Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytać, gdy przeczyta się juz wszystko. Jak na Prószyńskiego wyjątkowo słaba książka. Na początek - mylący tytuł. Większość wypisanych rzeczy to wiedza elementarna, szkolna, część informacji z popularnych poradników medycznych i to wszystko wzbogacone sensacyjkami, chciałoby się dodać - tanimi. Zbiór ciekawostek podanych bez naukowej nachalności, czyli to co przeciętny człowiek 21. wieku lubi najbardziej. Próżno szukać bibliografii czy źródeł informacji - trudno zatem posądzać autora o przejrzenie setek publikacji w celu selekcji tychże. Raczej jest to wybór z niezmierzonego internetu. Nawet informacje które ewidentnie pochodzą z fachowych publikacji, sprawiają wrażenie przefiltrowanych przez dyletancką elektroniczną sieć. Takie nagromadzenie ciekawostek powoduje, iż w pewnym momencie wzrok po niektórych stronach zaczyna się machinalnie prześlizgiwać. Nie jest to książka dla osób deliktych i nadwrażliwych, w każdym razie nie każdy jej rozdział. Marketingowy charakter książki to nie tylko układ treści, zaczynający się od rzeczy najbardziej chwytliwych, ale również sposób podania w niewybredny sposób, niewybrednym językiem. Brak jakiejkolwiek wzmianki o ziewaniu i czkawce a pasowałyby idealnie. Do podobnej tematycznie publikacji 'Ciało' Smitha, będącego w latach '70 i '80 prawdziwym hitem z zakresu biologii, nawet się nie umywa, choć licząca 5 dekad książka Smitha kompletnie się zdezaktualizowała. In plus - wspominki zapomnianych Hirszfelda, Bierackiego i Waldemara Marszałka. Duże rozczarowanie.