Łamacz szyfrów

Okładka książki Łamacz szyfrów Andrzej Fedorowicz
Okładka książki Łamacz szyfrów
Andrzej Fedorowicz Wydawnictwo: Audioteka Seria: Superprodukcje Audioteki historia
Kategoria:
historia
Seria:
Superprodukcje Audioteki
Wydawnictwo:
Audioteka
Data wydania:
2020-08-12
Data 1. wyd. pol.:
2020-08-12
Język:
polski
Tagi:
Cud nad Wisłą Bitwa Warszawska
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
75 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
549
496

Na półkach:

Przesłuchałam bez emocji. Chyba nie mam zdania.

Przesłuchałam bez emocji. Chyba nie mam zdania.

Pokaż mimo to

avatar
160
147

Na półkach:

Przyjemna ale pozostaiwa pewien niedostyt. Historia mogła być bardziej rozbudowana a tutaj jest to mocno spłycone. Składa się z samych dialogów co narzuca spore ograniczenia. Czasami ciężko się połapać co się dzieje i jaki czas minął od poprzedniej sceny. Świetna realizacja aktorska. Historia łamania szyfrów bardzo ciekawa jednakWolałbym bardziej konkretne rodzielenie co jest fikcją a co faktami. Może w formie podsumowania na końcu?

Przyjemna ale pozostaiwa pewien niedostyt. Historia mogła być bardziej rozbudowana a tutaj jest to mocno spłycone. Składa się z samych dialogów co narzuca spore ograniczenia. Czasami ciężko się połapać co się dzieje i jaki czas minął od poprzedniej sceny. Świetna realizacja aktorska. Historia łamania szyfrów bardzo ciekawa jednakWolałbym bardziej konkretne rodzielenie co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
112
59

Na półkach:

Moje pierwsze zderzenie z formą audioserialu i superprodukcją w ogóle więc mogę nie być obiektywny. Wrażenia? Rewelacja. Naprawdę nie spodziewałem się takiego poziomu, takich detali, takiej produkcji, tyłu głosów. Oby więcej! Nie wiem czy historia będzie kontynuowana ale czekam na więcej!

Mała uwaga - czasami myliły mi się męskie głosy. Nie wiedziałem kto mówi do kogo. Brak aspektu wizualnego robi swoje ale zdecydowanie taka forma opowieści na wiele głosów pozwala lepiej zanurzyć się w produkcji niż gdyby książkę czytał jeden lektor.

Słowem - rewelacja, polecam do samochodu, siłowni, gdziekolwiek. Znacie takie superprodukcje w języku angielskim? jeśli tak, to jak się nazywają? Na pewno nie "Superproductions" :) Nie mogę nic znaleźć. Napiszcie do mnie wiadomość jeśli znacie fajne źródła 🖐️ pozdro

Moje pierwsze zderzenie z formą audioserialu i superprodukcją w ogóle więc mogę nie być obiektywny. Wrażenia? Rewelacja. Naprawdę nie spodziewałem się takiego poziomu, takich detali, takiej produkcji, tyłu głosów. Oby więcej! Nie wiem czy historia będzie kontynuowana ale czekam na więcej!

Mała uwaga - czasami myliły mi się męskie głosy. Nie wiedziałem kto mówi do kogo....

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
6

Na półkach:

Fajnie, że zabrano się za temat udziału matematyków w deszyfrowaniu sowieckich depesz, co mocno przyczyniło się do wygranej kampanii przeciwko Bolszewikom w 1920. Fajni aktorzy z dobrą dykcją czytają swoje kwestie. Problem polega na tym, że ta produkcja jest z literackiego punktu widzenia słaba i nie oferuje nic poza płytkim patriotyzmem, takim pustym cukrem, który owszem krzepi, ale dużo poza tym nie daje i na dłuższą metę szkodzi.

Książka opisuje rok 1920, czyli generalnie jest bieda, ludzie dochodzą do siebie po stuleciu zaborów i dopiero co zakończonej wojnie światowej, próbują się jakoś ułożyć w nowej rzeczywistości posklejanej z tych trzech zupełnie różnych zaborów. Dodatkowo nacierają Bolszewicy, polskie wojsko przegrywa kolejne potyczki, z frontu dochodzą informacje o kolejnych bestialstwach armii sowieckiej zbliżającej się do Warszawy. Poczucie zagrożenia rośnie na tyle, że cywile bez przeszkolenia zaczynają zgłaszać się na ochotnika do walki w celu obrony ledwo co uzyskanej niepodległości. Ale nie przeszkadza to właściwie wszystkim bohaterom zachowywać fantastycznych humorów i śmiać się z każdej trudności. Momentami aż ciężko słuchać tego entuzjazmu.

