale książki głos zostaje oddany...motorowi.
„Mój chłopak motor i ja” to lektura nie tylko dla poszukiwaczy przygód, jest to również książka dla tych, którzy chcą ogrzać się w cieple niezwykle urokliwych i zakochanych w sobie młodych marzycieli.
Jest rok 1934. Młode małżeństwo Bujakowskich poczuło zew przygody i postanowiło wyruszyć w podróż ich życia. Zakupują zatem motor B.S.A W 19-484 PL, który na trzy lata stanie się niemalże ich domem. Cel- Szanghaj. Niemożliwe? A jednak! Pewnie ciekawi Was, co pchnęło młode, zamożne małżeństwo do trzyletnich wojaży w spartańskich warunkach? A czy musi być jakiś powód?...
więcej Pokaż mimo to