Wydaje mi się wyczynem stworzenie mangi yaoi, która będzie obniżała libido. Jest to chyba najmniej przeze mnie lubiana manga tej autorki; a dodatkowa cenzura tylko drażni na tle innych jej mang, które jak narazie czytałam (choć "Yarichin" też w sumie miało cenzurę). Nie wiem też co się stało na stronach 228-233, że strony są takie wybladłe (chyba, że to tylko ja mam felerny egzemplarz). Od początku nie lubiłam Taichi'ego za to jaki jest niemiły (właściwie to obydwaj mają dosyć silne charaktery). Ciężko mi się to czytało. Kilkukrotnie chciałam zrezygnować.

Spojler.
Szczególnie po fragmencie, kiedy Taichi zgwałcił Naoto miałam już tego dość. Dotrwałam do końca i poza pięknymi rysunkami autorki i jej dość charakterystycznym stylem nie wiele mogę dobrego znaleźć w tej mandze.

Mam kolejne 2 tomy tej serii, ale wątpię bym się za nie zabrała w najbliższym czasie. Manga ta była dla mnie bardziej niż smutno - romantyczna, poprostu przykra. Nie widzę też potrzeby tworzenia kontynuacji. Można tą historię zakończyć po pierwszym tomie.

Wydaje mi się wyczynem stworzenie mangi yaoi, która będzie obniżała libido. Jest to chyba najmniej przeze mnie lubiana manga tej autorki; a dodatkowa cenzura tylko drażni na tle innych jej mang, które jak narazie czytałam (choć "Yarichin" też w sumie miało cenzurę). Nie wiem też co się stało na stronach 228-233, że strony są takie wybladłe (chyba, że to tylko ja mam felerny...

Rozterki gejów na studiach. Jeden radosny, niepewny uczuć kolegi, popychający go w ramiona dziewczyny. Drugi agresywny, niepotrafiący mówić o uczuciach, zakochany na zabój. Drażliwy jest brak rozmowy między bohaterami - nie takiej pierdółkowej, lecz tej, co dalej, czy będziemy razem, czy się kochamy, czy tylko bawimy... Ale na koniec i tak wygrywa mił-seks ;) Aha, i to jest chyba pierwsza manga na naszym rynku, co to z niej jajek i fiutów nie wycięli. No można szoknąć :D

Rozterki gejów na studiach. Jeden radosny, niepewny uczuć kolegi, popychający go w ramiona dziewczyny. Drugi agresywny, niepotrafiący mówić o uczuciach, zakochany na zabój. Drażliwy jest brak rozmowy między bohaterami - nie takiej pierdółkowej, lecz tej, co dalej, czy będziemy razem, czy się kochamy, czy tylko bawimy... Ale na koniec i tak wygrywa mił-seks ;) Aha, i to jest...

Ładna kreska, autorka ma genialną lekkość w rysowaniu luzackiej mimiki jednego z głównych bohaterów :) Jest sporo scen, acz mają swoje wytłumaczenie w fabule. Fabuła nie posiada żadnej wybitnej głębi, acz ukazuje problem relacji męsko męskiej w odniesieniu do realnego problemu braku możliwości tworzenia rodziny w sporej ilości krajów na świecie (choć tam jest to przedstawione jedynie w odniesieniu do Japonii). Pomiędzy bohaterami dochodzi do konfliktów i nieporozumień wynikających z zazdrości o której żadna ze stron nie wspomina ani razu, tylko dalej tworzy kolejną konfliktową sytuację... jak w prawdziwym życiu :D Zdecydowanie odradzam osobom wrażliwym na sceny łóżkowe.

Ładna kreska, autorka ma genialną lekkość w rysowaniu luzackiej mimiki jednego z głównych bohaterów :) Jest sporo scen, acz mają swoje wytłumaczenie w fabule. Fabuła nie posiada żadnej wybitnej głębi, acz ukazuje problem relacji męsko męskiej w odniesieniu do realnego problemu braku możliwości tworzenia rodziny w sporej ilości krajów na świecie (choć tam jest to...

[...} Mangę czyta się przyjemnie, choć momentami bolało mnie serducho. Jednak tak naprawdę nie potrafię stwierdzić, który z bohaterów był bardziej winien. Przede wszystkim zawinił zamęt wśród własnych uczuć i niezdecydowanie, czego chłopcy oczekują od siebie nawzajem. Do tego jak to bywa w prawdziwym życiu, przypadkowe zobaczenie kogoś w takiej, a nie innej sytuacji potrafi przynieść zarówno dużo dobrego, jak i wiele nieporozumień i bólu. [...]

Reszta recenzji na moim blogu :)
https://pomowmyoliteraturze.blogspot.com/

[...} Mangę czyta się przyjemnie, choć momentami bolało mnie serducho. Jednak tak naprawdę nie potrafię stwierdzić, który z bohaterów był bardziej winien. Przede wszystkim zawinił zamęt wśród własnych uczuć i niezdecydowanie, czego chłopcy oczekują od siebie nawzajem. Do tego jak to bywa w prawdziwym życiu, przypadkowe zobaczenie kogoś w takiej, a nie innej sytuacji potrafi...