Marszałek Piłsudski jest tu przedstawiony jako miły i zatroskany dziadzio, któremu wszyscy rzucają kłody pod nogi. Nikt oprócz niego nie chce dobrze dla Polski, a na dodatek nie ogarnia on sytuacji na tyle, że ci matematycy spadają mu z nieba. Tak jakby wykorzystanie ich do działań wywiadowczych to nie było celowe działanie zorganizowanego przez niego dowództwa. A i talenty matematyków nie przesądzają o zwycięstwie. Okazuje się, że najważniejszy szyfr zostaje złamany nie dzięki ich pracy, ale dzięki dobrej woli ich kolegi z Moskwy, który naraża życie swoje i swojej rodziny i przesyła wskazówki odnośnie tego szyfru Wacławowi Sierpińskiemu w Warszawie. A na koniec to nie polska polityka i polskie decyzje prowadzą do ograniczenia polskich możliwości wywiadowczych po 1920 roku, ale jakieś siły nieczyste, jakieś wrogie spiski.

Mimo dobrych intencji Cud nad Wisłą pozostaje cudem, a nie sukcesem, który Polacy osiągnęli własnym wysiłkiem. Zostaje nam czekać na następny cud, ale za to możemy się głośno śmiać i wykazywać entuzjazm.

Fajnie, że zabrano się za temat udziału matematyków w deszyfrowaniu sowieckich depesz, co mocno przyczyniło się do wygranej kampanii przeciwko Bolszewikom w 1920. Fajni aktorzy z dobrą dykcją czytają swoje kwestie. Problem polega na tym, że ta produkcja jest z literackiego punktu widzenia słaba i nie oferuje nic poza płytkim patriotyzmem, takim pustym cukrem, który owszem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1505
1505

Na półkach: , , ,

Jest to kolejna ciekawa produkcja Audioteki. Dotychczas, o ile wiem, nie została jeszcze opublikowana w formie książki.

Należę do pokolenia, którego o wojnie polsko-bolszewickiej w szkole nie uczono. Samokształcenie ograniczało się, przynajmniej początkowo, do sięgania po literaturę i publicystykę wydawaną w podziemiu. Z jednej strony były to peany na temat tzw. cudu nad Wisłą, jak nazwano bitwę warszawską, która w dużym stopniu zdecydowała o losach Polski i Europy na następne dziewiętnaście lat. Pojawiają się czasami, także w tych megalomańskich publikacjach, pytania o głównych architektów zwycięstwa: Naczelnik Józef Piłsudski czy generał Tadeusz Rozwadowski, a może francuski generał Maxime Weygand? Z drugiej strony najbardziej wstrząsającym świadectwem, odbrązawiającym przebieg i rozstrzygnięcia wojny 1920 roku, jest powieść Józefa Mackiewicza „Lewa wolna”, moim zdaniem literackie arcydzieło.

„Łamacz szyfrów” Andrzeja Fedorowicza w swej wymowie stara się być neutralny, bez nadmiernego triumfalizmu, ale również bez epatowania okropnościami z pól bitewnych i rozstrząsania strategicznych i taktycznych błędów polskiej strony zanim doszło do „cudu nad Wisłą”. Natomiast w finale bohaterowie opowieści Fedorowicza, niedoceniani prawdziwi architekci polskiego zwycięstwa, nie ukrywają goryczy relacjonując swoje dalsze losy i ocenę ich dokonań. Czy rzeczywiście niepamięć o nich była następstwem decyzji Piłsudskiego o utajnieniu roli kryptologów, bo lepiej, aby naród trwał w przekonaniu, że o cudzie zdecydował patriotyzm i militarna potęga odrodzonego państwa?

Obecnie popularne historyczno-literackie relacje na plan pierwszy wysuwają postać wojskowego kryptologa, porucznika Jana Kowalewskiego, jako tego, który złamał sowieckie szyfry. Andrzej Fedorowicz eksponuje dokonania zespołu warszawskich i lwowskich matematyków i logików, powołanego z inicjatywy Kowalewskiego, czyli profesorów Wacława Sierpińskiego, Stefana Mazurkiewicza, Stanisława Leśniewskiego, najmłodszego z nich dr. Zygmunta Banaszewicza i jego przyjaciela ze Lwowa Chaima Szabada, za co szczególnie jestem autorowi wdzięczna. Naukowcy bowiem są dla mnie ciekawsi niż generałowie czy politycy, a ci ze szkoły lwowsko-warszawskiej, jednego z największych osiągnięć polskiej nauki, naprawdę zasługują na upamiętnienie, oczywiście nie tylko za ich wkład w pokonanie bolszewików.

Produkcja Audioteki w reżyserii Dariusza Błaszczyka została zrealizowana z rozmachem, choć tym razem nie wszystkimi głosami, przede wszystkim kobiecymi, byłam zachwycona.

Jest to kolejna ciekawa produkcja Audioteki. Dotychczas, o ile wiem, nie została jeszcze opublikowana w formie książki.

Należę do pokolenia, którego o wojnie polsko-bolszewickiej w szkole nie uczono. Samokształcenie ograniczało się, przynajmniej początkowo, do sięgania po literaturę i publicystykę wydawaną w podziemiu. Z jednej strony były to peany na temat tzw. cudu nad...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
17

Na półkach:

+1 za superprodukcje

+1 za superprodukcje

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    84
  • Chcę przeczytać
    18
  • Audiobook
    10
  • Audioteka
    5
  • 2020
    3
  • 2021
    2
  • 2020
    2
  • Audiobooki
    2
  • Posiadam
    2
  • Historia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Łamacz szyfrów


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne