Jak odczytać miłość? Tanaka Ogeretsu 7,0
ocenił(a) na 715 tyg. temu Dużo scen. 🔥🔥🔥 Bez cenzury.
Sięgnęłam po nią po przeczytaniu "Jak usłyszeć miłość?" - ze względu na Kana/Hayashidę (czemu nie używają tego samego imienia w obydwu mangach?). Chciałam się trochę więcej o nim dowiedzieć. Ostatecznie jednak mam wrażenie jakby były to dwie kompletnie różne postacie: Hayashida, który może co najwyżej raz, czy dwa uderzył swojego byłego pod wpływem frustracji; oraz niezrównoważony psychicznie Kan, który jest sadystą i zawsze znajdzie byle pretekst by tłuc swojego chłopaka jak worek treningowy, gwa*cić, paląc przy tym papierosa, którego na koniec zgasi na jego plecach. Wbrew temu co pisze autorka, dla mnie to nie jest ten sam człowiek.
Co do mangi samej w sobie: może zacznę od pierwszej z dwóch historyjek, czyli tytułowe "Jak odczytać miłość" opowiadające o Hiro i Natsuo. Z początku myślałam, że to oni są bohaterami poprzedniej mangi autorki (wtedy trochę by się wyjaśniło). No ale nie.
Hiro był gnębiony w szkole przez Natsuo, a kiedy ten po kilku latach wyznał mu miłość, postanowił, że to świetna okazja do zemsty na swoim dawnym oprawcy.
Całość jest w porządku, tylko do pełnego obrazu brakuje mi jakiegoś konkretnego wyjaśnienia, czemu jeden drugiemu tak mocno dokuczał, kiedy byli jeszcze w szkole.
Jeśli chodzi o drugą historię, czyli "Potwór osaczony", no to trochę już wspomniałam w pierwszym akapicie. Jak natomiast widzę tą historię samą w sobie i czy można ją czytać bez znajomości poprzedniej mangi autorki? Jak najbardziej można. Mam wrażenie jakby te dwie mangi działy się w dwóch różnych uniwersach.
Nasz główny bohater Hayashida po piciu ze znajomymi z pracy wraca do domu razem z Shuunem, z którym to od teraz będzie reguralnie się spotykał dla sek*u, bez zobowiązań.
Mam wrażenie jakby w większości mang yaoi homofobia, czy nawet myśl "Chwila moment! Naprawdę chcę to zrobić z mężczyzną?" poprostu nie istniały. Shuun po propozycji od współpracownika "wejdź we mnie" nawet sekundy się nie zastanawia. Ja wiem, że to jest manga yaoi, a tutaj logiki to czasem ze świecą szukać. Mimo wszystko było wspomniane, że: to jego pierwszy raz, zarywał ciągle do dziewczyn, raczej nie miał żadnych myśli romantycznych odnośnie innych mężczyzn, ale na taką propozycję (albo na którąkolwiek z następnych) nie czekał ani chwili. Ja wiem.. Czepiam się erotyki... poziom wyżej jest dyskutowaniem nad zagadnieniem "Czy przyrodnie siostry w filmach p**no naprawdę nie mogą wyjść z tych pralek?"
Całościowo to fajnie się czytało. Mogę ją polecić.