rozwiń zwiń

Czytamy w weekend

LubimyCzytać LubimyCzytać
01.04.2022

Przed nami pierwszy kwietniowy weekend, choć w niektórych częściach Polski pogoda zrobiła nam prawdziwego psikusa! Na szczęście czytać można niezależnie od temperatury na zewnątrz. Na jakie pozycje zdecydowali się członkowie zespołu lubimyczytac.pl i ciekawostekhistorycznych.pl? Daria postanowiła sięgnąć po książkę, którą odkryła w Plebiscycie Książka Roku 2021, Michał poszedł innym tropem i wybrał zbiór opowiadań najbardziej tajemniczego pisarza na świecie. Z kolei Ania z historycznej części zespołu zgłębi nauki tajemne. A na jakie książki zdecydują się użytkownicy i użytkowniczki serwisu lubimyczytac.pl?

Czytamy w weekend

W ten weekend będę kontynuować lekturę książki Anny Gacek „Ekstaza”, na którą natrafiłam przy okazji redagowania naszego zestawienia z Debiutami w Plebiscycie Książka Roku 2021. Dla mnie to podróż sentymentalna i choć przyznaję, że utwory Nirvany czy Pearl Jam znam bardziej z playlist moich braci niż własnych, to jednak z dużą ciekawością czytam o gwałtownych przemianach na rynku muzycznym w latach dziewięćdziesiątych. Lektura nie przebiega zbyt szybko, stale ją przerywam, aby obejrzeć z uwagą opisywane teledyski, wywiady z twórcami, zrozumieć fenomen ich popularności. Do niektórych wracam wielokrotnie. Przez kilka dni nie mogłam się na przykład uwolnić od „Wicked Game” Chrisa Isaaka, czy „Losing my Religion” R.E.M.

Wróciłam też do koncertów MTV Unplugged. Anna Gacek wiąże tę produkcję z historią zespołu Milli Vanilli, który szybko zyskiwał popularność we wczesnych latach 90. Jego kariera została jednak niepodziewanie przerwana i ostatecznie stał się pierwszą grupą w historii, której odebrano nagrodę Grammy. Powód był prozaiczny. Jej członkowie – Fabrice „Fab” Morvan i Robert „Rob” Pilatus... nie potrafili śpiewać. Na koncertach zawsze korzystali z playbacku, a ich wokale nagrano wcześniej z udziałem innych artystów, być może nie tak atrakcyjnych, gorzej tańczących. W książce podobają mi się treści, które odnoszą się nie tylko do narodzin grunge'u, ale też przemian w muzyce pop, fenomenu supermodelek, „Miasteczka Twin Peaks”. Nie miałam świadomości przeobrażeń, do jakich zmuszone były kolejne zespoły, szczególnie te z nurtu hair metalu. Czy wiecie, że włosom Bon Joviego poświęcano całe linijki tekstu w prestiżowych magazynach? Znacie tragiczną historię Michaela Hutchence’a z zespołu INXS? Albo okoliczności powstania albumu „Achtung Baby” U2? Obecnie czytam o Madonnie i mam wrażenie, że odkrywam ją na nowo, w dużo bardziej niegrzecznej wersji. Jestem ciekawa kolejnych wątków... i następnej publikacji Anny Gacek. Jak zapowiada autorka, jej nowa książka ma się ukazać wiosną 2023 r. i będzie opowiadać o muzycznych, filmowych, medialnych, modowych, artystycznych i społecznych fenomenach połowy lat 90.

Pynchon, najbardziej tajemniczy pisarz na świecie, był w Polsce rzadko wydawany, co wielu uznawało za sporą stratę. Ten cieszący się kultowym statusem autor jest najbardziej znany z „Tęczy grawitacji” oraz „49 idzie pod młotek” i to te właśnie książki były u nas wydane już wiele lat temu (przydałoby się nowe wydanie „Tęczy”, drodzy wydawcy!). Potem coś ruszyło, gdy Pynchon napisał średnio udaną, ale spopularyzowaną przez film „Wadę ukrytą”. Książka pojawiła się na polskim rynku bardzo szybko, podobnie jak późniejsza, genialna „W sieci”. I tak oto nastąpił wysyp pynchonowych pozycji, bo dostaliśmy też „Vineland”, a całkiem niedawno sięgnięto po najstarsze w jego dorobku „V” i „Niepojętnego ucznia”.

