Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andriej Płatonow
Źródło: By nieznany - Andrey Platonov, Soul and Other Stories, New York 2007, p. II., Attribution, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=33369741
16
7,1/10
Urodzony: 01.09.1899Zmarły: 05.01.1951
Rosyjski prozaik - satyryk, eseista i dramaturg.
Płatonow był twórcą nieustannie zmagającym się z cenzurą (jego rękopisy były wielokrotnie konfiskowane),stąd jego twórczość jest niespójna, a pisarz wielokrotnie zdaje się przeczyć sam sobie. Jest autorem pełnych sarkazmu i absurdu, demaskatorskich utworów, obnażających bezmyślność, doktrynalne zaślepienie oraz zbrodnie systemu komunistycznego (Wykop, Czewengur). Twórca serii opowiadań tematycznie związanych z II wojną światową i ukazujących okrucieństwo niemieckiej okupacji. Zawsze głównym tematem Płatonowa był człowiek zmagający się z przeciwnościami i własną słabością. Jego utwory często rozgrywają się na wsi i w małych miasteczkach, choć jest również autorem opowieści (jak Dżan) mających za tło pustkowia islamskiego Zakaukazia.
Urodził się w biednej rodzinie ślusarza w robotniczej dzielnicy Woroneża. Miał dziesięcioro rodzeństwa, już w wieku lat 11 musiał podjąć się pracy zarobkowej. W chwili wybuchu rewolucji październikowej pracował jako robotnik w zakładach remontowych taboru kolejowego. W 1918 rozpoczął naukę w technikum kolejowym, a jednocześnie, z ramienia Głównego Komitetu Rewolucyjnego Kolei Południowo-Wschodniej, pracę w czasopiśmie "Żeleznyj put", gdzie ukazywały się jego pierwsze wiersze i szkice. W czasie wojny domowej został wysłany przez władze bolszewickie do Nowochopiorska, by zmobilizować ludność do walki z oddziałami Denikina. Płatonow rozpoczął współpracę z gazetami "Woronieżskaja biednota" i "Woronieżskaja kommuna". W 1924 związał się z Marią Kaszyncewą, z zawodu nauczycielką, jednak ślub z powodów ideologicznych odwlekali aż do czasu II wojny światowej, kiedy Płatonow miał ruszyć na front.
Po ukończeniu technikum oddał się pisarstwu i pracy hydrotechnika. Sprawy zawodowe doprowadziły do przeprowadzki w 1926 do Moskwy, gdzie został członkiem Komitetu Centralnego Związku Zawodowego Pracowników Rolnych i Leśnych. Okres ten zaowocował w jego twórczości opowiadaniami "Markun", "Szatan Myśli", "Trakt w eterze" i artykułami "Wielki robotnik" oraz "O ulepszeniu klimatu", które łączyły fascynację osiągnięciami techniki i fantastyczne plany przyszłych osiągnięć ludzkiej pomysłowości, jak przemiana klimatu, zatrzymanie obrotów kuli ziemskiej i przesiedlenia ludzkości na Antarktydę. Zaobserwować można w tych szkicach wyraźny wpływ systemu rosyjskiego filozofa Nikołaja Fiodorowa. W drugiej połowie lat 20. związany był z grupą literacką Przełom.
W Moskwie pozostał jedynie kilka miesięcy i został przeniesiony służbowo do Tambowa na stanowisko "gubernialnego melioratora". Spędził tam dwa lata w małomiasteczkowej atmosferze zawistnych biurokratów. Owocem doświadczeń tych lat jest "Miasto Gradow" – cierpka satyra na klasę bolszewickich urzędników. W tym czasie przygotowywał też tomik "Epifańskie śluzy", wydany ostatecznie w 1927. Postanowił rzucić pracę w Tambowie. Wkrótce ukazały się dwa teksty literackie, które przesądziły o losach pisarza: "Powątpiewający Makar", ogłoszony w 1929 w miesięczniku "Oktiabr", i "Na korzyść. Kronika biedniaków", wydana w 1931 opowieść-reportaż dotycząca kolektywizacji wsi w guberni woroneskiej. Dwuznaczną wymowę tych tekstów skrytykował Stalin, wkrótce krytycy literaccy zaczęli obrzucać Płatonowa oskarżeniami utrzymanymi w stylu donosów stalinowskiej epoki. Leopold Awerbach, redaktor czasopisma "Na litieraturnom postu" pisał, że literatura Płatonowa daje wyraz nihilistycznej swawoli i anarcho-indywidualistycznej frondzie, obcej rewolucji proletariackiej w nie mniejszym stopniu niż otwarta kontrrewolucja pod faszystowskimi hasłami. W efekcie tej nagonki w najbliższych latach teksty Płatonowa nie ukazywały się w druku. Płatonow, utrzymujący korespondencję z Maksymem Gorkim, prosił go nawet listownie o interwencję w tej sprawie.
W 1934 Płatonow wziął udział w wyprawie „brygad pisarzy” do Turkmenistanu, zorganizowanej przez Związek Pisarzy ZSRR w celu przygotowania almanachu na dziesięciolecie radzieckiego Turkmenistanu. Almanach ukazał się w tym samym roku, zawierając opowiadanie Płatonowa pt. "Takyr", pierwszy opublikowany utwór od 3 lat. Podróż ta odsłoniła przed Płatonowem fascynującą dla niego kulturę turkmeńską. Odtąd świat radzieckiej Azji był dla Płatonowa źródłem nieprzemijającej fascynacji. Jej owocem jest opowiadanie pt „Dżan”, pisane w latach 1936–38, którego pełny tekst ukazał się długo po śmierci pisarza. Płatonow powracał do Azji w 1935 i 1936.
W tym okresie Płatonow zainteresował się także sztuką sceniczną i filmową. Napisał jedenaście scenariuszy filmowych i wiele przeróbek swoich opowiadań z myślą o scenie – m.in. „Olga” i „Epifańskie śluzy”. O wielu z tych scenariuszy wyrażano się z uznaniem, choć żadnego nie zrealizowano. Płatonow jednak nie przestał pisać dla teatru i kina, nawet w okresie powojennym stworzył kilka scenariuszy, jak „Powrót” i „Żołnierz-pracownik, czyli Po wojnie”. Wśród sztuk teatralnych Płatonowa można wymienić takie jak: „Wysokie napięcie”, „Przylepiający uśmiechy”, „Katarynka”, „Czternaście czerwonych chatek”, które nie tylko nie zostały zrealizowane na scenie, ale często nawet nie zostały wydrukowane. Po wojnie Płatonow napisał „Puszkina w liceum” i „Zaczarowaną istotę”. Obie sztuki wystawione zostały już po śmierci autora.
W drugiej połowie lat trzydziestych Płatonow pisał – zwykle pod pseudonimem – teksty krytycznoliterackie i programowe, jak „Puszkin – nasz towarzysz”; „Puszkin i Gorki” i inne. Kiedy odzyskał życzliwość części krytyków i czytelników, zaczął publikować na nowo w miesięczniku „Literaturnyj kritik”. W 1938, w okresie wielkiego terroru, jego 15-letni syn Tosza został aresztowany przez NKWD i osadzony w obozie koncentracyjnym systemu Gułagu. Uwolniony jesienią 1940, dzięki wstawiennictwu Szołochowa, zmarł na gruźlicę w styczniu 1943 i został pochowany na Cmentarzu Ormiańskim w Moskwie. Opiekujący się synem Płatonow zaraził się gruźlicą. W tym samym czasie ukazał się drukiem tekst Płatonowa ku czci literatury gloryfikującej Stalina.
W październiku 1941, po wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej, podczas natarcia Wehrmachtu na Moskwę, Płatonowa razem z rodziną ewakuowano z Moskwy do Ufy. Tam napisał pierwsze opowiadanie wojenne – „Pancerz” i wydał tom opowiadań pt. „Pod niebiosami ojczyzny”. Od października 1942 Płatonow był korespondentem wojennym gazety Krasnaja Zwiezda. Przebywał na pierwszej linii frontu, m.in. pod Kurskiem i na Ukrainie. Literackim owocem miesięcy spędzonych na froncie są opowiadania „Róża”, „Siódmy”, „Wróg nieuduchowiony”, „Wśród ludu”, „Oficer i chłop” i inne. Opowiadania wojenne Płatonowa na nowo padały ofiarą ataku stalinowskiej krytyki – na łamach „Prawdy” ukazywały się nieprzychylne teksty poświęcone prozie Płatonowa o znamiennych tytułach „O upiększaniu i upiększaczach” i „Literackie esy-floresy’. Zarzucano mu w nich, że przedstawia „świętokradczo zniekształcony” obraz wojennych bohaterów. Z frontu Płatonow wrócił z objawami gruźlicy. Ostatnie lata życia spędził w ubóstwie i narastającej chorobie gruźliczej, zaszczuty przez krytykę stalinowskich ideologów. W tym czasie pracował nad adaptacjami rosyjskich i baszkirskich bajek ludowych; pisał także własne bajki, powrócił do tworzenia scenariuszy teatralnych i filmowych.
