Amerykański pisarz, autor powieści kryminalnych oraz powieści dla młodzieży z gatunku fantasy.
Riordan studiował na Uniwersytecie stanu Teksas, specjalizując się w historii i anglistyce. Przez lata pracował jako nauczyciel. Sławę przyniosła mu bestsellerowa seria powieści dla młodzieży, których bohaterem jest nastoletni Percy Jackson, współczesny amerykański chłopiec, który odkrywa, że w rzeczywistości jest synem greckiego boga Posejdona. Obecnie Riordan mieszka w Teksasie wraz z żoną i dwoma synami.http://www.rickriordan.com/
Jaka to była słaba książka! Nie wiem, czy Puchar Bogów miał być jakimś żartem z okazji prima aprilis, czy może przegranym zakładem, ale uważam, że ta książka jest tak niepotrzebna. Do uniwersum nie wnosi nic, do skończonej pentalogii też. Jest pisana strasznym językiem, żarty nie bawią w ogólę. Czuć parcie na pieniądz... Nie polecam.
Zawiodłam się. Co tu dużo mówić, osobiście odniosłam wrażenie, że książka została napisana na siłę by wypromować bardziej serial. Porównując ją do innych książek o olimpijskich herosach, jest gniotem, napisanym w kompletnie infantylny sposób. Ceniłam książki Riordana, za to że pomimo swoich lat na karku miło i przyjemnie, się je czyta, nie czując się przy tym "boomerem". Tutaj odniosłam wrażenie że wszystkie charaktery i połowa historii została przez Ricka zapomniana. Bogowie nagle zachowują się jak głupiutkie dzieciaczki, Percy ciągle wspomina "stare dzieje" z poprzednich tomów, a wręcz co stronę dostajemy wspomnienie czego on to nie zrobił i nie przeżył, a każdy znany nam bohater przeżył metamorfozę charakteru. Przygody dzieją się w zatrważająco szybkim tempie, jakby autor bał się że gdy na chociaż jednej stronie zabraknie nowinek i wybuchów to czytelnik straci zainteresowanie. Sięgnęłam po nią z sentymentu, odświeżyłam sobie poprzednie części przed jej przeczytaniem i śmiało stwierdzam, że nie warto jej czytać. Została skierowana do grupy wiekowej do +/- 12 roku życia i jest w niej to bardzo dosadne.