Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Wiele o niej słyszałam, aż w końcu dzięki Kasi ta książka wpadła w moje ręce, a nie lubię zbytnio przetrzymywać pożyczonych, więc po skończonej wcześniej lekturze od razu przysiadłam do czytania.

Mój świat się zmienił. Przytoczę tutaj słowa Stephena Kinga z Mrocznej Wieży "Świat poszedł na przód"

Miałam zakres informacji co będzie się działo w opisanej historii, i uwierzcie mi nie spodziewałam się, że aż tak bardzo mną wstrząśnie!

Autor świetnie poprowadził mnie poprzez karty książki,
Historia toczy się w małym miasteczku Karolinie Północnej gdzie trafia bohater książki z nieuleczalnie chorą żoną. Po śmierci żony opiekuje się dwoma córkami szesnastoletnia i dwunastoletnią. W dniu urodzin młodszej córki nagle cichnie muzyka, świat zdaje się stanąć w miejscu. Bohater jak i mieszkańcy odcięci od świata nie zdają sobie sprawy z katastrofalnych skutków ciszy.

Książkę czyta się jednym tchem, osobiście przeczytałam ją na dwa razy ,ze względów późnej pory nocnej musiałam odłożyć ją na następny wieczór (zawsze czytam wieczorami) ;)

O tej książce można mówić w samych superlatywach, po nią trzeba sięgnąć, jest to lektura obowiązkowa by zmienić nasze myślenie na temat otaczającego nas świata.

Impuls elektromagnetyczny, cichy, niezauważalny zabójca na szeroką skalę. Wow! Na dodatek możliwy, ponieważ tak bardzo jesteśmy uzależnieni w dobie tak szybko postępującej technologii od ELEKTRYCZNOŚCI.

Pstryk - i wszystko cichnie.
I zaczyna się masowe umieranie, przestają działać maszyny podtrzymujące życie, zawały serca, brak dostępności leków, a to dopiero początek.

Nie działają lodówki, nie ma ciepłej wody, zerowy kontakt telefoniczny, nie jeżdżą auta więc wszystko zaczyna się dziać w okolicach.

Walka o jedzenie, leki, wodę zdatną do picia, a co najgorsze walka między sobą, nie jesteśmy w stanie nawet sobie tego wyobrazić co człowiek potrafi wymyślić w kryzysowych sytuacjach.

Dla mnie 10/10 Podbijam statystycznie ocenę, i mam nadzieję, że trafi do jak największej liczy czytelników.

Warto!

Wiele o niej słyszałam, aż w końcu dzięki Kasi ta książka wpadła w moje ręce, a nie lubię zbytnio przetrzymywać pożyczonych, więc po skończonej wcześniej lekturze od razu przysiadłam do czytania.

Mój świat się zmienił. Przytoczę tutaj słowa Stephena Kinga z Mrocznej Wieży "Świat poszedł na przód"

Miałam zakres informacji co będzie się działo w opisanej historii, i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatni tom przygód moich ulubionych bohaterów, książkę połknęłam w dwa wieczory, stąd też nie pamiętam dokładnie kiedy ją skończyłam, więc zaznaczam tylko rok 2017 :)

Niesamowite zwroty akcji, zdarzeń, jeszcze więcej ludzi, trochę smutku, radości, trzymająca w napięciu.
Traktowałam je wszystkie części, jako niezobowiązująca lektura, oderwanie się od przymusowej lektury, i udało się mnie wciągnąć do świata nastolatków :D

Lekka, przyjemna w czytaniu, tylko...

Ocena 1-10 , tylko, albo aż 8.
Końcówka zakończona nagle, ponieważ jakoś trzeba było ją zakończyć. Brak pomysłu, a może i nawet pomysł, na szybkie zakończenie skomplikowanych spraw.
Odebrałam to jako "nie przeciągajmy struny-ponieważ zanudzić możemy czytelnika, i trach.." zakończona.

Ostatni tom przygód moich ulubionych bohaterów, książkę połknęłam w dwa wieczory, stąd też nie pamiętam dokładnie kiedy ją skończyłam, więc zaznaczam tylko rok 2017 :)

Niesamowite zwroty akcji, zdarzeń, jeszcze więcej ludzi, trochę smutku, radości, trzymająca w napięciu.
Traktowałam je wszystkie części, jako niezobowiązująca lektura, oderwanie się od przymusowej lektury,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli przeczytałeś drogi czytelniku pierwszą część tej sagi, nie ma możliwości byś nie wyciągnął swej dłoni ku następnej :)

Tak jak szybko skończyłam pierwszą cześć, to jeszcze szybciej zaczęłam czytać drugą :)

Nie obyło się bez wizyty w empiku, w połowie drugiej części, ponieważ zżyłam się tak z bohaterami, że chciałam wiedzieć co dalej, i dalej, ponieważ autorka zadbała o taki szczegół jak.. Dowiesz się wszystkiego w swoim czasie, i nie domyślisz się co dalej.
Strona po stronie, i nawet nie wiem kiedy nastał koniec drugiej części.

Potrzebowałam tej trzeciej - natychmiast!
Lotem błyskawicy pochłonęłam tą część.
Najlepsze jest jednak, że nie potrafię wytłumaczyć jak to się stało, że tak szybko ją przeczytałam, zwroty akcji, bohaterowie, niby cisza, a jednak wciąż coś się dzieje.

Zła, zirytowana, w napięciu, zaczynałam kolejną 3 część.

Byłam w swoim świecie, w świecie książkowym, znikłam, przepadłam, a wraz ze mną moi bohaterowie, których znałam, lubiłam.

W ocenie 1-10 / 7
Nie potrafię określić co/kto trzymał mnie by zacząć kolejną - ja po prostu musiałam to zrobić :)

Jeśli przeczytałeś drogi czytelniku pierwszą część tej sagi, nie ma możliwości byś nie wyciągnął swej dłoni ku następnej :)

Tak jak szybko skończyłam pierwszą cześć, to jeszcze szybciej zaczęłam czytać drugą :)

Nie obyło się bez wizyty w empiku, w połowie drugiej części, ponieważ zżyłam się tak z bohaterami, że chciałam wiedzieć co dalej, i dalej, ponieważ autorka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

I żeby nie było, że nie mam czasu na czytanie, ponieważ nie mam, a i tak czytam, zatem zaległości recenzji nadrabiam :)

Najczęstszym moim ulubionym otrzymywanym prezentem jest ...Książka :D

1/3

I tak oto otrzymałam jedną z 3 części (akurat drugą część :D) Myślę poczytam coś, zupełnie innego niż dotychczas, i trafiła mi w ręce druga część, więc co tu robić, fik mik i znalazłam w empiku pierwszą, którą Wam przedstawiam :)

Zaczęłam powoli, z doskoku, obiecane 30 minut dziennie przy książce i nawet nie wiem kiedy przeczytałam pierwszą. Ksiązka typu : "Nic się nie dzieje a mimo to czytasz, a najlepsze to to, że nie potrafisz określić dlaczego książka tak wciąga :) Bohaterowie, szybkie zwroty zdarzeń, i nie wytłumaczalne nadprzyrodzone zdolności, i żeby było ciekawiej różne objawy u różnych ....dzieciaków. Poplątanie z pomieszaniem, a czytelnik jak zaczarowany, chłonie kartka po kartce.
Obiecałam sobie, że tematyka książek co rusz inna, ale tu nie sposób było nie sięgnąć po kolejną drugą część.

W skali 1-10 oceniam na 6.
Czekam co przyniesie kolejna część, którą chwile po tej zaczęłam czytać.

I żeby nie było, że nie mam czasu na czytanie, ponieważ nie mam, a i tak czytam, zatem zaległości recenzji nadrabiam :)

Najczęstszym moim ulubionym otrzymywanym prezentem jest ...Książka :D

1/3

I tak oto otrzymałam jedną z 3 części (akurat drugą część :D) Myślę poczytam coś, zupełnie innego niż dotychczas, i trafiła mi w ręce druga część, więc co tu robić, fik mik i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna książka pod lupą 

„Był sobie pies” – to remake popularnej już wcześniej książki pod tytułem „ Misja na czterech łapach” kiedyś zapisałam że chcę przeczytać, a teraz trafiła do mnie zakupiona jak zwykle w empiku, zaraz po seansie kinowym, gdzie reklamowali film o tym samym tytule.

Książka po prostu piękna, czytałam stronę po stronie, i aż żałowałam że się skończyła.
Chusteczki jak zwykle miały znaczenie :P
Świat pokazany oczami psa, bo jakby umiał mówić, dowiedzielibyśmy się jak nas kocha, jak jest do nas przywiązany, i jak wiele w naszym życiu może zdziałać czworonożny kudłaty przyjaciel, o wilgotnym nosku i kochanych oczach.
Świat oczami psa, który przechodził różne wcielenia, który przeżywał swoje przygody, ucząc się nowych ludzi, tresury, współzawodnictwa, pobytu w schronisku, czy relacji psio-kocich :D

Zabawne sytuacje, pełne napięcia, romantyczny wątek, i wielki powrót..
Chcesz zrozumieć psa? Chcesz wiedzieć co kryje się w jego oczach, co lubi i w jaki sposób nam o tym mówi? Jak wyczuwa nastroje, a tym samym potrafi pocieszyć?
Sekret tkwi w książce – sięgnij, a znikniesz w świecie czworonoga o błyskotliwym i pełnym humoru podejściu do świata ludzi 

Moja ocena w skali na 1-10
10! Tylko umocniło mnie przekonaniu, że pies to prawdziwy przyjaciel człowieka 

Kolejna książka pod lupą 

„Był sobie pies” – to remake popularnej już wcześniej książki pod tytułem „ Misja na czterech łapach” kiedyś zapisałam że chcę przeczytać, a teraz trafiła do mnie zakupiona jak zwykle w empiku, zaraz po seansie kinowym, gdzie reklamowali film o tym samym tytule.

Książka po prostu piękna, czytałam stronę po stronie, i aż żałowałam że się...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Trudne osobowości Hazel Edwards, Hellen McGrath
Ocena 6,7
Trudne osobowości Hazel Edwards, Hell...

Na półkach:

Trudne osobowości.

Bywają w naszym codziennym życiu, i czasem również okazuje się, że my nimi jesteśmy.
Książka pomogła mi zrozumieć ludzkie zachowania, po trochę też moje.
Zdałam sobie sprawę, jak w niewielkim stopniu można pomóc takiej osobie lub samemu sobie, znosić niezrozumiałe zachowanie tych osób w pracy, szkole czy wśród znajomych.
Miałam nawet ku temu okazję, by sprawdzić czy rady dotyczące takich osób działają, i jestem mile zaskoczona, ponieważ działają.
Spotykam na swojej drodze, różne typy osobowości, te mniej lub bardziej wyróżniające się swoim zachowaniem. Zrozumiałam jak człowiek potrafi być bezwzględny by osiągnąć to na czym mu zależy.
Nie zdawałam sobie jednak sprawy jakie to ma wpływ i konsekwencje.

Jeden z typów to:
*Chodzący wykrywacze wad*
„Chyba nikt nie może uczciwie powiedzieć, że nigdy nikogo nie obmawiał, nie rozsiewał plotek, nie widział wszystkiego w czarnych barwach, nie robił złośliwych uwag, nie krytykował i nie narzekał. Wszyscy to czasem robimy, ale kiedy zdarza się to tak często i z takim nasileniem, że staje się częścią osobowości, zaczyna sprawiać problemy nam samym i naszemu otoczeniu”
I bingo – strzał w dziesiątkę, mogę na szczęście na palcach wyliczyć te osoby, które odpowiadają temu opisowi, znaczy się wszystko to zaczyna przysparzać im problemów, i zniechęcają do siebie mnie i zapewne jeszcze kilka osób z ich otoczenia.

