Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Philippa Gregory
Źródło: Wikipedia/ Wikimedia Commons, fot. Larry D. Moore
38
7,1/10
Urodzona: 09.01.1954
Kenijska pisarka, mieszkająca w Anglii.
Ukończyła historię na Uniwersytecie Sussex. Stopień doktorski z literatury XVIII-wiecznej uzyskała na Uniwersytecie w Edynburgu. Książka Philippy Gregory „Klątwa Tudorów” była nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Powieść historyczna.http://www.philippagregory.com/
Ukończyła historię na Uniwersytecie Sussex. Stopień doktorski z literatury XVIII-wiecznej uzyskała na Uniwersytecie w Edynburgu. Książka Philippy Gregory „Klątwa Tudorów” była nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Powieść historyczna.http://www.philippagregory.com/
7,1/10średnia ocena książek autora
7 173 przeczytało książki autora
28 341 chce przeczytać książki autora
900fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Patronat LC
2023
Kraina Świtu
Philippa Gregory
Patronat LC Cykl: The Fairmile (tom 3)
7,2 z 41 ocen
117 czytelników 11 opinii
2023
Wojna dwu róż. Biała królowa / Czerwona królowa / Kochanek dziewicy (Pakiet)
Philippa Gregory
8,0 z 2 ocen
10 czytelników 0 opinii
2022
Patronat LC
2021
Mroczne wody
Philippa Gregory
Patronat LC Cykl: The Fairmile (tom 2)
7,1 z 111 ocen
287 czytelników 19 opinii
2021
Patronat LC
2018
Patronat LC
2017
Trzy siostry, trzy królowe
Philippa Gregory
Patronat LC7,2 z 360 ocen
1197 czytelników 49 opinii
2017
Patronat LC
2016
Patronat LC
2016
Ostatnia żona Tudora. Poskromienie królowej
Philippa Gregory
Patronat LC7,4 z 393 ocen
1296 czytelników 49 opinii
2016
Patronat LC
2015
Złoto głupców
Philippa Gregory
Cykl: Zakon Ciemności (tom 3)
6,6 z 220 ocen
696 czytelników 31 opinii
2014
Patronat LC
2014
Patronat LC
2014
Patronat LC
2013
Powiązane treści
Rozmowy
5
Aktualności
LubimyCzytać
15
Nowości i zapowiedzi tygodnia. Co będziemy czytać?
Aktualności
LubimyCzytać
3
Książkowe nowości tygodnia. Patronat LC
Varia
LubimyCzytać
6
Jesienne zapowiedzi i premiery książkowe: literatura piękna i powieść historyczna
Literatura polska i zagraniczna, poruszająca poważne, ale i lżejsze tematy. Wywołująca wzruszenie i nostalgię, a także skłaniająca do uśmiechu. Od Wisławy Szymborskiej do Quentina...
Aktualności
LubimyCzytać
5
Najpierw książka, później film – zapowiedzi
W tym tygodniu iście serialowa uczta. Netflix zakupił prawa do ekranizacji „Stu lat samotności”, Amazon Prime potwierdza przypuszczenia fanów Tolkiena, a na deser zwiastuny takich...
Aktualności
LubimyCzytać
7
Patronaty tygodnia
Koce uszykowane? Herbata zaparzona? Letnie ubrania przełożone w ciemny kąt szafy, a na wierzch wyciągnięte zostały ciepłe swetry? No i najważniejsze. Stosik książkowych nowości...
Aktualności
LubimyCzytać
5
Patronaty tygodnia
Nowa książka Jaume Cabré, kolejna część smoliście czarnego kryminalnego cyklu Jakuba Ćwieka „Grimm City”, mistrzowska opowieść z suspensem autorstwa J.C. Oates – to tylko niektóre...
Popularne cytaty autora
Musisz postępować tak, by odnosił wrażenie, że to on jest panem sytuacji. Daj mu się ścigać, lecz sama nigdy go nie goń. W sytuacjach kiedy ...
Musisz postępować tak, by odnosił wrażenie, że to on jest panem sytuacji. Daj mu się ścigać, lecz sama nigdy go nie goń. W sytuacjach kiedy możesz zrobić krok w jego stronę, lub uciec, zawsze uciekaj, lecz nigdy tak, by nie mógł Cię złapać..
28 osób to lubi(...) pokochać kogoś, kto może cię otwarcie miłować, to wielka łaska i szczęście. W przeciwnym razie miłość okazuje się wstrętnym grzechem.
(...) pokochać kogoś, kto może cię otwarcie miłować, to wielka łaska i szczęście. W przeciwnym razie miłość okazuje się wstrętnym grzechem.
26 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Żona oficera Philippa Gregory
6,9
Anglia, rok 1920. Stephen Winters dwa lata po zakończeniu wojny wciąż zmaga się z koszmarnymi wspomnieniami i nie potrafi normalnie funkcjonować, chociaż ze wszystkich sił odrzuca myśl, że mógł zostać dotknięty ,,chorobą wojenną”. Kiedy poznaje młodziutką Lily Valance, początkującą śpiewaczkę, która nie chce myśleć o przeszłości i pragnie czerpać z życia garściami, wierzy, że taka kobieta mogłaby go uleczyć. Lily nie odpowiada na jego fascynację, jest zakochana w kimś innym (wbrew sugestii opisu),ale gdy znajduje się w trudnej sytuacji osobistej, zostaje zmuszona do przyjęcia oświadczyn Stephena.