Za „V” jeszcze się nie zabrałem, najpierw sięgnę po ten mniejszy objętościowo zbiór opowiadań, do których sam autor miał, co ciekawe, bardzo krytyczny stosunek. Napisał nawet kilkudziesięciostronnicowy wstęp, w którym wylicza wszystkie niedoskonałości swojej wczesnej twórczości, a także zaznacza te elementy, które znalazły potem odzwierciedlenie w najważniejszych dziełach. W sumie jestem bardzo ciekaw, jak Pynchon radził sobie w krótkiej formie, bo jego gargantuicznych często rozmiarów, labiryntowe powieści, to forma z drugiego bieguna. Mając jednak w pamięci krótkie i treściwe „49 idzie pod młotek”, które zdefiniowało styl autora, jestem dobrej myśli, że i te wprawki mają to coś.

Najbliższy weekend spędzę w świecie magii i tajemnic dawnej Polski! Wybieram się tam razem z Romanem Bugajem i książką „Nauki tajemne w dawnej Polsce. Mistrz Twardowski”. Książkę tę będą sobie mogła przypomnieć dzięki Wydawnictwu Replika, które niedawno złożyło na nasze ręce nowe wydanie tej pozycji w ramach serii „Wierzenia i zwyczaje”.

Prześledzę zatem, jak postrzegano magię i czasy w starożytności i w średniowieczu. Poznam nauki tajemne takie jak alchemia, astrologia czy chiromancja. Poznam praktyki magiczne, zagłębię się w czarnoksięską lekturę i będę towarzyszyć czarownicom podczas ich procesów. A na koniec zagłębię się w historię Mistrza Twardowskiego. Postaci, która zdaje się być legendą… ale czy na pewno? Wszystko na to wskazuje, poza jednym tajemniczym lustrem.

Roman Bugaj książkę tę wydał po raz pierwszy w 1976 roku. Będą ją zatem czytać z bacznym okiem obserwatorki, która sprawdza fakty i nie przyjmuje wszystkiego za pewnik. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to książka niezwykle wartościowa i obowiązkowa na półce każdej osoby, która interesuje się magią.

Mój weekend z „Naukami tajemnymi” zapowiada się wyśmienicie.

A jeśli interesują Was tematy czarownic i magii, to koniecznie zajrzyjcie także na Ciekawostki Historyczne.

[kk]


komentarze [359]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Gabriela Woroszyńska 03.04.2022 18:19
Czytelniczka

Cześć szukam książki o romansie podczas drugiej wojny światowej. Pamiętam, że chodziło młodą niemkę z bogatej rodziny, która jest zakochana w niemieckim oficerze i wychodzi za niego za mąż. Potem jadą w podróż poślubną i okazuje się, że mąż nie jest księciem z bajki. Po powrocie z podróży zaczyna się wojna, jeśli dobrze pamiętam, to on miał jeszcze kilku braci i po pewnym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnieszka 03.04.2022 14:29
Czytelniczka

Zaczynam  Dom Holendrów

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Dom Holendrów
pawelhi 03.04.2022 10:52
Czytelnik

W trakcie  Słowa światłości

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Słowa światłości
Agnieszka Żelazna 03.04.2022 09:20
Czytelniczka

Przeglądając, co czytacie skusiłam się na kilka pozycji i kupiłam. Na szczęście na portalach aukcyjnych znalazłam w mocno przystępnych cenach.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
PanKracy 02.04.2022 22:26
Bibliotekarz

Słucham Sontag. Życie i twórczość
 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Sontag. Życie i twórczość
Dorcia 02.04.2022 20:49
Czytelniczka

Skończyłam właśnie  Skradziony klejnot. Popatrzę co mam na półce i coś wybiorę na  końcówkę weekendu, a jednocześnie co się nadaje na wyzwanie kwietniowe.
Może to będzie   Teraz i na zawsze albo  Kwiat nieśmiertelności

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Skradziony klejnot  Teraz i na zawsze  Kwiat nieśmiertelności
jousna 02.04.2022 19:11
Czytelniczka

Moje najbliższe plany:
  Pierwszy dzień wiosny
  Cyrkówka Marianna

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Pierwszy dzień wiosny  Cyrkówka Marianna
Agnieszka Żelazna 03.04.2022 09:21
Czytelniczka

Mam "Cyrkówkę Mariannę", ale nie wiem kiedy się za nią zabiorę, bo w kolejce dużo książek do przeczytania, a wciąż przybywają nowe...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna-Maria 03.04.2022 16:13
Czytelniczka

"Cyrkówka Marianna" to świetna i bardzo ciepła książka o wyjątkowej kobiecie. Szczerze polecam. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre 03.04.2022 21:24
Czytelnik

Popieram to co napisała @Anna-Maria Powieść mogła być jeszcze lepsza (jak napisałem w opinii),ale i tak naprawdę bardzo dobrze wyszła autorce. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
gosiurka 02.04.2022 18:51
Czytelnik

U mnie weekend z fantastyką. Jestem w połowie   Zemsta pachnie wilkiem potem wezmę się za P.Briggs i  Fair Game a na koniec  Znajdę Cię, Crystal

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Zemsta pachnie wilkiem  Fair Game  Znajdę Cię, Crystal
cAAlineczka 02.04.2022 17:30
Czytelniczka

Ja czytam  Projektant, tematycznie pod właśnie skończoną Krawcowa z Paryża

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Projektant
Anna-Maria 03.04.2022 19:31
Czytelniczka

To przeczytaj jeszcze  Paryska krawcowa

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Paryska krawcowa
cAAlineczka 03.04.2022 20:34
Czytelniczka

Też mam w planach, jak uda mi się pożyczyć :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
tree 02.04.2022 17:07
Bibliotekarka

Wczoraj był koncert. Po 46 latach zostały odtworzone barokowe organy Michaela Englera w bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu. I zagrały. A raczej Karol Mossakowski zagrał. Ależ było pięknie! No przepięknie brzmią. Cud, po prostu cud! 
Dziś ...też koncert. Ale inny. "Ostatni taki koncert" - Lech Janerka w Narodowym Forum Muzyki. Jeśli to prawda, że ostatni, to smutno będzie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Życie Violette  Obsesja i inne formy miłości  Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie  Nikt tak nie tańczył, jak mój dziadek  Kot niebieski
awita 02.04.2022 17:48
Czytelniczka

O! I muzycznie u Ciebie i kwieciście, jak na kwiecień przystało... 
A Nikt tak nie tańczył, jak mój dziadek będzie czytane wkrótce. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ola 02.04.2022 22:23
Czytelniczka

@tree jak kwiecień, też przeplata, tyle że muzykę z literaturą 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
tree 02.04.2022 22:35
Bibliotekarka

Mijający tydzień był bardzo intensywny. Oj bardzo :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ola 02.04.2022 22:54
Czytelniczka

@tree a jak spotkanie z Babkiną?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
tree 02.04.2022 23:25
Bibliotekarka

Spotkanie było fantastyczne. Pełne emocji i wzruszeń. Trudne pytania, nieoczywiste odpowiedzi, wiele wypowiedzianych słów ktore wciąż do mnie wracają pytaniami, na które będę chciała znaleźć odpowiedzi w historii naszych narodów. W literaturze. W snutych opowieściach które ktoś, gdzieś, kiedyś spisał. Póki co gromadzę nazwiska i tytuły. 
  Pani Zabużko to niezwykła kobieta....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ola 03.04.2022 00:49
Czytelniczka

Aż Ci zazdroszczę niezapomnianych wrażeń, ale cieszę się z Tobą, że spotkanie było tak udane. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jarosław 03.04.2022 11:38
Czytelnik

Co do spotkania z Paniami Zabużko i Babkiną, to dodam jeszcze znamienny fakt, że w tym dwugodzinnym spotkaniu z pisarkami właściwie nie mówiło się o ich twórczości - wojna w Ukrainie zdominowała wszystko. 
Choć dzieje się ona poza granicami naszego kraju, ma jednak ogromny wpływ na nasze życie, nawet jeśli nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się