W roku 1946 opublikował opowiadanie „Rodzina Iwanowa” podejmujące temat powrotu z frontu. Zostało ono przyjęte przez krytykę z furią właściwą stalinowskiej mentalności. Włodzimierz Jermiłow, wiodący w nagonce na Płatonowa, oskarżał pisarza o pisanie „kułackich pamfletów” i oszczerczych utworów wypaczających sowiecką rzeczywistość. Skutkiem tych zabiegów do końca życia Płatonow opublikował już tylko dwa utwory, całą resztę pisząc „do szuflady”.
Zmarł 5 stycznia 1951 roku na gruźlicę. Został pochowany w tej samej mogile, co jego syn.
Płatonow był twórcą nieustannie zmagającym się z cenzurą (jego rękopisy były wielokrotnie konfiskowane),stąd jego twórczość jest niespójna, a pisarz wielokrotnie zdaje się przeczyć sam sobie. Jest autorem pełnych sarkazmu i absurdu, demaskatorskich utworów, obnażających bezmyślność, doktrynalne zaślepienie oraz zbrodnie systemu komunistycznego (Wykop, Czewengur). Twórca serii opowiadań tematycznie związanych z II wojną światową i ukazujących okrucieństwo niemieckiej okupacji. Zawsze głównym tematem Płatonowa był człowiek zmagający się z przeciwnościami i własną słabością. Jego utwory często rozgrywają się na wsi i w małych miasteczkach, choć jest również autorem opowieści (jak Dżan) mających za tło pustkowia islamskiego Zakaukazia.
Urodził się w biednej rodzinie ślusarza w robotniczej dzielnicy Woroneża. Miał dziesięcioro rodzeństwa, już w wieku lat 11 musiał podjąć się pracy zarobkowej. W chwili wybuchu rewolucji październikowej pracował jako robotnik w zakładach remontowych taboru kolejowego. W 1918 rozpoczął naukę w technikum kolejowym, a jednocześnie, z ramienia Głównego Komitetu Rewolucyjnego Kolei Południowo-Wschodniej, pracę w czasopiśmie "Żeleznyj put", gdzie ukazywały się jego pierwsze wiersze i szkice. W czasie wojny domowej został wysłany przez władze bolszewickie do Nowochopiorska, by zmobilizować ludność do walki z oddziałami Denikina. Płatonow rozpoczął współpracę z gazetami "Woronieżskaja biednota" i "Woronieżskaja kommuna". W 1924 związał się z Marią Kaszyncewą, z zawodu nauczycielką, jednak ślub z powodów ideologicznych odwlekali aż do czasu II wojny światowej, kiedy Płatonow miał ruszyć na front.
Po ukończeniu technikum oddał się pisarstwu i pracy hydrotechnika. Sprawy zawodowe doprowadziły do przeprowadzki w 1926 do Moskwy, gdzie został członkiem Komitetu Centralnego Związku Zawodowego Pracowników Rolnych i Leśnych. Okres ten zaowocował w jego twórczości opowiadaniami "Markun", "Szatan Myśli", "Trakt w eterze" i artykułami "Wielki robotnik" oraz "O ulepszeniu klimatu", które łączyły fascynację osiągnięciami techniki i fantastyczne plany przyszłych osiągnięć ludzkiej pomysłowości, jak przemiana klimatu, zatrzymanie obrotów kuli ziemskiej i przesiedlenia ludzkości na Antarktydę. Zaobserwować można w tych szkicach wyraźny wpływ systemu rosyjskiego filozofa Nikołaja Fiodorowa. W drugiej połowie lat 20. związany był z grupą literacką Przełom.