Rady:
„Zrozum, że nieszczęście może dotknąć każdego w dowolnej chwili i bez jego winy”
„Nie osądzaj, dopóki nie przeżyjesz tej samej sytuacji”

Lub np. Osobowość lękowa.
Długofalowy wpływ przewlekłego lęku i stresu?
*zwiększa podatność na przeziębienie
*nadwyręża układ odpornościowy, a tym samym zwiększa podatność na różne infekcje
*osłabia tkankę kostną, prowadząc do osteoporozy u kobiet
*odbiera apetyt
*przyczynia się do zawału

I tak przez cała lekturę dowiedziałam się jak można temu zapobiec, jak się przed tym bronić, jak żyć wśród i z takimi ludźmi w życiu prywatnym jak i zawodowym.
Dowiedziałam się jak przezwyciężyć swój największy lęk, mam nadzieję że jazda windą okaże się już nie tak straszna.
Uświadomiło mi to niektóre moje cechy osobowości i ich wpływ na otoczenie.
Czuję, że mogę być jeszcze lepszym człowiekiem.
Lektura warta przeczytania, zasili moją biblioteczną półkę 
Moja ocena w skali od 1-10
7.

Trudne osobowości.

Bywają w naszym codziennym życiu, i czasem również okazuje się, że my nimi jesteśmy.
Książka pomogła mi zrozumieć ludzkie zachowania, po trochę też moje.
Zdałam sobie sprawę, jak w niewielkim stopniu można pomóc takiej osobie lub samemu sobie, znosić niezrozumiałe zachowanie tych osób w pracy, szkole czy wśród znajomych.
Miałam nawet ku temu okazję, by...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zatem postanowiłam z Wami podzielić się moim zdaniem na temat tej książki.
Wszyscy porównują do Kod Leonarda da Vinci - Brown Dan
Tematycznie może i podobna, choć staram się nie oceniać przez pryzmat innych autorów.

Podeszłam do książki bardzo optymistycznie, słyszałam opinie że fajnie i lekko się czyta, i tak tez było ;) Na zmianę z mężem przerzucaliśmy strony, dzieląc się uwagami, spostrzeżeniami i ciekawostkami. Co najfajniejsze, różne epizody zapamiętywaliśmy. Ja miejsca, on nazwiska i rody.

Rodowita szczecinianka ze mnie, i choć szczególnie nie lubię takiego typu lektury, to z ciekawości zaczynam– każdy czyta, czytam i ja :D

Myślałam, że wciągnie mnie bez reszty w okolice mojego miasta, miejsca, zakątki, wiele informacji na temat miejsc itd.
Początek obiecujący, zaczęło się jak w tanim filmie sensacyjnym (dlaczego pisze, że tanim? Bo często w książce autor opisuje ( scena jak z taniego filmu fantastycznego, scena rodem z serialu, czy scena jak na tanim filmie w kinie) to trochę zniechęca, odczułam, że autor sam nie wierzył we własne możliwości, a przecież tak do końca nie była tania, ani naciągana. A może trochę ;) Dla mnie książka musi być taka, że jak musisz przerwać czytanie to nie możesz doczekać się by sięgnąć po nią ponownie, wtedy zabierasz ją wszędzie, i wykorzystujesz każdą chwilę by śledzić losy bohaterów. Niestety w niej tak nie miałam. Szkoda.
Środek Sedinum naciągany, zbyt dużo dat, pisane słownie trochę męczyły, poplątane z pomieszanym, ponieważ dopiero potem wyjaśnia się co do czego pasuje, jak puzzle układanki. Wątek zmienia bieg diametralnie, ¾ książki już leci jak błyskawica, akcja za akcją, bieg zdarzeń i ponownie porównanie (jak w zwykłym filmie sensacyjnym) i na koniec tak naprawdę chodzi o coś zupełnie innego ;)
Porónanie: "Coś na zasadzie, jedziesz autobusem nie kupując biletu, a miałeś grypę, a w sumie jesz hamburgera w mieście"

Wymęczyło mnie to (pewnie dlatego, że jakoś nie fascynują mnie obrazy, muzea, malarze itd.
Zachwyciły mnie miejsca, okolice, ponieważ na to liczyłam, trochę historii i wreszcie podziemny Szczecin – to mnie urzekło, opisy dokładne miejsc, wiele ciekawych legend z tym związanych – idealnie to co lubię.
Żart wpleciony super, kilka razu roześmiałam się w głos. Polubiłam bohaterów i utożsamiłam się z nimi.
Po drugą część sięgnę, gdy zatęsknię za nimi, lub otrzymam impuls/zachętę od kogoś znajomego, że przeczytał i ocenia wyżej niż 7 ;)
Choć jeśli sięgasz po nią by dowiedzieć się o Szczecinie czegoś więcej sięgnij po dokumentalne książki, w Sedinum mało tego ;)
Skojarzyła mi się z filmem kinowym, idziesz na film, ponieważ dobrze reklamują, wychodzisz z kina i szału nie ma  Mówisz wtedy : Taki sobie ;)

W skali od 1-10 , przyzwoita 5.