Jak wiecie, lubię pisarstwo Philippy Gregory. Zdaję sobie sprawę, że ta pisarka jest dość kontrowersyjna, głównie przez to jak ukazuje pewne postacie historyczne, czasem w sprzeczności z narracją, która jest o nich powszechnie przyjęta. Sama nie jestem fanką jej ukazania chociażby Henryka VII czy Elżbiety York, ale jednak jest to jedna z tych autorek, której książki zazwyczaj co najmniej mnie zadowalają. Tutaj mamy do czynienia z mniej znanym wymiarem twórczości Gregory, powieścią historyczną z fikcyjnymi bohaterami. I mój główny zarzut jest taki, że jej styl chyba średnio pasuje do takiej tematyki. Książki Gregory zazwyczaj są dość długie i szczegółowe, szczególnie wydania z Książnicy są bardzo obszerne, ta tutaj niespecjalnie odstaje, ale mam wrażenie, że za mało się w niej działo, pewne sceny i szczegóły były zbędne, natomiast końcówka z wątkiem tajemnicy jednocześnie trzymała w napięciu i gryzła się z powolnością wcześniejszych tomów.
Jednak sam zamysł i myśl przewodnia tej powieści są bardzo dobre i ważne. ,,Żona oficera” to przede wszystkim opowieść o toksycznym związku oraz o spustoszeniach, jakie w ludzkim umyśle czyni wojna. Chociaż teoretycznie Lily jest protagonistką, to fabuła krąży głównie wokół tego, co dzieje się w głowie Stephena – mężczyzny całkowicie złamanego, dręczonego przez PTSD, które wypiera, naznaczonego też dzieciństwem w cieniu brata. Stephen przekracza kolejne granice, popada w coraz większe szaleństwo, ale jednocześnie w jego głowie wszystko wydaje się logiczne i oczywiste. Jak zazwyczaj Gregory, mamy tu dużą rolę konwenansów i zaznaczony motyw dyskryminacji kobiet, przez co z przerażeniem można się zastanowić, jak zachowania, które przez lata uchodziły za normalne i oczywiste, mogły prowadzić do niesłychanych patologii. I bardzo ciekawe jest to, że autorka ukazuje relację małżonków w sposób, który dziś znajduje się w wielu romansach i erotykach – Stephen twierdzi, że tak pragnie Lily, że nie musi przejmować się jej zgodą na zbliżenie, traktuje ją jak dziecko, które trzeba ,,wychować”, podkreśla jej niedoświadczenie i uległość. I o ile w innych książkach może być to pokazywane jako dowód wielkiej miłości, coś fajnego, mającego wywołać ekscytację i fantazje o silnym macho, tak tutaj jest ukazywane z całą obrzydliwością i potwornością, a w zachowaniu Stephena nie ma nic pociągającego. Nieco mniej ciekawił mnie wątek Lily, ale jej początkowa niewinność i naiwność, późniejsze zgorzknienie, a w końcu walka o siebie i ogromna potrzeba bycia kochaną i szanowaną także były na plus. Bardzo podobał mi się też wątek z Charliem. Chociaż nie przepadam za trójkątami i motywami grania na dwa fronty, tak tutaj bardzo dobrze rozumiałam uczucia bohaterów.
To nie jest idealna powieść pod względem bycia fikcją literacką. Akcja przez większość czasu nie porywa, bohaterowie jakoś bardzo mnie nie podbili, ich relacjom czasem czegoś brakowało (chociaż wątek romantyczny baaardzo mnie kupił). Ale jako książka mająca pokazać okrucieństwo wojny, analizująca toksyczne relacje i zniszczoną psychikę, wnikliwie, bez moralizowania, ale i bez usprawiedliwiania zła – jest bardzo warta uwagi.
,, Krzywda może nas spotkać wyłącznie ze strony osób, które kochamy.”
Kraina Świtu Philippa Gregory
7,2
Cykl Fairmile bardzo przypadł mi do gustu. Kraina Świtu może odrobinę ustępuje Mrocznym Wodom, ale czyta się ją świetnie.
Alinor wciąż jest głową rodziny, służąc mądrą radą i ciepłem swego serca. Jej brat nadal jest niepoprawnym idealistą, wręcz utopistą, angażując się w kolejne próby naprawy świata. Problem polega na tym, że cenę za jego decyzję płacą inni. Syn Alinor, doktor Rob Reekie nadal nie ma szczęścia do kobiet... Jako że mamy już rok 1685 do głosu dochodzi kolejne pokolenie (dzieci Roba, Alys i nobildonny Livii).
Wraz z bohaterami śledzimy dzieje panowania Jakuba II Stuarta, którego żona marzy o przywróceniu w Anglii katolicyzmu. Z londyńskiego nabrzeża, gdzie rodzina Alys z coraz większym powodzeniem prowadzi zamorskie interesy, docieramy aż na Barbados - wyspę na której słodkie interesy produkcji i sprzedaży cukru mają gorzki posmak niedoli niewolników sprowadzanych z Afryki. Ambicja, awans społeczny, żądza zysku - motywacje znane ludziom od zarania dziejów - napędzają także i naszych bohaterów. Odporna na te pokusy zdaje się być tylko młoda Indianka, która wbrew logice nie utraciła nadziei na powrót do domu.
Epicka opowieść o rodzinie, miłości, ambicji. W bonusie nobildonna Livia - jak dla mnie jedna z lepiej rozpisanych postaci, które można podsumować sentencją: "gdzie diabeł nie może..."