W Moskwie pozostał jedynie kilka miesięcy i został przeniesiony służbowo do Tambowa na stanowisko "gubernialnego melioratora". Spędził tam dwa lata w małomiasteczkowej atmosferze zawistnych biurokratów. Owocem doświadczeń tych lat jest "Miasto Gradow" – cierpka satyra na klasę bolszewickich urzędników. W tym czasie przygotowywał też tomik "Epifańskie śluzy", wydany ostatecznie w 1927. Postanowił rzucić pracę w Tambowie. Wkrótce ukazały się dwa teksty literackie, które przesądziły o losach pisarza: "Powątpiewający Makar", ogłoszony w 1929 w miesięczniku "Oktiabr", i "Na korzyść. Kronika biedniaków", wydana w 1931 opowieść-reportaż dotycząca kolektywizacji wsi w guberni woroneskiej. Dwuznaczną wymowę tych tekstów skrytykował Stalin, wkrótce krytycy literaccy zaczęli obrzucać Płatonowa oskarżeniami utrzymanymi w stylu donosów stalinowskiej epoki. Leopold Awerbach, redaktor czasopisma "Na litieraturnom postu" pisał, że literatura Płatonowa daje wyraz nihilistycznej swawoli i anarcho-indywidualistycznej frondzie, obcej rewolucji proletariackiej w nie mniejszym stopniu niż otwarta kontrrewolucja pod faszystowskimi hasłami. W efekcie tej nagonki w najbliższych latach teksty Płatonowa nie ukazywały się w druku. Płatonow, utrzymujący korespondencję z Maksymem Gorkim, prosił go nawet listownie o interwencję w tej sprawie.
W 1934 Płatonow wziął udział w wyprawie „brygad pisarzy” do Turkmenistanu, zorganizowanej przez Związek Pisarzy ZSRR w celu przygotowania almanachu na dziesięciolecie radzieckiego Turkmenistanu. Almanach ukazał się w tym samym roku, zawierając opowiadanie Płatonowa pt. "Takyr", pierwszy opublikowany utwór od 3 lat. Podróż ta odsłoniła przed Płatonowem fascynującą dla niego kulturę turkmeńską. Odtąd świat radzieckiej Azji był dla Płatonowa źródłem nieprzemijającej fascynacji. Jej owocem jest opowiadanie pt „Dżan”, pisane w latach 1936–38, którego pełny tekst ukazał się długo po śmierci pisarza. Płatonow powracał do Azji w 1935 i 1936.
W tym okresie Płatonow zainteresował się także sztuką sceniczną i filmową. Napisał jedenaście scenariuszy filmowych i wiele przeróbek swoich opowiadań z myślą o scenie – m.in. „Olga” i „Epifańskie śluzy”. O wielu z tych scenariuszy wyrażano się z uznaniem, choć żadnego nie zrealizowano. Płatonow jednak nie przestał pisać dla teatru i kina, nawet w okresie powojennym stworzył kilka scenariuszy, jak „Powrót” i „Żołnierz-pracownik, czyli Po wojnie”. Wśród sztuk teatralnych Płatonowa można wymienić takie jak: „Wysokie napięcie”, „Przylepiający uśmiechy”, „Katarynka”, „Czternaście czerwonych chatek”, które nie tylko nie zostały zrealizowane na scenie, ale często nawet nie zostały wydrukowane. Po wojnie Płatonow napisał „Puszkina w liceum” i „Zaczarowaną istotę”. Obie sztuki wystawione zostały już po śmierci autora.
W drugiej połowie lat trzydziestych Płatonow pisał – zwykle pod pseudonimem – teksty krytycznoliterackie i programowe, jak „Puszkin – nasz towarzysz”; „Puszkin i Gorki” i inne. Kiedy odzyskał życzliwość części krytyków i czytelników, zaczął publikować na nowo w miesięczniku „Literaturnyj kritik”. W 1938, w okresie wielkiego terroru, jego 15-letni syn Tosza został aresztowany przez NKWD i osadzony w obozie koncentracyjnym systemu Gułagu. Uwolniony jesienią 1940, dzięki wstawiennictwu Szołochowa, zmarł na gruźlicę w styczniu 1943 i został pochowany na Cmentarzu Ormiańskim w Moskwie. Opiekujący się synem Płatonow zaraził się gruźlicą. W tym samym czasie ukazał się drukiem tekst Płatonowa ku czci literatury gloryfikującej Stalina.
W październiku 1941, po wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej, podczas natarcia Wehrmachtu na Moskwę, Płatonowa razem z rodziną ewakuowano z Moskwy do Ufy. Tam napisał pierwsze opowiadanie wojenne – „Pancerz” i wydał tom opowiadań pt. „Pod niebiosami ojczyzny”. Od października 1942 Płatonow był korespondentem wojennym gazety Krasnaja Zwiezda. Przebywał na pierwszej linii frontu, m.in. pod Kurskiem i na Ukrainie. Literackim owocem miesięcy spędzonych na froncie są opowiadania „Róża”, „Siódmy”, „Wróg nieuduchowiony”, „Wśród ludu”, „Oficer i chłop” i inne. Opowiadania wojenne Płatonowa na nowo padały ofiarą ataku stalinowskiej krytyki – na łamach „Prawdy” ukazywały się nieprzychylne teksty poświęcone prozie Płatonowa o znamiennych tytułach „O upiększaniu i upiększaczach” i „Literackie esy-floresy’. Zarzucano mu w nich, że przedstawia „świętokradczo zniekształcony” obraz wojennych bohaterów. Z frontu Płatonow wrócił z objawami gruźlicy. Ostatnie lata życia spędził w ubóstwie i narastającej chorobie gruźliczej, zaszczuty przez krytykę stalinowskich ideologów. W tym czasie pracował nad adaptacjami rosyjskich i baszkirskich bajek ludowych; pisał także własne bajki, powrócił do tworzenia scenariuszy teatralnych i filmowych.