Zatem postanowiłam z Wami podzielić się moim zdaniem na temat tej książki.
Wszyscy porównują do Kod Leonarda da Vinci - Brown Dan
Tematycznie może i podobna, choć staram się nie oceniać przez pryzmat innych autorów.

Podeszłam do książki bardzo optymistycznie, słyszałam opinie że fajnie i lekko się czyta, i tak tez było ;) Na zmianę z mężem przerzucaliśmy strony, dzieląc...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Pax Jon Klassen, Sara Pennypacker
Ocena 7,8
Pax Jon Klassen, Sara P...

Na półkach:

I kolejna pozycja, również lekka w czytaniu, i utknęła w moim „we wgłąb” tak, że jeśli tylko można by było adoptować liski, z chęcią przygarnęłabym jednego pod swój dach  Zacznijmy od początku..

Jestem użytkownikiem strony lubimyczytac.pl – chcecie zaprosić mnie do znajomych tam to zapraszam, znajdziecie mnie pod pseudonimem Mama_Alutki 
Więc weszłam tam, i widzę przewijające się książki, mniej lub bardziej ciekawe, i nagle..bach…
Okładka i średnia ocen z recenzji 8,27, gdzie większość książek lansuje się około 7,5. Myślę, czemu by nie, i 5 minut później zamówienie z empiku było w toku 
Trzymając ją w dłoniach wiedziałam, że to będzie coś zupełnie innego, moja intuicja mnie nie zawiodła. Recenzja, że dla dzieci również, choć dorosłego wciągnie identycznie.
Postanowiłam, że przeczytamy we dwie z Alą, przygotowałyśmy się , wieczór, łózko, spokój, zaczynam czytać na głos, niestety, w połowie pierwszego rozdziału z oczu leciała mi woda strumieniami, a głos odmawiał posłuszeństwa..
Przeczytałam ją jednym tchem, w aucie gdy czekałam na Alę pod szkołą, w przychodni czekając na wyniki, na siłowni między jedną, a druga godziną treningu z klientami.
Oszałamiająca. Zostawiła piętno na mojej psychice, to prawdziwe piękno przyjaźni, oddania, miłości, strachu, obaw, trosk. Targała moimi uczuciami na lewo i prawo, a ja wciąż czytałam.
Ile razy płakałam? Nie wiem (nie polecam kobietom w ciąży, tam hormony wprost szaleją, a karton chusteczek higienicznych to za mało)  Może i miękka jestem, uczuciowa, dobra dla ludzi, zwierząt, i dlatego tak reagowałam (nie, w ciąży nie jestem :P )
Pięknie ujęte przygody chłopca i jego liska, gdzie obydwoje muszą zmierzyć się z tym nieznanym, z tym co powinni, a tym co czują. Każde z nich przeżywa przygodę swojego życia. Świat zwierząt leśnych, wpływ człowieka na naturę i chłopiec, który nie bardzo rozumie dlaczego dorośli postępują w sposób, którego on nie rozumie.
Cokolwiek bym dalej napisała, będę odkrywać przed Wami to co w tej książce jest najciekawsze, a wolę byście sami po nią sięgnęli, dlatego nic więcej nie napiszę.
W skali od 1-10
Moja ocena: 9.
Dlaczego nie 10? Dowiecie się jak przeczytacie 

I kolejna pozycja, również lekka w czytaniu, i utknęła w moim „we wgłąb” tak, że jeśli tylko można by było adoptować liski, z chęcią przygarnęłabym jednego pod swój dach  Zacznijmy od początku..