W roku 1946 opublikował opowiadanie „Rodzina Iwanowa” podejmujące temat powrotu z frontu. Zostało ono przyjęte przez krytykę z furią właściwą stalinowskiej mentalności. Włodzimierz Jermiłow, wiodący w nagonce na Płatonowa, oskarżał pisarza o pisanie „kułackich pamfletów” i oszczerczych utworów wypaczających sowiecką rzeczywistość. Skutkiem tych zabiegów do końca życia Płatonow opublikował już tylko dwa utwory, całą resztę pisząc „do szuflady”.
Zmarł 5 stycznia 1951 roku na gruźlicę. Został pochowany w tej samej mogile, co jego syn.
7,1/10średnia ocena książek autora
592 przeczytało książki autora
1 109 chce przeczytać książki autora
10fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dialog, nr 7 / lipiec 1990
Włodzimierz Wojnowicz, Andriej Płatonow
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1990
Antologia dramatu radzieckiego
Michaił Bułhakow, Andriej Płatonow
8,3 z 4 ocen
30 czytelników 1 opinia
1978
Dialog, nr 10 / październik 1967
Andriej Płatonow, Siergiej Jesienin
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1967
Powiązane treści
Zobacz więcej treści
Popularne cytaty autora
- Postawmy pytanie: skąd się wziął naród rosyjski? I odpowiedzmy: z burżuazyjnego głupstewka! Może by się wziął i skądinąd, ale nie było mie...
- Postawmy pytanie: skąd się wziął naród rosyjski? I odpowiedzmy: z burżuazyjnego głupstewka! Może by się wziął i skądinąd, ale nie było miejsca.
3 osoby to lubią- Powiem wam otwarcie - rzekł rachmistrz Smaczniow - uraczyć się mogę tylko wódką! Nic mnie nie wzrusza - ani muzyka, ani śpiew, ani religia...
- Powiem wam otwarcie - rzekł rachmistrz Smaczniow - uraczyć się mogę tylko wódką! Nic mnie nie wzrusza - ani muzyka, ani śpiew, ani religia, a wódka mnie wzrusza! Wynika to stąd, że duszę mam tak twardą, iż reaguje jedynie na jadowitą substancję... Nie uznają pierwiastków duchowych, to burżuazyjne przesądy...
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Antologia dramatu radzieckiego Michaił Bułhakow
8,3
20/180/2024
Przyjemne. Szczególnie od trzeciego wzwyż. W pierwszym Petlura bije się w Kijowie. w drugim - marynarze z Odessy (też się biją. Za komunizm). To już wiadomo, czemu te ruskie tak się pchają na Ukrainę... Potem ciekawiej, bo zaczyna się zwykłe życie w ZSRR. Też walczą w imię równości klasowej, ale już nie ma wojny, tylko zwykłe życie. Socjalizm się buduje. Lenin nawiedza zwykłych ludzi. Kobieta uczy się fachu budowlanego ażeby niezależną być i nie żyć na łasce. Jest też trochę nieodwzajemnionej miłości. A na koniec zwariowany urzędnik, który usiłuje zniszczyć cmentarz, ale powstrzymuje go - a jakże - MILICJANT. Zbawca.
Przestarzałe, ale przez to ciekawe.
Osada pocztyliońska Andriej Płatonow
7,0
Drugi zbiór opowiadań Płatonowa, który przeczytałem i... drugi nierówny. Trzy opowiadania (Miasto Gradow, Epifańskie śluzy i Człowiek istota nieznana) są świetne, z kolei pozostałe dwa (Rodowód majstra i tytułowy) to chwilami wręcz literackie odrabianie pańszczyzny. Nie są jednak całkowicie pozbawione sznytu, stąd ostatecznie stosunkowo wysoka ocena i - mimo obiekcji - polecajka z mojej strony.