Jestem użytkownikiem strony lubimyczytac.pl – chcecie zaprosić mnie do znajomych tam to zapraszam, znajdziecie mnie pod pseudonimem Mama_Alutki 
Więc weszłam tam, i widzę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tą książkę po prostu trzeba przeczytać!!!
Jedna z tych, po której przeczytaniu nie mam ochoty sięgnąć po kolejną, wciąż na nowo odtwarzając w pamięci obrazy z Paryża czy Barcelony.

Jedna z lepszych jakie przeczytałam, dodaje do ulubionych ;) Swoje zaszczytne miejsce zajmie zaraz obok "Złodziejki książek"

Tą książkę po prostu trzeba przeczytać!!!
Jedna z tych, po której przeczytaniu nie mam ochoty sięgnąć po kolejną, wciąż na nowo odtwarzając w pamięci obrazy z Paryża czy Barcelony.

Jedna z lepszych jakie przeczytałam, dodaje do ulubionych ;) Swoje zaszczytne miejsce zajmie zaraz obok "Złodziejki książek"

Pokaż mimo to


Na półkach:

To było błyskawiczne czytanie :) Jestem w szoku.

Książkę po prostu pochłonęłam. Czytałam, czytałam i czytałam, nie mogłam przestać. To coś w stylu: "Pójdę spać tylko przeczytam jeszcze jeden rozdział".
Czym bliżej końca tym szybciej kradłam kolejne litery, zdania, rozdziały.

I najlepsze to, że CZAS NIE MIAŁ ZNACZENIA.

Zaczarowano mnie, bez liczenia sekund, minut, i godzin.

Po przeczytaniu, przyszedł czas na przemyślenia. Rachunek ze swojego życia, ze spędzonych chwil, zdałam sobie sprawę, że przepuszczam chwilami swój czas przez palce, że gdzieś on mi ucieka, i... Postanowiłam zwyczajnie się nie spieszyć.

W ciągu dzisiejszego dnia (wczoraj skończyłam czytać w nocy) zachwyciłam się tyloma rzeczami nie spiesząc się, że w całym tym zabieganiu zapomniałam ile można stracić "zachwytów", "zadziwień", "uśmiechów", " dobrych słów", i "śmiechu dzieci"

Polecam Wam książkę, ona uzmysłowi Wam wiele pozytywnych rzeczy, które dzieją się w Waszym życiu.

Nie patrzcie tylko na zegarek, on nie ma znaczenia.

To było błyskawiczne czytanie :) Jestem w szoku.

Książkę po prostu pochłonęłam. Czytałam, czytałam i czytałam, nie mogłam przestać. To coś w stylu: "Pójdę spać tylko przeczytam jeszcze jeden rozdział".
Czym bliżej końca tym szybciej kradłam kolejne litery, zdania, rozdziały.

I najlepsze to, że CZAS NIE MIAŁ ZNACZENIA.

Zaczarowano mnie, bez liczenia sekund, minut, i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się fajnej i lekkiej lektury, którą przeczytam między kolejnymi tomami innej książki. Nie rozczarowała mnie. Lekka lektura dla młodzieży, którzy są dręczeni pytaniami, uważanych za komplikującym im życie.

Nastolatkom jest trudniej gdy w ich życiu dzieje się coś, na co nie mają bezpośredniego wpływu. Nie wiedzą, co począć i jak sobie z tym radzić. Szukając odpowiedzi, wśród tych, którzy mają podobne problemy.


Przyjaciele jednak zawsze są tam gdzie być powinni.

Polecam książkę w ramach oderwania się od rzeczywistości.
Nie żałuję, że choroba przykuła mnie do łóżka - bo najgorsze w książce jest to, że po zamknięciu jej muszę wrócić do rzeczywistości.

Spodziewałam się fajnej i lekkiej lektury, którą przeczytam między kolejnymi tomami innej książki. Nie rozczarowała mnie. Lekka lektura dla młodzieży, którzy są dręczeni pytaniami, uważanych za komplikującym im życie.

Nastolatkom jest trudniej gdy w ich życiu dzieje się coś, na co nie mają bezpośredniego wpływu. Nie wiedzą, co począć i jak sobie z tym radzić. Szukając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miło było wrócić i znów przeczytać, całkiem inaczej podchodzę teraz do lektur szkolnych. Wciągnęła mnie bardziej historia Stasia i Nel, i na nowo odkryłam jak ważne w naszym życiu są chwile, ludzie i wszystko co na codzień nam się przytrafia.

Szczerze polecam powrót do tej właśnie lektury..Warto.

Miło było wrócić i znów przeczytać, całkiem inaczej podchodzę teraz do lektur szkolnych. Wciągnęła mnie bardziej historia Stasia i Nel, i na nowo odkryłam jak ważne w naszym życiu są chwile, ludzie i wszystko co na codzień nam się przytrafia.

Szczerze polecam powrót do tej właśnie lektury..Warto.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie będę streszczać fabuły książki, ponieważ ją poprostu trzeba przeczytać. Świat z historii z Oświecimia widziany oczami dziecka.Przyjaźń która rozzkwita z każdym dniem, podaniem ręki, czy kawałkiem chleba jest tak czysta , bez barier uprzedzeń i tego wszystkiego na co zwraca uwagę dorosły człowiek.Jedna z najlepszych książek w moich rękach, przeczytana dosłownie jednym tchem, zapadła mi w pamięć tak głęboko, i nie sposób o niej tak szybko zapomnieć mimo iż książkę trzeba odłożyć na półkę.

Nie będę streszczać fabuły książki, ponieważ ją poprostu trzeba przeczytać. Świat z historii z Oświecimia widziany oczami dziecka.Przyjaźń która rozzkwita z każdym dniem, podaniem ręki, czy kawałkiem chleba jest tak czysta , bez barier uprzedzeń i tego wszystkiego na co zwraca uwagę dorosły człowiek.Jedna z najlepszych książek w moich rękach, przeczytana dosłownie jednym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To była moja pierwsza tego typu lektura. Wrażenie piorunujące..Z początku trochę się pogubiłam nie znając historii z Jedwabnem, ale z czasem i każdą przewróconą kartką wgłebiałam się w lekturę tak daleko, że zabrakło mi tchu..Książki nie da się odłożyć, jedynie tylko poprzeczytaniu jej.Każdy z bohaterów jest częścią układanki życiowej.Nierozerwalne ogniwa Naszej Klasy.
Z chęcią przejrzę resztę lektur nominowanych do NIKE.
Po przeczytaniu, utwierdzam się w przekonaniu, że każda chwila z naszego życia, obrazuje na kolejne nasze lata, nic nie dzieje się bez przyczyny..Szczerze polecam !!

To była moja pierwsza tego typu lektura. Wrażenie piorunujące..Z początku trochę się pogubiłam nie znając historii z Jedwabnem, ale z czasem i każdą przewróconą kartką wgłebiałam się w lekturę tak daleko, że zabrakło mi tchu..Książki nie da się odłożyć, jedynie tylko poprzeczytaniu jej.Każdy z bohaterów jest częścią układanki życiowej.Nierozerwalne ogniwa Naszej Klasy.
Z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajnie było znów wrócić do tej lektury.Streszczać nie będę ponieważ myślę że poprzednicy na pewno to już zrobili.Historia Adasia Cisowskiego ponownie mnie urzekła, spryt, kojarzenie faktów,"bystre oko" cytaty znane i mniej znane.Makuszyński nadal wciąga. Miło jest znów powrócić do chwil gdzie beztroskie życie, i przygoda były na pierwszym miejscu.Polecam każdemu.

Fajnie było znów wrócić do tej lektury.Streszczać nie będę ponieważ myślę że poprzednicy na pewno to już zrobili.Historia Adasia Cisowskiego ponownie mnie urzekła, spryt, kojarzenie faktów,"bystre oko" cytaty znane i mniej znane.Makuszyński nadal wciąga. Miło jest znów powrócić do chwil gdzie beztroskie życie, i przygoda były na pierwszym miejscu.Polecam każdemu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem rozczarowana tą książką.Spodziewałam się bardziej wartkiej akcji w sensie odczuć bohaterki,czy jej przygód w obcych krajach, po pierwszym przeczytanym etapie myślałam że umrę z nudów.Jednak jestem osobą która czyta zaczęte książki chociażby miała ziewać do ostatniej strony. Nuda, przerażająca nuda, snuta opowieściami autorki o poszukiwaniu spokoju własnej duszy, ego, uspokojenia wewnętrznego bólu po rozstaniu (dość burzliwym) z mężem.Czasami można się nawet poczuć w roli ponad 30 letniej bohaterki, ale autorka chwilę potem zanudza długim monologiem ciągnącym się jak flaki z olejem. Jakoś nie trafiła we mnie treść.

Jestem rozczarowana tą książką.Spodziewałam się bardziej wartkiej akcji w sensie odczuć bohaterki,czy jej przygód w obcych krajach, po pierwszym przeczytanym etapie myślałam że umrę z nudów.Jednak jestem osobą która czyta zaczęte książki chociażby miała ziewać do ostatniej strony. Nuda, przerażająca nuda, snuta opowieściami autorki o poszukiwaniu spokoju własnej duszy, ego,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu książki nienawidziłam całego świata, polityki i wogóle wszystkiego. Krzywdę jaką dziecku wyrządziła jej własna rodzina,najbliżsi, bezskuteczność sądu, to nie tylko tyczy się nie tylko za granicą, ale sięga też naszego..Opieka społeczna nie dopatrzyła się oczywistych rzeczy, pedofile wychodzą u nas po 2 latach, a złodziej po 15..Ech..Książka wstrzasnęła moim światem..Napisana prostolinijnie, pisana uczuciami, słabościami i chęcią zrobienia niemożliwego..Szacunek dla autorki..Oby więcej takich ludzi na świecie, to będziemy dąrzyć ku lepszemu..

Po przeczytaniu książki nienawidziłam całego świata, polityki i wogóle wszystkiego. Krzywdę jaką dziecku wyrządziła jej własna rodzina,najbliżsi, bezskuteczność sądu, to nie tylko tyczy się nie tylko za granicą, ale sięga też naszego..Opieka społeczna nie dopatrzyła się oczywistych rzeczy, pedofile wychodzą u nas po 2 latach, a złodziej po 15..Ech..Książka wstrzasnęła moim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka inna niż wszystkie do tej pory przeczytane przeze mnie, może i nie ma napięcia, ale ujmuje swoim bogatym słownictwem, spotykamy się w tej ksiażce z inną formą życia, która poznaje rasę ludzką z innej perspektywy, jak zżywa się z główną bohaterką zajmując jej ciało (dusza w ciele człowieka), pokocha ludzi wśród których się znalazła i dokona wyboru, według jej najbardziej odpowiedniego.Książka według mnie dowodzi, że u człowieka są rzeczy które się rownoważą , nienawiść jest tak samo rozwinięta jak miłość..Polecam wszystkim którzy chcą zobaczyć jak wygląda człowieczeństwo oczami istoty z innej odległej planety.Jak silna potrafi być miłość kobiety do mężczyzny czy dziecka.Cieszę się że posiada tą książkę w swojej biblioteczce.

Książka inna niż wszystkie do tej pory przeczytane przeze mnie, może i nie ma napięcia, ale ujmuje swoim bogatym słownictwem, spotykamy się w tej ksiażce z inną formą życia, która poznaje rasę ludzką z innej perspektywy, jak zżywa się z główną bohaterką zajmując jej ciało (dusza w ciele człowieka), pokocha ludzi wśród których się znalazła i dokona wyboru, według jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna trylogia Canavan, ery pięciorga, ksiażka pochłonęła cały mój wolny czas, nie mogłam się doczekać końca książki,świetnie napisana i do końca nie wiadomo kto jak i z kim, Po miłym zaskoczeniu tej trylogii postanowiłam sięgnąć po Gildię Magów, mam nadzieje że ona również będzie tak super jak to co do tej pory przeczytała autorstwa Trudi Canavan

Świetna trylogia Canavan, ery pięciorga, ksiażka pochłonęła cały mój wolny czas, nie mogłam się doczekać końca książki,świetnie napisana i do końca nie wiadomo kto jak i z kim, Po miłym zaskoczeniu tej trylogii postanowiłam sięgnąć po Gildię Magów, mam nadzieje że ona również będzie tak super jak to co do tej pory przeczytała autorstwa Trudi Canavan

Pokaż mimo to